Reklama

Legnica po nawałnicy

Ostatnia nawałnica, która przeszła nad Dolnym Śląskiem 23 lipca br., wyrządziła także szkody w diecezji legnickiej, w tym w samej Legnicy. Niestety, są też ofiary śmiertelne. Obecnie trwa szacowanie strat i podejmowane są doraźne prace naprawcze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niezwykle silny wiatr, który przeszedł nad Dolnym Śląskiem, a w Legnicy ok. godz. 18.30, w ciągu kilkunastu minut sparaliżował ruch komunikacyjny. Przewracające się drzewa lub łamane gałęzie zrywały linie energetyczne, pozbawiając prądu wiele gospodarstw domowych na wiele godzin. Niestety, na terenie diecezji kilka osób straciło życie. Tak stało się m.in. w Kunicach pod Legnicą, gdzie utonął wędkarz pływający łódką po tamtejszym jeziorze. W samej Legnicy pod konarami drzew, niedaleko cmentarza, znaleziono ciało mężczyzny, który tuż przed nawałnicą wyszedł na spacer z psem.
Do legnickiego szpitala zgłosiło się w ten wieczór i w tę noc ponad 40 osób z obrażeniami poniesionymi w wyniku przygnieceń, uderzeń czy porwania przez silny wiatr.
Prezydent miasta szybko zwołał sztab kryzysowy, który zajął się koordynowaniem prac zmierzających do przywrócenia funkcjonowania miasta, a zwłaszcza pomocy poszkodowanym mieszkańcom i udrożnienia ulic pokrytych powalonymi drzewami.
Natychmiast ruszyli z pomocą legniccy strażacy, straż miejska i policja, której samochody dla lepszej orientacji mieszkańców potrzebujących pomocy miały włączone sygnały świetlne. Wszyscy pracowali do późna w nocy, w wyniku czego ok. godz. 4 uznano, że sytuacja jest w miarę opanowana. Ostatecznie straż pożarna zanotowała w tych dniach ponad 500 interwencji.
Legnicki MOPS ocenia, że pomocy będzie potrzebowało ok. 200 rodzin.
Oprócz budynków mieszkalnych i użyteczności publicznej, legnickiego cmentarza czy parku miejskiego ucierpiały także legnickie kościoły.
W parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego, w tymczasowej kaplicy mszalnej - wybudowanej na czas wznoszenia nowego kościoła - pod naporem silnego wiatru oderwał się ozdobny element frontonu kaplicy i spadł na jej dach, powodując jego załamanie.
Z dachu kościoła Ojców Franciszkanów pw. św. Jana Chrzciciela wiatr zerwał ok. 7-metrowy płat blachy, czyniąc otwór, przez który zaczęła wlewać się woda.
Szczęśliwie oparła się nawałnicy legnicka katedra, na której przed kilku laty dokonano całkowitej wymiany dachu. Ucierpiała jedynie plebania - oderwało się kilkanaście dachówek, a na ogrodzenie domu parafialnego zwaliły się dwa drzewa.
Na kościele pw. św. Jacka w dzielnicy Zakaczawie nastąpił znaczny ubytek dachówki. Ucierpiał też zespół plebanii wraz z domem parafialnym, gdzie unoszone przez wiatr gałęzie, dachówki i kamienie uszkodziły dach w kilku miejscach.
Wydaje się jednak, że największe szkody poniosła parafia pw. Świętej Trójcy. Znajdujący się w niej neogotycki kościół doznał licznych uszkodzeń, od dachu nad prezbiterium, poprzez szczyt i dachy nad bocznymi nawami. Uszkodzenia nastąpiły w wyniku niesionych przez wiatr kamieni oraz gałęzi okolicznych drzew. Największe uszkodzenie nastąpiło nad bocznym wejściem do kościoła - urwana została metalowa iglica jednej z wieżyczek. Spadając, uszkodziła znaczny obszar pokrycia dachowego. Kościół utracił kilka zabytkowych ozdobnych elementów architektonicznych, rozbitych przez spadające gałęzie drzew. Uszkodzony też został dach plebanii i wikarówki.
W związku z kataklizmem biskup legnicki Stefan Cichy wystosował specjalną odezwę do mieszkańców miasta. Czytamy w niej m.in.: „Wyrażam solidarność ze wszystkimi mieszkańcami Legnicy oraz okolic. W sposób szczególny łączę się z rodzinami, które straciły swoich bliskich, a także z tymi, którzy utracili jakąś część majątku. Pomimo takiego trudnego położenia doświadczyliśmy w tych dniach wiele dobroci ludzkiej i bohaterskiej postawy służb publicznych w Legnicy. Wyrażam swoje uznanie za taką postawę. Serdecznie dziękuję w tym miejscu Straży Pożarnej, Policji, Straży Miejskiej, Służbie Zdrowia oraz sztabowi kryzysowemu. Nie szczędzili oni sił i czasu, by usunąć szkody i przywrócić porządek w mieście. To pokazuje, że w różnych trudnych sytuacjach i ciężkim położeniu możemy czuć się bezpieczni. (...) Ogarniam swoją modlitwą wszystkich mieszkańców doświadczonego w ostatnich dniach naszego miasta, błogosławię służbom niosącym pomoc i zapraszam wszystkich ludzi dobrej woli do włączenia się w niesienie solidarnej pomocy na rzecz poszkodowanych”.
Obecnie trwa szacowanie poniesionych strat i prace zabezpieczające uszkodzone obiekty, aby w przyszłości podjąć ich naprawę i remont.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Po pomoc do św. Andrzeja Boboli

2024-05-13 20:41

Archiwum parafii

W parafii św. Andrzeja Boboli w Lublinie rozpoczęły się uroczystości odpustowe ku czci patrona. Doroczne święto, obchodzone 16 maja, poprzedza modlitewne triduum w intencji pokoju i jedności.

CZYTAJ DALEJ

Zmarła Zofia Czekalska "Sosenka", uczestniczka Powstania Warszawskiego

2024-05-14 19:24

[ TEMATY ]

Powstanie Warszawskie

Zofia Czekalska

Portret z wystawy w Muzeum Powstania Warszawskiego/autor zdjęcia: Agata Kowalska

Zofia Czekalska „Sosenka”

Zofia Czekalska „Sosenka”

Zofia Czekalska "Sosenka", powstańcza łączniczka w zgrupowaniu "Chrobry II", sanitariuszka, zmarła w wieku 100 lat. Informację o jej śmierci przekazał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. "Pani Zofio, +Sosenko+ - dziękujemy za wszystko. Warszawa zawsze będzie o pani pamiętać" - napisał.

"+Pani jest coraz młodsza!+ - mówiłem za każdym razem, kiedy się spotykaliśmy. I to nie była urzędowa uprzejmość. Bo tych pokładów energii i zapału, które miała zawsze w sobie, mógłby jej pozazdrościć każdy (ja z całą pewnością zazdrościłem). Bo za każdym razem zarażała uśmiechem, który praktycznie nigdy nie schodził z jej twarzy" - napisał na platformie X prezydent Warszawy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję