Reklama

„Humanae vitae”, czyli godność i uczciwość w seksualności

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Minęło już 40 lat od ukazania się encykliki Pawła VI „Humanae vitae” - została ogłoszona 25 lipca 1968 r. - a wciąż budzi ona w wielu środowiskach kontrowersje jak wtedy, gdy powstała. Było to tuż po Soborze, który rozbudził oczekiwania ewentualnej zmiany stanowiska Kościoła w dziedzinie etyki, zwłaszcza dotyczącej płciowości. Oczekiwano na to przede wszystkim w wysoko rozwiniętych krajach Zachodu, gdzie dużemu rozluźnieniu uległy dotychczasowe zasady moralne - trzeba pamiętać, że były to czasy tzw. rewolucji seksualnej. Było więc wielkie oczekiwanie na to, co powie Papież. Pamiętam ten czas, był dość burzliwy i niespokojny.
Tymczasem w swej encyklice Paweł VI - który kontynuował i zakończył w 1965 r. obrady Soboru Watykańskiego II, a więc dobrze znał jego przesłanie - podkreślił niezmienność zasad życia chrześcijańskiego, dotyczących godności życia ludzkiego i regulacji poczęć. Zauważył, że godność człowieka znajduje swój szczególny wyraz właśnie w sferze jego seksualności, dlatego z punktu widzenia Kościoła nie może być przyzwolenia ani dla przerywania ciąży, ani dla stosowania środków antykoncepcyjnych czy innych „udogodnień”, które uprzedmiotawiają człowieka i - jak pokazuje życie - wcale nie zapobiegają niekorzystnym zjawiskom społecznym, jak rozpad małżeństwa, wzrost liczby zdrad małżeńskich, upadek obyczajów, spadek przyrostu naturalnego itd., lecz jeszcze bardziej je pogłębiają.
Jak można się domyślać, uznano, że Papież zamiast iść z duchem czasu, hamuje postęp ludzkości, cofając go do okresu przedsoborowego, a tym samym niszczy dzieło Jana XXIII. Encyklika pokazała jednak niezmienność zasad Kościoła, który „patrzy dalej”, mając na celu fizyczny i duchowy rozwój człowieka. I nie oznacza to bynajmniej, że Kościół nie rozumie ludzkiej miłości, związanej ze zmysłowością, uczuciem, niecierpliwością. Ale właściwy rozwój człowieka polega także na opanowywaniu popędów i emocji, respektowaniu praw biologicznych i uwzględnianiu warunków społecznych i ekonomicznych.
Encyklika sprzeciwiła się ubezpładnianiu - zarówno na stałe, jak i czasowo - mężczyzny i kobiety i potępiła wszystkie działania, które miałyby na celu uniemożliwienie poczęcia lub prowadziłyby do tego. Podkreślała, że pożycie małżeńskie jest godne i uczciwe tylko wtedy, gdy jest w pełni otwarte na prokreację - Paweł VI podkreślił w zbliżeniu małżeńskim nierozerwalność jedności i rodzicielstwa. Dokument jeszcze raz zwrócił uwagę, że stanowisko Kościoła w tej kwestii nie może być inne, bez względu na opinie czy naciski świata.
Dzisiaj możemy tylko wyobrazić sobie, co by było, gdyby Kościół wtedy przychylił się do tych nacisków i zaaprobował używanie środków antykoncepcyjnych, ubezpłodnienie mężczyzny lub kobiety albo dopuścił przerywanie ciąży. Obserwując i tak mający miejsce w wielu kręgach zanik obyczajów, można być przekonanym, że gdyby Kościół przyłożył do tego rękę, to tragedia moralna byłaby ogromna - jakby jakieś tsunami wymierzone przeciwko moralności. Dzięki stanowisku Kościoła widzimy, że jest jakaś granica działań człowieka, ściana oporowa dla takich zachowań.
I może należy dzisiaj jeszcze bardziej dziękować Panu Bogu za to natchnienie Ducha Świętego dane Pawłowi VI, że mimo ogromnych nacisków nie uległ podszeptom tego świata i nie zaprzepaścił poleceń Dekalogu, a tym samym nie pozbawił człowieka jego naturalnych praw. Możemy nawet powiedzieć, że dzięki temu zdecydowanemu stanowisku Kościoła stosunek do kwestii przerywania ciąży jest dzisiaj na świecie zupełnie inny, bardziej poprawny moralnie i na pewno przemyślany w szerszej perspektywie. Mówi się już dziś powszechnie o życiu poczętym, o godności życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci, o prawach ludzkich poczętego człowieka. To ogromne osiągnięcie dokonane zapewne w dużej mierze dzięki temu, że Paweł VI wziął pod uwagę prawo naturalne, godność człowieka, zwłaszcza kobiety - wartości, które są trwałe, ważne i wielkie.
Dlatego dziękujmy Panu Bogu za dar tak potrzebnej encykliki, która pokazuje, że idea chrześcijańskiej moralności jest dla człowieka nieoceniona i że zasadza się na boskim planie jego zbawienia, zakładającym jego współuczestnictwo w budowaniu tego, co najlepsze.
Jako ciekawostkę warto dodać, że w przygotowywaniu tej encykliki miał swój duży wkład ówczesny arcybiskup metropolita krakowski Karol Wojtyła, który wykorzystał swoje doświadczenie w pracach z duszpasterstwem rodzin w Polsce, szczególnie w jego archidiecezji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warto modlić się i prosić za innych

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Łk 11, 1-13.

Niedziela, 27 lipca. Siedemnasta niedziela zwykła
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: XVII niedziela zwykła

2025-07-25 12:09

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

BP KEP

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedzielę w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Bóg rzekł do Abrahama: «Głośno się rozlega skarga na Sodomę i Gomorę, bo występki ich mieszkańców są bardzo ciężkie. Chcę więc zstąpić i zobaczyć, czy postępują tak, jak głosi oskarżenie, które do Mnie doszło, czy nie; dowiem się». Wtedy to dwaj mężowie odeszli w stronę Sodomy, a Abraham stał dalej przed Panem. Podszedłszy do Niego, Abraham rzekł: «Czy zamierzasz wygubić sprawiedliwych wespół z bezbożnymi? Może w tym mieście jest pięćdziesięciu sprawiedliwych; czy także zniszczysz to miasto i nie przebaczysz mu przez wzgląd na owych pięćdziesięciu sprawiedliwych, którzy w nim mieszkają? O, nie dopuść do tego, aby zginęli sprawiedliwi z bezbożnymi, aby stało się sprawiedliwemu to samo, co bezbożnemu! O, nie dopuść do tego! Czyż Ten, który jest sędzią nad całą ziemią, mógłby postąpić niesprawiedliwie?» Pan odpowiedział: «Jeżeli znajdę w Sodomie pięćdziesięciu sprawiedliwych, przebaczę całemu miastu przez wzgląd na nich». Rzekł znowu Abraham: «Pozwól, o Panie, że jeszcze ośmielę się mówić do Ciebie, choć jestem pyłem i prochem. Gdyby wśród tych pięćdziesięciu sprawiedliwych zabrakło pięciu, czy z braku tych pięciu zniszczysz całe miasto?» Pan rzekł: «Nie zniszczę, jeśli znajdę tam czterdziestu pięciu». Abraham znów odezwał się tymi słowami: «A może znalazłoby się tam czterdziestu?» Pan rzekł: «Nie dokonam zniszczenia przez wzgląd na tych czterdziestu». Wtedy Abraham powiedział: «Niech się nie gniewa Pan, jeśli rzeknę: może znalazłoby się tam trzydziestu?» A na to Pan: «Nie dokonam zniszczenia, jeśli znajdę tam trzydziestu». Rzekł Abraham: «Pozwól, o Panie, że ośmielę się zapytać: gdyby znalazło się tam dwudziestu?» Pan odpowiedział: «Nie zniszczę przez wzgląd na tych dwudziestu». Na to Abraham: «Niech mój Pan się nie gniewa, jeśli raz jeszcze zapytam: gdyby znalazło się tam dziesięciu?» Odpowiedział Pan: «Nie zniszczę przez wzgląd na tych dziesięciu».
CZYTAJ DALEJ

Damy z Bogiem radę (27 VII 2025)

2025-07-27 07:25

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Komentarz do Ewangelii wegrzyniak.com

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję