Reklama

Nie zbanalizujmy spowiedzi!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Żyjemy w czasach zdecydowanego przyspieszenia tempa życia, a także zmian, jakie zachodzą w naszym wartościowaniu, w sposobie pojmowania rzeczywistości, w której jesteśmy. Ciągle otwarte pozostają więc pytania: Jaki człowiek staje podczas Mszy św. przed Bogiem? Jak współczesny katolik korzysta z daru sakramentu pokuty i pojednania?
Spowiedź jest sakramentem, który wymaga pewnej mobilizacji do rozpoznania stanu swego sumienia. Są przy tym określone warunki, po spełnieniu których spowiedź może przynieść człowiekowi wymierne korzyści. To nie tylko wyznanie grzechów, ale żal za nie oraz zadośćuczynienie Panu Bogu i bliźniemu. Jest wiele płaszczyzn, które człowiek powinien rozeznać, przygotowując się do spowiedzi św. To życie osobiste, prywatne, ale to także życie rodzinne, zawodowe, życie społeczne. Czy zawsze to czynimy? Z życiem prywatnym spowiednik spotyka się najczęściej, to stan świata naszej modlitwy, wewnętrznego kontaktu z Bogiem. Ale przecież żyjemy w rodzinach - a więc ważny jest nasz stosunek do żony, męża, dzieci, rodziców. Jeśli swojej rodziny jeszcze nie mamy, ale jest ktoś - dziewczyna, chłopak - kto jest dla nas ważny, powinniśmy sobie uświadomić swój stosunek do niego (niej), czy nie jest zbyt przedmiotowy, czy aby kogoś nie krzywdzimy. Dalej - świat zawodowy: jesteśmy nauczycielami, lekarzami, sędziami, policjantami, dziennikarzami - taki zawodowy rachunek sumienia dla każdego zawodu ma swoje uszczegółowienia. I kolejne płaszczyzny - społeczne, np. działania parlamentarzysty, praca naukowca, działacza kultury, producenta medialnego... Czy jako chrześcijanie zawsze postępujemy odpowiedzialnie, z myślą o dobru tych, których reprezentujemy lub dla których podejmujemy działania?
W sytuacji spowiedzi winniśmy stanąć w prawdzie o nas samych, o tym, co dla nas jest tak naprawdę ważne. Odpowiedzialny katolik powinien więc uważnie przyjrzeć się wszystkim tym płaszczyznom. Nie można bowiem zbyt lekko traktować wielu swoich zachowań, które wymagają mądrości i wyobraźni. Nasza refleksja przed spowiedzią jest zatem niezwykle ważna. Oczywiście, odpowiedzialny katolik swoje sumienie bada codziennie podczas wieczornego rachunku sumienia. Sakrament spowiedzi jednak, a w nim osoba kapłana, pomaga człowiekowi bardziej obiektywnie spojrzeć na swoje życie wewnętrzne i daje coś, czego nikt i nic dać nam nie może - odpuszczenie grzechów.
Obok rozpoznania swojego sumienia ważne jest to, z jakim usposobieniem człowiek przychodzi do Boga ze swoimi grzechami, czy jest w nim żal z powodu niedopełnienia swoich obowiązków, z powodu zaniechania czynienia dobra. W przypowieści (por. Łk 18, 9-14) Chrystus podaje nam dwa przykłady ludzkiej postawy wobec Boga: jeden grzesznik stał na końcu świątyni i błagał o przebaczenie, nie śmiąc oczu podnieść do góry, a drugi widział tylko siebie, był zadufany, zarozumiały. Pan Jezus podkreśla, że przed Bogiem najwłaściwsza jest postawa człowieka pokornego, żałującego za grzechy, postawa przepraszająca, bo w żalu jest zawarta chęć poprawy.
Zauważamy też czasem wśród przystępujących do spowiedzi św. pewien spryt, graniczący z przewrotnością, a wyrażający się m.in. w szukaniu księdza, który stosunkowo łatwo udziela rozgrzeszenia. Oczywiście, normy rozgrzeszania penitentów są dla spowiedników jasne i o tym uczą się przyszli kapłani na wykładach z teologii moralnej. Każdy z nich jednak nabywa z czasem jakiegoś swojego sposobu patrzenia na spowiedź i przeświadczenia o najlepszym stosunku do penitenta. Duch Święty sugeruje też w każdym przypadku nieco inną formę rozmowy z penitentem. Dlatego może się wydawać, że niektórzy spowiednicy są bardziej surowi, dogłębni, a niektórzy łagodni i dobrotliwi. Z pewnością jednak i ci, i ci mogą być dobrymi kierownikami duszy. Sakrament pojednania ma wymiar boski, bo Pan Bóg oświeca zarówno penitenta, jak i spowiednika, trzeba dać Mu tylko możliwość przemówienia.
Niech te myśli płynące do nas w środku Wielkiego Postu stanowią materiał do refleksji w okresie poprzedzającym Zmartwychwstanie Pańskie, gdy odprawiamy rekolekcje i przed nami staje właśnie problem spowiedzi św. - problem naszego stosunku do Pana Boga i drugiego człowieka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ksiądz, powstaniec, patriota. Powieszony przez Niemców na swojej własnej stule

W ciągu 63 dni Powstania Warszawskiego oprócz wielu żołnierzy i ludności cywilnej, wzięli w nim udział również duchowni, którzy stale towarzyszyli walczącym.

Zajmowali się organizowaniem Eucharystii i wspólnych modlitw, udzielali sakramentów, towarzyszyli poległym na ostatniej drodze, a niejednokrotnie oddawali własne życie w walce o wolność Ojczyzny.
CZYTAJ DALEJ

Jak często sięgam po Pismo Święte?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 8, 19-21.

Wtorek, 23 września. Wspomnienie św. Pio z Pietrelciny, prezbitera.
CZYTAJ DALEJ

Święta Rita w sercu wiernych z Góry

2025-09-23 22:05

ks. Łukasz Romańczuk

Ks. Wiesław Mąkosa przy figurze św. Rity

Ks. Wiesław Mąkosa przy figurze św. Rity

W parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Górze coraz mocniej szerzy się kult św. Rity. 22 września minął rok, kiedy zainaugurowano nabożeństwa ku czci świętej z Cascii. Dziś już św. Rita ma swoją kapliczkę w Górze.

Pierwsze nabożeństwo do św. Rity odbyło się 22 września 2024 roku. - Miałem taką potrzebę serca - mówi ks. Wiesław Mąkosa, wikariusz, dodając: - Zaproponowałem księdzu proboszczowi Henrykowi Wachowiakowi, aby takie nabożeństwo odbywało się w naszej parafii. Zgodził się bez zastanowienia. Była to dla mnie wielka radość, zwłaszcza, że wtedy byłem nowym księdzem w parafii, bo zaledwie kilkanaście dni wcześniej tutaj przybyłem. Nabożeństwo cieszy się dużym zainteresowaniem, bo przychodzi około 120 osób, nie tylko z naszej parafii. Na każde nabożeństwo kupuję róże, które wierni zabierają po poświęceniu i po nabożeństwie do domu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję