Staram się często czytać „Niedzielę” i inne pisma katolickie. Przepiękne artykuły, recenzje, opisy, wydarzenia i ilustracje, wypowiedzi mądrych ludzi - zachwycają, czasem chwytają za serce.
Rubryka „Chcą korespondować” jest dobrym przykładem przyjaciela pojedynczego, samotnego człowieka. W dzisiejszych czasach samotny człowiek to biedny człowiek. I bardzo dobrze, że takie katolickie pismo próbuje odnaleźć tych ludzi i pomaga w tym. Bóg zapłać za to! Niech ludzie się odnajdują, niech sobie pomagają, niech nawiązują kontakty, niech nie „giną” często wspaniali ludzie. Niech mają nadzieję dzięki Waszemu pismu. Przecież tylko katolicy czytają tę prasę i w niej znajdują wszystko - nawet nadzieję. Wydaje się, że dobro zanika, tych wspaniałych, dobrych ludzi ubywa - sprawiedliwość zamienia się w chciwość, zachłanność, pazerność itp. - samotna osoba przegrywa z teraźniejszością. Trzeba szukać pomocy właśnie w takiej prasie.
Antonina
Pomóż w rozwoju naszego portalu