Kard. Krajewski w imieniu papieża Franciszka odwiedza Ischię
Na włoskiej wyspie Ischia odbyły się pierwsze pogrzeby ofiar lawiny błotnej, m.in. pary młodych narzeczonych. Jako znak bliskości z cierpiącą wspólnotą, na wyspie w imieniu Ojca Świętego przebywa dzisiaj jałmużnik papieski, kard. Konrad Krajewski.
Krzysztof Dudek SJ /vaticannews.va /Casamicciola Terme (KAI)
26 listopada, o piątej nad ranem osunęła się część góry. Masy błota i kamieni z dużą prędkością zeszły wprost na osiedle, zabijając dwanaście osób. Wśród ofiar były także dzieci, w tym trzymiesięczne niemowlę. Kard. Krajewski przybył na Ischię, aby być z cierpiącymi rodzinami i zapewnić je o modlitwie i bliskości papieża.
Proboszcz z Casamiccioli, ks. Gino Ballirano podkreśla, że w tej trudnej chwili obserwuje niezwykłą solidarność. Z podziwem przyjmuje też postawę matek wchodzących z zawierzeniem w czas żałoby. „Osobiście dotknęło mnie, gdy nie mogłem dodzwonić się do wielu osób i bałem się o nie. Kiedy w końcu spotkałem ich żywych, doświadczyłem prawdziwej radości pasterza, ojca szukającego dzieci, które zaginęły” – mówi duchowny.
Przyznaje, że „bliskość papieża ma duże znaczenie”. „Rodziny mówią o trosce Ojca Świętego o nich i jest to ważne, bo On reprezentuje cały Kościół. Dzięki temu możemy poczuć się częścią rodziny Kościoła i wiemy, że on jest zatroskany o nas. Także kard. Krajewski czy kard. [Matteo] Zuppi [przewodniczący episkopatu Włoch – KAI] dzwonili wielokrotnie pytając, jak mogą pomóc” – zaznacza ks. Ballirano.
„Często spotykałem się w tych dniach z ludźmi mówiącymi, że pośród tych bolesnych chwil odkrywają na nowo rodzinę Kościoła. Ja sam widzę wolontariuszy Caritas, nastolatków, którzy przyłączają się do akcji pomocowej. Mówi się nieraz o kryzysie wiary wśród młodych. W ostatnich dniach widziałem, jak oni chcą żyć doświadczeniem dawania siebie. Kościół moim zdaniem powinien pomóc młodym skanalizować tę energię, tę miłość, którą znajdują w swoich sercach” – stwierdza proboszcz z Casamiccioli.
To wielka radość dla naszego miasta Łodzi, wielkie wyróżnienie również dla wierzących i także moja radość osobista, bo mój ordynariusz został kardynałem – tak Jałmużnik Papieski kard. Konrad Krajewski, w rozmowie z Radiem Watykańskim i Vatican News, odniósł się do sobotniego konsystorza, podczas którego kard. Grzegorz Ryś otrzymał biret kardynalski.
Jałmużnik Papieski podkreślił, że Papież Franciszek dostrzegł kard. Rysia i „wybrał go na swojego doradcę”. „Poznał go, zobaczył kim jest, zobaczył jak się modli, zobaczył co myśli o Kościele, i natychmiast, jak tylko to było możliwe, zrobił go swoim doradcą. To jest radość nieprawdopodobna także dla mnie” – powiedział kard. Krajewski.
Wyjeżdżając ze swojej rezydencji w Castel Gandolfo, Papież odpowiedział na kilka pytań czekających na niego dziennikarzy. Odniósł się m.in. do trwającej wojny w Gazie a także do ogłoszonego dziś kierunku i daty jego pierwszej podróży apostolskiej do krajów, które - jak podkreślił - pragnął odwiedzić jego poprzednik.
Odnosząc się do rocznicy masakry, od której rozpoczęła się wojna w Gazie, Papież podkreślił, że potrzeba refleksji nad skalą nienawiści w świecie, „zaczynając od nas samych, od pytania: dlaczego ona istnieje i co my sami możemy zrobić”. Po raz kolejny zaznaczył, że należy powrócić do dialogu i szukania pokojowych rozwiązań. Podkreślił też, że zawsze należy odrzucać nienawiść i terroryzm. „Istnienie, a nawet samo pojawianie się antysemityzmu jest niepokojące - dodał, odpowiadając na pytania dziennikarzy - Zawsze trzeba głosić pokój i szacunek dla godności każdej osoby. To jest przesłanie Kościoła”. Przypomniał też o wezwaniu do modlitwy o pokój, jakie - zwłaszcza w październiku - Kościół kieruje do całego świata.
Modlitwa różańcowa ma wiele wspólnego z zaufaniem i wewnętrznym spokojem, co potwierdziły niedawno badania naukowe: grupa badawcza pod kierownictwem docenta dr. Michaela Teuta z berlińskiego szpitala Charité zbadała wpływ modlitwy maryjnej na samopoczucie fizyczne modlących się osób.
Według analizy naukowców, regularne odmawianie różańca jest szczególnie zdrowe. “Tradycyjna modlitwa maryjna nie tylko stabilizuje zdrowie, ale także pozwala modlącym się przyjąć postawę zaufania i opanowania, co często jest kluczowe np. dla pozytywnego radzenia sobie z chorobą” - powiedział lekarz Michael Teut w rozmowie z austriacką agencją katolicką Kathpress.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.