Reklama

Po wizycie rosyjskiego ministra

Niedziela Ogólnopolska 39/2008, str. 29

Marian Miszalski
Dziennikarz „Niedzieli”, publicysta i komentator polityczny, stale współpracuje z paryskim „Głosem Katolickim” i tygodnikiem „Najwyższy Czas!”; autor kilku powieści i wielu przekładów z literatury francuskiej

Marian Miszalski<br>Dziennikarz „Niedzieli”, publicysta i komentator polityczny, stale współpracuje z paryskim „Głosem Katolickim” i tygodnikiem „Najwyższy Czas!”; autor kilku powieści i wielu przekładów z literatury francuskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Polityka rosyjska, jak wszystko wskazuje, osiągnęła swój cel w Gruzji: nie będzie niezależnego od Rosji tranzytu ropy i gazu do Europy, Abchazja i Osetia Południowa pozostaną satelickimi, moskiewskimi enklawami, a okrojona Gruzja raczej podzieli w dającej się przewidzieć przyszłości los Ukrainy, wciąganej na powrót w rosyjską strefę wpływów. Żeby nie było wątpliwości - zaraz po rozćwiartowaniu Gruzji na Ukrainie Julia Tymoszenko odwróciła polityczne sojusze i sprzęgła swą partię z partią prokremlowskich postkomunistów. Co nam podpowiada, że mimo „zachodniej pomocy” i w Gruzji podobny scenariusz jest możliwy, zwłaszcza gdy rosyjska agentura zacznie „rozliczać” prezydenta Saakaszwilego z jego dokonań. W tej sytuacji - gdy Unia Europejska pod francuską prezydencją uznała zasadność rosyjskiej interwencji, kwestionując tylko „nadużycie środków”... - o losach Gruzji zadecydować może wynik wyborów w Ameryce. Zwycięstwo McCaina postawi przed nim problem: czy przeciwstawianie się terrorystycznym atakom na Amerykę wymaga niezbędnego współdziałania z Rosją, czy też po środkach bezpieczeństwa powziętych w Ameryce po ataku na World Trade Center rosyjskie współdziałanie nie jest już potrzebne... Ale odpowiedź na to pytanie, od którego - być może - uzależniony jest los Gruzji, poznamy najwcześniej w końcu roku.
Tymczasem Polskę, tuż po ataku na Gruzję, nawiedził zupełnie nieoczekiwanie rosyjski minister spraw zagranicznych. Wizyta Ławrowa miała, jak się zdaje, trzy cele: po pierwsze - uspokoić opinię publiczną w krajach Unii Europejskiej („Nic złego się nie stało, nawet Polska z nami rozmawia spokojnie”); po drugie - dać do zrozumienia władzom polskim, że Rosja twardo pilnować będzie swej strefy wpływów na wschód od starej linii Curzona; po trzecie - wykazać, że polityczna oś Berlin - Moskwa jest silniejsza, bardziej już niewzruszona niż „brukselska jedność” (którą brukselski szczyt zresztą w pełni zweryfikował negatywnie...). Pytanie: czyją strefą wpływów ma zostać obszar na zachód od dawnej linii Curzona? - staje się zatem coraz bardziej retoryczne; najszybszą odpowiedź dał prezydent Litwy, uznając, że „Niemcy mają prawo dbać o swe interesy poprzez budowę rurociągu podbałtyckiego”, omijającego - jak wiadomo - Polskę. Czy ta dbałość o „interesy niemieckie” ma także objąć zmianę stosunków własnościowych na terenie polskich Ziem Zachodnich (roszczenia Powiernictwa Pruskiego i jego pozew przeciw Polsce, przyjęty w Trybunale Europejskim)? Tego prezydent Litwy już nie dopowiedział, ale można się obawiać, że przyjaźń litewsko-niemiecka (podobnie jak łotewsko-niemiecka, czy estońsko-niemiecka) okaże się silniejsza niż przyjaźń litewsko-polska... Niemcy, jak poucza historia, parły na Wschód dwoma równoległymi szlakami: nadbałtyckim i naddunajskim, bałkańskim. Jeśli zatem prawdą jest, że po zjednoczeniu Niemiec polityka europejska powraca w przedwojenne koleiny, to obydwa te geopolityczne kierunki politycznej ofensywy niemieckiej także nabierają świeżości. Nawet dzisiejsza oś Berlin - Moskwa, to strategiczne partnerstwo ważniejsze już od „brukselskiej jedności”, nie jest czymś nowym: pamiętamy przecież Rapallo. Być może jedyna poważniejsza zmiana wobec przedwojnia to ta, że przy istnieniu broni nuklearnej (w dyspozycji Rosji, a której pozbawione są Niemcy) dzielenie stref wpływów w Europie Środkowo-Wschodniej nie niesie już zarzewia światowego konfliktu. Niesie jednak niebezpieczeństwo, że Polska - wpychana w orbitę polityki niemieckiej - zapłaci za ten równie wątpliwy, co wymuszany „mecenat” nie tylko nową zależnością, ale i bardziej konkretnie: haraczem w postaci zmiany stosunków własnościowych na Ziemiach Zachodnich (wstęp do „bałkanizacji” Polski?) i w postaci innych płatności „odszkodowawczych” okazjonalnym samozwańcom zza Oceanu z „przedsiębiorstwa holokaust”.
Tymczasem dług publiczny sięga już 600 mld zł. Jego obsługa staje się coraz bardziej kosztowna, więc zamiast obniżki podatków, sztandarowego hasła wyborczego PO, możemy się spodziewać raczej nowych form drenażu naszych kieszeni, wzrostu drożyzny i inflacji. Rząd Tuska marnuje cenny czas nie tylko w polityce zagranicznej, ale i wewnętrznej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

15 sierpnia – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Co to za święto?

[ TEMATY ]

wniebowzięcie

Family News Service

Graziako

Wniebowzięcie Matki Bożej

Wniebowzięcie Matki Bożej

Czy Matka Boża zmarła przed wniebowzięciem? Czy wzmiankę o jej wniebowzięciu można znaleźć na kartach Pisma Świętego? Gdzie współcześnie przechowywane są relikwie Matki Bożej? Czy uroczystość Wniebowzięcia NMP obchodzą wyłącznie rzymscy katolicy? Przedstawiamy 10 ciekawostek dotyczących tego wyjątkowego święta.

15 sierpnia katolicy obchodzą święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny; wydarzenie, które upamiętnia koniec ziemskiego życia Matki Jezusa. Jeszcze w VI wieku dzień ten czczono pod nazwą „Zaśnięcia Matki Bożej”. Święto szybko rozprzestrzeniło się na zachodzie Europy i w VIII wieku stało się jedną z najważniejszych uroczystości, tuż po Bożym Narodzeniu i Wielkanocy. W Polsce wiąże się ono ze zwyczajem święcenia kwiatów i ziół, które zgodnie z tradycją mają zapewnić ochronę przed chorobami oraz błogosławieństwo. Nie wszystkie fakty i legendy związane z tym świętem są powszechnie znane.
CZYTAJ DALEJ

Bp polowy WP: bez honoru służba wojskowa zawsze jest bez duszy i traci siły

2025-08-15 09:05

[ TEMATY ]

biskup polowy

Wojsko Polskie

służba wojskowa

honor

PAP

Biskup polowy Wojska Polskiego Wiesław Lechowicz przewodniczy mszy świętej w intencji Ojczyzny i polskich żołnierzy

Biskup polowy Wojska Polskiego Wiesław Lechowicz przewodniczy mszy świętej w intencji Ojczyzny i polskich żołnierzy

Bez honoru służba wojskowa zawsze jest bez duszy i traci siły – powiedział biskup polowy WP Wiesław Lechowicz podczas mszy św. z okazji Święta Wojska Polskiego. Zaapelował, aby z awansami szło w parze doskonalenie cech moralnych, które są nie mniej ważne niż wyszkolenie.

W Święto Wojska Polskiego i 105. rocznicę Bitwy Warszawskiej, zwanej Cudem nad Wisłą, bp Lechowicz przewodniczył w piątek mszy w katedrze polowej WP w Warszawie. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele najwyższych władz państwowych, cywilnych i wojskowych, w tym prezydent Karol Nawrocki z małżonką Martą, wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz z małżonką, wiceszef MSWiA Czesław Mroczek oraz generalicja z szefem Sztabu Generalnego gen. Wiesławem Kukułą na czele, pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska i korpus dyplomatyczny.
CZYTAJ DALEJ

Jaki OGIEŃ przyszedł Chrystus rzucić na ziemię i bardzo pragnie, aby już zapłonął?

2025-08-15 22:50

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

markito/pixabay.com

Pytamy więc, jaki OGIEŃ przyszedł Chrystus rzucić na ziemię i bardzo pragnie, aby już zapłonął? Jaki jest to ogień? Zanim jednak szukać będziemy odpowiedzi o naturę tego ognia, musimy zapytać, KTO go rzuca na ziemię?

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Przyszedłem ogień rzucić na ziemię i jakże pragnę, ażeby już zapłonął. Chrzest mam przyjąć, i jakiej doznaję udręki, aż się to stanie. Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam. Odtąd bowiem pięcioro będzie podzielonych w jednym domu: troje stanie przeciw dwojgu, a dwoje przeciw trojgu; ojciec przeciw synowi, a syn przeciw ojcu; matka przeciw córce, a córka przeciw matce; teściowa przeciw synowej, a synowa przeciw teściowej».
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję