Reklama

Nie tylko zysk

Najnowszym funduszem w TFI SKOK jest Fundusz Etyczny 1, pierwszy fundusz tego typu w Polsce. Jednak w Towarzystwie Funduszy Inwestycyjnych każdy fundusz - nawet jeśli nie ma w nazwie słowa „etyczny” - i tak musi odpowiadać wysokim standardom

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Etyka była dla TFI SKOK ważna od początku, z założenia. Jest ona wpisana w misję realizowaną przez cały system SKOK, w którym na pierwszym miejscu stawia się człowieka, a generowanie zysku jest tylko środkiem działania dla jego dobra. Jak przyznaje Rafał Matusiak, prezes zarządu TFI SKOK, tworząc TFI i jego pierwsze produkty, wszyscy uczyli się, jak te zasady wprowadzić do funduszy.
- Na początku dokonywaliśmy ograniczeń, które od strony zarządzania samym funduszem są dość proste - mówi Rafał Matusiak. - Wyłączyliśmy branże, w które nasze fundusze nie inwestowały; nie nabywały papierów wyemitowanych np. przez producentów broni, wyrobów tytoniowych czy firmy, które przy procesach produkcyjnych stosowały technologie szczególnie uciążliwe dla środowiska naturalnego.
Uruchomienie funduszu etycznego było dużym krokiem do przodu na tej drodze. Tutaj poza wyłączeniem branżowym stosuje się specjalistyczne analizy, służące ocenie różnych procesów zachodzących wewnątrz firmy, która wyemitowała dany papier wartościowy. Zwraca się m.in. uwagę na przestrzeganie praw pracowniczych, na rzetelne prowadzenie księgowości (firma nie może prowadzić księgowości „kreatywnej”), na to, czy nie występują zjawiska korupcyjne. Trzeba jednak podkreślić, że fundusze etyczne nie szukają rozwiązań etycznych kosztem ekonomii. Poszukuje się rozwiązań stanowiących kompromis między ekonomią a etyką.
Żyjemy w kraju w znakomitej większości katolickim, a dopiero TFI SKOK - jako pierwsze w Polsce - uruchomiło w pełni etyczny fundusz. Twórcy TFI SKOK podkreślają, że „jedynka” w nazwie funduszu nie jest przypadkowa. Jest to bowiem pierwszy utworzony i zarejestrowany w Polsce fundusz etyczny - chociaż na świecie instrumenty i produkty tego rodzaju cieszą się rosnącą popularnością. Można je znaleźć w Europie Zachodniej, USA czy Kanadzie. Dlaczego więc w Polsce wcześniej nie pojawił się taki fundusz? Zdaniem prezesa Matusiaka, społeczeństwo musi najpierw osiągnąć pewien stopień zamożności, by myślenie w obszarze ekonomicznym i gospodarczym nie było ukierunkowane tylko na zysk.
- Jeżeli chcemy budować społeczeństwo na zdrowych podstawach i myślimy o rozwoju długofalowo, a nie na krótką metę, to działalności gospodarczej powinny towarzyszyć wartości etyczne - wyjaśnia Matusiak.

jbogdanowicz@gb.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Suchodolski: 250 tys. osób uczestniczyło w 2024 r. w wydarzeniach ewangelizacyjnych dla młodzieży

2025-06-21 07:12

[ TEMATY ]

ewangelizacja

młodzież

Karol Porwich/Niedziela

W 2024 r. w wydarzeniach ewangelizacyjnych dla młodzieży organizowanych w całej Polsce od Wielkanocy do jesieni udział wzięło w sumie 250 tys. osób – powiedział PAP przewodniczący rady KEP ds. duszpasterstwa młodzieży bp Grzegorz Suchodolski.

Hierarcha poinformował, że na zbliżający się okres wakacyjny duszpasterstwo młodzieży przygotowało dla młodych ludzi wiele propozycji.
CZYTAJ DALEJ

Góra Igliczna. Najświętsza Maryja Panna - Przyczyna naszej radości

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

góra Igliczna

Matka Boża Śnieżna

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Matka Boża Śnieżna - Przyczyna naszej Radości - Góra Igliczna

Matka Boża Śnieżna - Przyczyna naszej Radości - Góra Igliczna

W malowniczym zakątku południowo – zachodniej Polski, w Sudetach, na terenie diecezji świdnickiej, pod samym szczytem Góry Iglicznej, skąd rozpościera się przepiękna panorama na Góry Bystrzyckie, Orlickie, a w oddali również na Stołowe i Sowie oraz wspaniały widok na Masyw Śnieżnika i Kotlinę Kłodzką, w późnobarokowej świątyni z końca XVIII w., króluje Matka Boża czczona jako Przyczyna Naszej Radości „Maria Śnieżna”.

Dzieje Sanktuarium sięgają czasów, kiedy to Śląsk należał do Austrii, a ludność Ziemi Kłodzkiej pielgrzymowała do austriackiego sanktuarium Matki Bożej w Mariazell. W 1742 roku, w wyniku działań wojennych hrabstwo kłodzkie przechodzi pod panowanie Prus. Dla ówczesnych mieszkańców tego regionu Kotliny Kłodzkiej pojawiają się trudności z przekroczeniem granicy austriacko – pruskiej, celem pielgrzymowania do sanktuarium w Mariazell. Wówczas to mieszkaniec wioski Wilkanów, miejscowości u podnóża Góry Iglicznej, Krzysztof Veit, wracając w 1750 r. z pielgrzymki do Mariazell, przyniósł jako pamiątkę, wykonaną z drewna lipowego, ludową kopię figury Matki Bożej z alpejskiego sanktuarium. Za zgodą swojego brata, mężczyzna mieścił figurę na stoku Góry Iglicznej, gdzie znajdowało się ich pole. Nikt wtedy nie myślał o budowie sanktuarium. Ustawiona pod konarem rozłożystego buka figurka, miała jedynie przypominać austriackie sanktuarium w Mariazell.
CZYTAJ DALEJ

Rozmowa z Ojcem: Boże Ciało

2025-06-21 12:42

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

Karol Porwich/Niedziela

Jak wygląda życie codzienne Kościoła, widziane z perspektywy metropolii, w której ważne miejsce ma Jasna Góra? Co w życiu człowieka wiary jest najważniejsze? Czy potrafimy zaufać Bogu i powierzyć Mu swoje życie? Na te i inne pytania w cyklicznej audycji "Rozmowy z Ojcem" odpowiada abp Wacław Depo.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję