Reklama

Tour de Pologne

W dniach 2-8 sierpnia br. na naszych drogach już po raz 66. ścigali się jedni z najlepszych kolarzy świata. Tour de Pologne jest bowiem jedną z ważniejszych imprez kolarskich w Europie

Niedziela Ogólnopolska 33/2009, str. 40

Fot. Archiwum Urzędu Miasta Rzeszów

Fot. Archiwum Urzędu Miasta Rzeszów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Historia TdP (na temat tego wyścigu zob. więcej na jego oficjalnej stronie internetowej: www.tourdepologne.pl; ten felieton zaś został oddany do druku przed zakończeniem tegorocznej edycji) sięga czasów przedwojennych. Wtedy właśnie, a konkretnie od 7 do 11 września 1928 r., z inicjatywy Warszawskiego Towarzystwa Cyklistów i krakowskiego dziennika „Przeglądu Sportowego” wystartował Bieg Dookoła Polski (pierwotna nazwa TdP). Wyścig ten wzorowany był na prestiżowym Tour de France, który odbywa się od 1903 r. Do II wojny światowej rozegrano pięć TdP. W pierwszym z nich tryumfował Feliks Więcek z Bydgoszczy. W dwóch zaś ostatnich, w 1937 i 1939 r., wygrywał słynny w owych czasach Bolesław Napierała, którego nazywano tygrysem szos.
Warto wiedzieć, że wyścigi wtedy wyglądały zupełnie inaczej. Praktycznie kolarz zdany był na samego siebie. Często „łapał gumę”. Opieka medyczna też była słaba. Nie było mowy o jakichś regenerujących posiłkach czy napojach. Innymi słowy, trzeba było się naprawdę namęczyć, by do czegokolwiek dojść w tym sporcie.
Dwa lata po zakończeniu działań wojennych udało się reaktywować TdP. Niestety, wyścig ten nie miał już takiego znaczenia jak dawniej. Tym bardziej że komunistycznym władzom na nim zupełnie nie zależało. Poza tym „ludowe” rządy wolały nagłaśniać Wyścig Pokoju, który był produktem nowego socjalistycznego porządku w dawnym bloku państw Europy Środkowo-Wschodniej zależnych od ZSRR. W każdym razie WP przetrwał praktycznie do naszych czasów (nie jest rozgrywany od połowy obecnej dekady z powodu braku funduszy).
Wracając natomiast do TdP, stopniowo odzyskiwał dawną świetność po 1989 r., czyli po formalnym obaleniu rządów komunistycznych w naszym kraju. Od 1993 r. jego organizowaniem zajął się znakomity kiedyś kolarz, m.in. wicemistrz olimpijski z 1980 r., Czesław Lang. Uczynił on z TdP w pełni profesjonalne zawody. Decyzją zaś Międzynarodowej Unii Kolarskiej (Union Cycliste Internationale), która ma siedzibę w Aigle w Szwajcarii, od 2005 r. TdP jest włączony do tzw. wyścigów UCI ProTour. Zaliczają się do nich tak wyjątkowe imprezy kolarskie, jak: Giro d’Italia, Tour de France i Vuelta a Espańa. Innymi słowy, polski wyścig stał się jednym z najważniejszych kolarskich wydarzeń na świecie. W Polsce aż cztery razy przyznano mu status „Najlepszej Imprezy Sportowej Roku” w plebiscycie „Przeglądu Sportowego” (1995, 1996, 2004 i 2008). Zazwyczaj długość trasy TdP waha się w granicach 1 200 km.
Nie tak dawno pisałem o dobrodziejstwach, jakie daje nam jazda na rowerze. Oczywiście, nie trzeba porównywać się z zawodowymi cyklistami, którzy - najprościej mówiąc - żyją z roweru. Niemniej jednak, m.in. dzięki TdP, ten rodzaj sportu zyskuje w Polsce coraz więcej zwolenników. Praktycznie nie ma miasta, gdzie latem nie odbywałyby się jakieś rowerowe zawody. Może nie są one jeszcze tak bardzo popularne jak np. we Włoszech czy Francji, gdzie warunki klimatyczne bardziej sprzyjają kolarzom. W każdym razie cieszy fakt, że u nas sporty rowerowe stają się bardziej powszechne. Pewnie wiąże się to też z propagowaniem tzw. ekologicznego trybu życia. Na Zachodzie bardzo wielu ludzi dojeżdża do pracy na rowerze, oczywiście, o ile jest to możliwe. U nas zaczyna być podobnie. Ci zatem, którzy w kontekście rozwoju technologicznego wieścili śmierć bicyklom, srodze się pomylili. Rower nie tylko ma się dobrze. On ma się coraz lepiej. Mało tego. Wszystkim wychodzi na zdrowie. I niech tak pozostanie. Wybierajmy się zatem na rowerowe przejażdżki, korzystając z letniego czasu urlopów i pięknej pogody.

Kontakt: sportowa@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kenia: w ciągu tygodnia zabito dwóch księży

2025-05-26 20:59

[ TEMATY ]

kapłani

Vatican Media / ED Wien

Nie ustaje przemoc wymierzona w księży katolickich w Kenii. W ubiegłym tygodniu na zachodzie kraju został zastrzelony ks. Alloyce Cheruiot Bett. Siedem dni wcześniej w wyniku ran po ciężkim pobiciu zmarł inny kapłan, ks. John Ndegwa Maina – podaje agencja Fides.

22 maja ks. Bett został zaatakowany przez uzbrojonych napastników w rejonie Tot, w dolinie Kerio. Według świadków, napastnicy otworzyli ogień chwilę po zakończeniu Mszy Świętej w małej wspólnocie chrześcijańskiej w wiosce Kakbiken. Padły cztery strzały – trzy nie trafiły celu, ale czwarty pocisk ugodził księdza w szyję, powodując jego natychmiastową śmierć. W chwili ataku towarzyszyła mu jeszcze jedna osoba, która nie odniosła obrażeń.
CZYTAJ DALEJ

Diecezja tarnowska: wskazywanie przez księży konkretnego kandydata na prezydenta jest niewłaściwe

2025-05-26 12:26

[ TEMATY ]

diecezja tarnowska

Karol Porwich/Niedziela

Proboszcz parafii w Szczawie otrzymał polecenie, by usunąć z ogłoszeń parafialnych zachętę do głosowania w wyborach prezydenckich na Karola Nawrockiego - przekazał KAI rzecznik diecezji tarnowskiej ks. Ryszard St. Nowak.

O treści ogłoszeń parafialnych odczytywanych w parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Szczawie poinformował wczoraj jeden z czołowych portali.
CZYTAJ DALEJ

Francja: Zgromadzenie Narodowe zgodziło się na legalizację eutanazji

2025-05-27 21:04

[ TEMATY ]

Francja

eutanazja

Zgromadzenie Narodowe

Adobe Stock

Po dwóch tygodniach dyskusji francuskie Zgromadzenie Narodowe przyjęło w pierwszym czytaniu dwie ustawy: o opiece paliatywnej i prawie do pomocy w umieraniu, która oznacza legalizację wspomaganego samobójstwa i eutanazji. Pierwszy projekt uchwalono jednogłośnie, drugi stosunkiem głosów 305 za do 199 przeciw.

Katoliccy biskupi tego kraju od pewnego czasu wzywali do wyrażania sprzeciwu wobec tej drugiej propozycji. Jeszcze dziś biskupi regionu paryskiego (Ile-de-France) zwrócili się do parlamentarzystów z listem, w którym wskazali, że przyjęcie ustawy o pomocy w samobójstwie i eutanazji stanowiłoby „zbrodnię przeciwko godności, zbrodnię przeciwko braterstwu, zbrodnią przeciwko życiu”. Wskazali na konieczność rozróżnienia między śmiercią naturalną a świadomym spowodowaniem czyjejś śmierci. Wyrazili obawę, że prawo to mogłoby zostać w przyszłości wykorzystane wobec osób małoletnich, czy dotkniętych chorobą Alzheimera. Zaprosili parlamentarzystów do wsłuchania się w głos lekarzy, którzy mówią, że zadanie śmierci nie jest leczeniem, i w głos prawników, którzy przekonują, że ustawa taka naruszałaby równowagę prawną dotychczas obowiązujących przepisów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję