Reklama

Konflikty zbrojne

W. Brytania/ Minister obrony: Rosja nie jest już żadnym supermocarstwem

Obserwując defilady i licząc czołgi, prezydent Władimir Putin uwierzył we własną propagandę niezwyciężonego przywódcy; teraz jednak zrozumiał, że sytuacja wygląda inaczej, a Rosja nie jest już żadnym supermocarstwem - ocenił w środę minister obrony Wielkiej Brytanii Ben Wallace w rozmowie z dziennikiem "Evening Standard".

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Ludzie (na świecie) na każdym kroku nie doceniali Ukrainy i przeceniali Rosję. (Putin) ma jednak w tylnej kieszeni miliony ludzi, których może wrzucić do maszynki do mięsa - bez żadnych zasad oraz szacunku dla ludzkiego życia i niewinnych cywilów. Jeśli to mu się uda, to wyśle na cały świat komunikat, że tak się wygrywa wojny. My jako społeczność międzynarodowa nie możemy tego zaakceptować" - zadeklarował polityk i były oficer brytyjskiej armii.

W ocenie Wallace'a Rosja może zostać pokonana przez mniejszego sąsiada. "Nie wiem, jak zakończy się ten konflikt. Supermocarstwa przegrywały już jednak wojny: Związek Radziecki w Afganistanie, Stany Zjednoczone w Wietnamie. To nie jest nic niespotykanego, że wielkie mocarstwa muszą pogodzić się z porażką w sąsiednim kraju lub innym państwie, w którym interweniowały" - podkreślił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Minister wyraził pogląd, że rosyjskie siły ponoszą na Ukrainie porażkę z powodu ograniczonych "możliwości wojskowych", a także "wadliwych założeń strategicznych kierownictwa (na Kremlu)".

"Założenia strategiczne Putina wydają się całkowicie błędne. Nawet w poniedziałek strzelano wyczerpującymi się pociskami rakietowymi w przypadkowe cele cywilne, podczas gdy powinno się je wystrzelić w cele wojskowe. Nie jest to (...) mądre wykorzystanie ograniczonych zasobów. (...) Niemniej, (Putin) stawia wszystko na jedną kartę" - zauważył Wallace.

Reklama

Polityk porównał sposób szkolenia żołnierzy z Ukrainy i Rosji, akcentując ogromne, cywilizacyjne wręcz różnice w podejściu dowództwa z obu państw.

"Dziesiątkom tysięcy ukraińskich wojskowych oferuje się pięciotygodniowe szkolenie w Wielkiej Brytanii. (...) Jeśli porówna się to z tym, co robią Rosjanie... To jest skandal. (Pospiesznie) zmobilizowane oddziały, które niemal po kilku dniach zostają wzięte do niewoli. Słabe wyposażenie, zardzewiałe (uzbrojenie) z magazynów i (niewystarczające) wyszkolenie, o ile w ogóle miał miejsce jakikolwiek trening. (...) Nie mam wątpliwości, że przeciętny ukraiński żołnierz jest lepszy od żołnierza rosyjskiego" - powiedział szef resortu obrony.

W ocenie Wallace'a dowództwo państwa-agresora wykazuje się "całkowitym brakiem profesjonalizmu, w wyniku czego rosyjscy wojskowi giną tysiącami". "Gdyby ta armia cechowała się jakąkolwiek przyzwoitością, ci generałowie stanęliby przed sądem wojennym i trafili do więzienia za to, co zrobili swoim ludziom" - przyznał rozmówca brytyjskiego dziennika. (PAP)

szm/ tebe/

2022-10-12 19:55

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lekarze nie chcą zabijać na życzenie

Brytyjscy lekarze podtrzymują swój sprzeciw wobec eutanazji. W Wielkiej Brytanii wciąż podejmowane są zabiegi o legalizację zabijania na życzenie. W tym celu proeutanazyjne lobby zabiega o poparcie lekarzy. Pod koniec ubiegłego miesiąca w Stowarzyszeniu Brytyjskich Lekarzy (British Medical Association) usiłowano przeforsować deklaracje, że organizacja ta zachowuje neutralność, czyli nie sprzeciwia się legalizacji eutanazji. Dwie trzecie głosujących opowiedziało się jednak przeciwko tej deklaracji. Zamiast tego lekarze potwierdzili swój sprzeciw wobec eutanazji oraz wskazali na potrzebę rozwoju terapii paliatywnych.

Dr Mark Porter, przewodniczący Rady podkreślił, że w ciągu 13 lat Stowarzyszenie Brytyjskich Lekarzy już ośmiokrotnie zajmowało się tą kwestią. Zawsze z tym samym skutkiem. Nie można nam więc zarzucić, że lekceważymy tę sprawę czy blokujemy dyskusję na jej temat – stwierdził dr Porter. Z kolei dr Anthea Mowat, inny członek zarządu, wskazuje na znaczenie, jakie ma w tej kwestii opinia lekarzy. W krajach, w któryc eutanazja została przyjęta, to właśnie opór lekarzy, dopóki trwał, stanowił największą przeszkodę w procesie jej legalizacji.
CZYTAJ DALEJ

Ksiądz Tomasz Duszkiewicz dementuje medialne zarzuty

2025-02-10 14:25

[ TEMATY ]

Lasy Państwowe

FOT. Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krakowie

Ksiądz Tomasz Duszkiewicz

Ksiądz Tomasz Duszkiewicz

Ksiądz Tomasz Duszkiewicz dementuje zarzuty dotyczące jego zarobków w dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku. Media zarzucają kapłanowi, iż jako kapelan Lasów Państwowych przez trzy lata zarobił 581 tys. złotych Do tego miał przyjąć inne korzyści i nagrody finansowe.

Media, a wśród nich Gazeta Wyborcza, zarzucają ks. Tomaszowi Duszkiewiczowi, że jako kapelan Lasów Państwowych przez trzy lata zarobił 581 tys. złotych. Do tego miał przyjąć inne korzyści i nagrody finansowe, co łącznie miało dać rzekomo 863 tys. złotych.
CZYTAJ DALEJ

Zachowajmy czujność, bo po wyborach edukacja zdrowotna może wrócić jako obowiązkowa

2025-02-10 19:45

[ TEMATY ]

edukacja seksualna

edukacja zdrowotna

Adobe Stock

Mamy świadomość, że minister Barbara Nowacka nie uznała naszych racji i konstytucyjnych praw jako rodziców. Zmiana edukacji zdrowotnej z obowiązkowej na nieobowiazkową to efekt nacisków w koalicji, ale po wyborach prezydenckich to się może zmienić. Dlatego musimy być dalej czujni, organizować protesty i tłumaczyć, dlaczego nie posyłać dzieci na ten przedmiot oraz walczyć, aby Wychowanie do Życia w Rodzinie nie zostało zlikwidowane - mówi KAI Agnieszka Pawlik-Regulska, prezes Stowarzyszenia Nauczycieli i Pracowników Oświaty „Nauczyciele dla Wolności” oraz koordynator Koalicji na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły.

Ministerstwo Edukacji Narodowej ogłosiło niedawno, że nowy przedmiot - edukacja zdrowotna - nie będzie w roku szkolnym 2025/26 obowiązkowy. Na pytanie KAI, czy to kończy spór z rodzicami i nauczycielami, którzy sprzeciwiali się wprowadzeniu tego przedmiotu do szkół ze względu na zawarte w nim szkodliwe treści dotyczące sfery seksualnej, a może raczej nakazuje dalszą czujność, Agnieszka Pawlik-Regulska odpowiada: "Zdecydowanie trzeba być dalej czujnym".
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję