Reklama

Na 2000. rocznicę urodzin Apostoła Narodów

Kontynuujemy publikację fragmentów wywiadu rzeki, jaki z wielkim Apostołem Narodów przeprowadził ks. Florian. O okolicznościach powstania wywiadu pisaliśmy na początku cyklu

Niedziela Ogólnopolska 27/2008, str. 12

Rzym, Bazylika św. Pawła za Murami - mozaika z wizerunkiem św. Pawła
GRAZIAKO

Rzym, Bazylika św. Pawła za Murami - mozaika z wizerunkiem św. Pawła <br>GRAZIAKO

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Florian: - Nie przekazujesz w swoich Listach, Dostojny Apostole, prawie wcale informacji o życiu i działalności Jezusa, o treści Jego nauczania oraz o cudach. Czyżby one Cię nie interesowały?

Reklama

Św. Paweł: - Jakże by mnie nie interesowały?! Byłem ciekawy każdego szczegółu życia, działalności i nauczania Jezusa. Informacji na ten temat nie brakowało zarówno w Damaszku, gdzie zacząłem swoją drogę chrześcijanina, jak i w Jerozolimie. Potem zbierał je i porządkował mój uczeń i towarzysz ewangelizacyjnych podróży - Łukasz, który ochrzcił się i przyłączył do nas w Antiochii, ale było to dopiero po roku 50. Sam zachęcałem go do tej pracy, a wiele informacji nie tylko o moim życiu, nawróceniu, początkach mojej działalności osobiście mu przekazałem. Łukasz, jako dociekliwy badacz, czerpał także informacje od innych uczniów Chrystusa, zwłaszcza od tych, którzy osobiście Go spotkali, a których w Antiochii tamtych czasów było wielu. Prześladowania uczniów Jezusa wszczęte w Jerozolimie przez Sanhedryn, spowodowały ich exodus do Damaszku, do Antiochii Syryjskiej, do egipskiej Aleksandrii, na Cypr, do Rzymu.
Do Antiochii uciekł także Piotr i dorzucił wiele detali do tego, co już było znane. Pochlebia mi to, że Łukasz przejął i ukazał w swojej Ewangelii mój sposób akcentowania prawd objawionych w wydarzeniu Jezusa.
Zechciej jednak, dociekliwy mój Rozmówco, zauważyć, że najważniejszym faktom, wydarzeniom z życia Jezusa, jakimi były: ustanowienie Eucharystii, zmartwychwstanie i wniebowstąpienie, a nade wszystko Jego gloryfikacja, poświęcam prawie w całości tok wywodów moich listów. Są one właściwie zwięzłymi traktatami na ten temat - posiewem później zaistniałej chrześcijańskiej nauki o dziele dokonanym przez Jezusa Mesjasza. Pomijając relacje o życiu i nauce Jezusa, których przecież przekazywano sobie wiele, chciałem ustrzec współwyznawców przed pozostaniem na powierzchni wydarzenia Jezusa, przed zadowoleniem się samym opowiedzeniem o Nim; nie chciałem pozwolić, by refleksja chrześcijan nad nauczaniem i dokonanym przez Jezusa dziełem utknęła na mieliźnie. Chciałem pomóc wyznawcom Jezusa zstąpić w głąb, dotknąć sedna objawionych prawd.
Starałem się z wydarzeń, o jakich słyszałem i sam doświadczyłem, wyciągnąć wnioski, zarówno te dotyczące nowego, Jezusowego obrazu Boga, jak i ukazanych przez Niego przeznaczeń człowieka; wnioski dotyczące ogólnoludzkiego wymiaru nowego Przymierza: zmazania winy Adama, uznania przez Boga wszystkich ludzi za swych synów, ofiarowania im współuczestnictwa w chwale zmartwychwstałego Jezusa. Starałem się wyjaśnić tak Żydom, jak i poganom sens zaistnienia pierwszego Przymierza i przepisów prawa Mojżeszowego. Na te tematy wielu wówczas rozprawiało. Były one głównym przedmiotem dyskusji w gminach składających się z moich żydowskich rodaków, ale także prozelitów, mających pogańskie korzenie. Oni także stawiali dociekliwe pytania o rolę naszego narodu w zbawczej historii. Moje wywody trafiały do jednych i do drugich. Podziwiałem otwartość pogan na argumentację czerpaną z naszych świętych ksiąg.

- Czy oprócz tych znanych listów napisałeś jeszcze inne?

- Lubiłem pisać listy. Oprócz tych, które znalazły się w ustalonym już w II wieku kanonie moich listów, skreśliłem kilka innych - wymienię tylko listy do wspólnoty mojego rodzinnego Tarsu, do prokonsula Sergiusza Pawła na Cyprze, do chrześcijan w Antiochii oraz na Malcie, do Barnaby na Cyprze, do Piotra w Rzymie, do Dionizego w Atenach. Mogłem w nich spokojnie, bez emocji towarzyszących zazwyczaj ustnej wymianie poglądów, przedstawić moje stanowisko. Na szczęście - zginęły. Napisałem „na szczęście”, ponieważ niektórzy z badaczy początków naszej religii już na podstawie tych trzynastu listów uważają mnie za twórcę chrześcijaństwa. A co by było, gdyby mieli do dyspozycji inne moje wypowiedzi?! Zasługi nikogo z nas, pierwszych czy późniejszych wyznawców Chrystusa, nie powinny przysłonić prawdy, że chrześcijaństwo, ze swymi wizjami i podstawowymi strukturami, jest dziełem wyłącznie Chrystusa.
Przypisywano mi także autorstwo Listu do Hebrajczyków, ale choć zawarte w nim wywody były przedmiotem wielu moich rozmów z Barnabą i odzwierciedlają nasze dyskusje z rodakami w wielu odwiedzanych przez nas synagogach, faktycznymi jego autorami są nasi uczniowie. Z naszych wypowiedzi skonstruowali ten list, bardzo przydatny do przekonywania Żydów o zbawczych czynach dokonanych przez Jezusa Mesjasza.
Przypisywano mi także autorstwo Listu do Laodycejczyków oraz Listu do Aleksandryjczyków. Faktycznie oba te listy są falsyfikatami napisanymi dopiero w II wieku dla użytku herezji Marcjona.
Pozdrawiam Was pozdrowieniem świętych: - Łaska wam i pokój od Boga, Ojca naszego, i od Pana Jezusa Chrystusa - abyście byli bez zarzutu w dzień Pana naszego Jezusa Chrystusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Parolin: Św. Teresa odsłania tajemnicę pokoju duszy

Przesłanie św. Teresy wydaje się skierowane szczególnie do współczesnego człowieka, który na różne sposoby odrzuca naturalną i wzajemną zależność od innych i od ekosystemu, chcąc być „jak Bóg”, ulegając pokusie Adama i Ewy – mówił kard. Pietro Parolin, podczas Mszy św. w rzymskim kościele Trójcy Świętej – Trinità dei Monti – sprawowanej w stulecie kanonizacji św. Teresy od Dzieciątka Jezus.

Kardynał przypomniał, że Świętą Teresę od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza (1873–1897), znaną jako Teresa z Lisieux, papież Pius XI ogłosił świętą 17 maja 1925 roku. Dwa lata później ogłosił ją patronką misji razem z jezuitą św. Franciszkiem Ksawerym.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę bp. Andrzeja Przybylskiego: Piąta Niedziela Wielkanocna

2025-05-16 13:12

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Bp Andrzej Przybylski

Bp Andrzej Przybylski

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Paweł i Barnaba wrócili do Listry, do Ikonium i do Antiochii, umacniając dusze uczniów, zachęcając do wytrwania w wierze, «bo przez wiele ucisków trzeba nam wejść do królestwa Bożego». Kiedy w każdym Kościele wśród modlitw i postów ustanowili im starszych, polecili ich Panu, w którego uwierzyli. Potem przeszli przez Pizydię i przybyli do Pamfilii. Głosili słowo w Perge, zeszli do Attalii, a stąd odpłynęli do Antiochii, gdzie za łaską Bożą zostali przeznaczeni do dzieła, które wykonali. Kiedy przybyli i zebrali miejscowy Kościół, opowiedzieli, jak wiele Bóg przez nich zdziałał i jak otworzył poganom podwoje wiary.
CZYTAJ DALEJ

Papież odszedł od protokołu i przytulił starszego brata

2025-05-18 15:42

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

youtube/Vatican Media

Nie było tylko grzecznego uścisku dłoni między braćmi Prevostami podczas dzisiejszej inauguracji pontyfikatu nowego papieża w Watykanie. Kiedy Louis Prevost, najstarszy z trzech braci Prevost z Chicago, podszedł do swojego brata w papieskich szatach w eleganckim dwurzędowym garniturze i wyciągnął do niego rękę, młodszy brat nie wiedział jak zareagować. Ciepło objął nieco wyższego i mocno zbudowanego Louisa i pozwolił mu serdecznie poklepać się po plecach. Włoski kanał telewizyjny Rai Uno pokazał kilkakrotnie wzruszającą scenę, która miała miejsce na Placu św. Piotra po Mszy z okazji inauguracji papieża Leona XIV.

Louis Prevost, mieszkaniec Florydy, dołączył do oficjalnej delegacji USA, której przewodniczyli wiceprezydent James David Vance i sekretarz stanu Marc Rubio. Według doniesień, John, drugi najstarszy z braci Prevost, odwiedził już swojego brata Roberta - Leona XIV w jego rezydencji na obrzeżach Watykanu w poprzednich dniach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję