Relikwia świętego domu w Loreto przypomina nam, że Pan Bóg rzeczywiście zamieszkał wśród nas i pozostaje z nami również pośród aktualnych trudności – mówi abp Fabio Dal Cin, papieski delegat dla loretańskiego sanktuarium. Dziś jest ono centralnym miejscem obchodów święta Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, bo to właśnie w znajdującym się tam nazareńskim domku urodziła się i żyła ze swymi rodzicami Matka Boża.
Dziś rano zgodnie z tradycją zainicjowaną przez Jana Pawła II przed figurą Matki Bożej Loretańskiej zapalona została świeca symbolizująca modlitwę Kościoła za świat. W tym roku jest to przede wszystkim modlitwa o pokój - mówi abp Dal Cin.
„Święty domek w Loreto to jedna z największych relikwii chrześcijaństwa, która od ponad siedmiu wieków z woli Bożej znajduje się na loretańskim wzgórzu. Nasze sanktuarium jest przede wszystkim domem – powiedział Radiu Watykańskiemu abp Dal Cin. – W tym domu Maryja się urodziła, wzrastała, przygotowywała się do swej misji i w końcu przyjęła dane Jej przez Boga powołanie. Ale przede wszystkim jest to dom, w którym Bóg zechciał zamieszkać wśród nas, stając się człowiekiem, i gdzie Maryja stała się domem dla obecności Boga. Jest to zatem bardzo mocne przesłanie, które przypomina nam o stałej obecności Boga z nami. Pan jest z Tobą – powiedział Anioł do Maryi. Te same słowa odnoszą się do każdego z nas. Pan jest z nami w tych trudnych chwilach dziejów, które teraz przeżywamy, w czasie wojny w sercu Europy, pośród tylu niepewności, których doświadczamy w naszych społeczeństwach. W tym wszystkim nie jesteśmy sami. Bóg jest z nami i nam towarzyszy”.
Loreto zawsze dziwiło
się swemu wybraniu i próbowało nazwać
po imieniu tajemnicę Mieszkanki domku
odwiedzanego przez kolejne pokolenia.
Z tego zadziwienia powstała modlitwa,
która raz jeszcze przywołuje na pamięć
to miejsce. Jest nią „Litania Loretańska”,
którą śpiewa cały świat.
Święty Domek z Nazaretu otrzymał
w 1294 r. drugą nazwę: Santa Casa di
Loreto, Święty Domek z Loreto. Skąd
taki skarb w rejonie włoskiej Ankony? Skąd ten zaszczyt?
Ksiądz z Krosna na Podkarpaciu jest wśród czterech osób zatrzymanych przez dolnośląską policję w związku z ich krytycznymi wypowiedziami i komentarzami wobec dr Gizeli Jagielskiej, która przeprowadziła aborcję w 36. tygodniu ciąży. O sprawie jako pierwsza napisała „Gazeta Wyborcza”. Jej doniesienia potwierdziła Kaja Godek, która szeroko odniosła się do sprawy w swoich mediach społecznościowych - informowaliśmy o tym w środę 23 kwietnia. Historia ma swój ciąg dalszy.
23 KWIETNIA PISALIŚMY: Skandal! Zatrzymano księdza, który skrytykował dr Gizelę Jagielską.
Marsz dla Życia, wspierający rodziny i kobiety w ciąży oraz wyrażający sprzeciw wobec aborcji, został w sobotę zablokowany w Pradze przez zwolenników przerywania ciąży. Marsz został rozwiązany przez organizatorów, gdy przeciwnicy usiedli na ziemi i nie pozwalali na kontynuowanie manifestacji.
Marsz dla Życia wyruszył z Placu Zamkowego w Pradze po porannej mszy w katedrze św. Wita, odprawionej w intencji nienarodzonych dzieci. Uczestnicy marszu mieli dojść na Plac Wacława po drugiej stronie Wełtawy. Według organizatorów celem było okazanie wsparcia dla ciężarnych kobiet oraz pomoc dla nich w przypadku niespodziewanej ciąży.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.