Reklama

Kampania zachętą do trudnych pytań

Niedziela Ogólnopolska 39/2007, str. 29

Marian Miszalski
Dziennikarz „Niedzieli”, publicysta i komentator polityczny, stale współpracuje z paryskim „Głosem Katolickim” i tygodnikiem „Najwyższy Czas”; autor kilku powieści i wielu przekładów z literatury francuskiej

Marian Miszalski<br>Dziennikarz „Niedzieli”, publicysta i komentator polityczny, stale współpracuje z paryskim „Głosem Katolickim” i tygodnikiem „Najwyższy Czas”; autor kilku powieści i wielu przekładów z literatury francuskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obecna kampania wyborcza będzie bardzo krótka - od opublikowania pełnych imiennych list kandydatów na posłów i senatorów przez zarejestrowane komitety wyborcze do dnia wyborów upłynie zaledwie miesiąc.
Każda kampania wyborcza ma kilka płaszczyzn: tę najbardziej bliską show-biznesowi (telewizyjne spoty, oddziałujące głównie na emocje, czy popisowe utarczki rywali przed kamerami), tę bardziej publicystyczną, gdzie w mediach - za pośrednictwem dziennikarzy - konfrontują się programy wyborcze, argumenty „za” i „przeciw”, wreszcie i tę najbardziej bezpośrednią, kiedy to kandydaci spotykają się wprost z potencjalnymi wyborcami, aby bez pośrednictwa dziennikarzy i selekcji tematów odpowiadać na ich pytania.
Obawiam się, że ta krótka kampania zdominowana zostanie przez telewizyjne spoty, uliczne billboardy i spłycone debaty telewizyjne, przez co bardziej upodobni się do plebiscytu popularności niż wyboru między programami. Już dziś daje się przecież zauważyć dość jaskrawa ogólnikowość wyborczych haseł, pozostawiająca wielu wyborców zdezorientowanych co do stanowiska poszczególnych komitetów wyborczych w sprawach ważnych, o charakterze ogólnokrajowym.
Tymczasem jest wiele pytań, które powinny bezwarunkowo pojawić się w kampanii wyborczej, by wyborcy mogli podjąć trafną decyzję przy urnie. Wiele np. wskazuje, że właśnie za kadencji tego parlamentu, jaki wybierzemy już w październiku, zapadnie kluczowa i ważna dla przyszłości kraju decyzja: Czy Unia Europejska przekształci się w super państwo - w państwo związkowe, czy też pozostanie, jak dotąd, związkiem suwerennych państw? Z pytaniem tym wiąże się inne, które warto postawić kandydatom do władzy najwyższej, bez względu na partyjną przynależność: Czy w Polsce taka decyzja ma być podjęta tylko przez parlament, czy też skierowana pod ogólnonarodowe referendum? Kandydat na posła czy senatora powinien bezwzględnie - nawet niepytany - powiedzieć swym wyborcom, jakie w tej kwestii zamierza zająć stanowisko. Trudno też wyobrazić sobie świadomy akt wyborczy: głosowanie na konkretnego kandydata na konkretnej liście - jeśli wyborca nie wie, jakie w tej kwestii stanowisko zajmuje dana partia i jej kandydat... O to więc trzeba i warto pytać, domagając się jasnej odpowiedzi.
Należy również pytać kandydatów na posłów i senatorów o ich stanowisko w kwestii żądań materialno-finansowych wysuwanych pod adresem Polski przez Powiernictwo Pruskie i niektóre organizacje żydowskie w Ameryce. Zważywszy na konsekwencje i upór, z jakim wysuwane są te nasilające się żądania - zanim postawimy swój krzyżyk przy nazwisku kandydata do najwyższej władzy ustawodawczej RP, warto znać jego stanowisko i stopień publicznego zaangażowania się w obronę interesów polskich.
Zważywszy wreszcie na niestabilność władzy wykonawczej w okresie minionych 18 lat, warto dowiedzieć się, co sądzą kandydaci na posłów i senatorów o potrzebie zmiany w polskim ustroju politycznym: zastąpienia dotychczasowych, niestabilnych rządów parlamentarno-gabinetowych - systemem rządów prezydenckich. Trzeba wiedzieć, dobrze wiedzieć, na kogo się głosuje, i jak przekłada się na trudne konkrety ten czy tamten program wyborczy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież do Zakonu Maltańskiego: nie ulegajcie duchowi świata

2025-06-24 17:38

[ TEMATY ]

Zakon Maltański

Vatican Media

Miłość do ubogich, wierność wierze i duchowa odnowa - to główne wezwania Ojca Świętego Leona XIV w przesłaniu na uroczystość św. Jana Chrzciciela, patrona Suwerennego Zakonu Maltańskiego. Papież podkreśla, że celem Zakonu nie może być jedynie działalność charytatywna, lecz przekazywanie miłości Boga poprzez służbę i świadectwo wiary.

„Tuitio fidei et obsequium pauperum” - obrona wiary i pomoc ubogim - to, jak przypomniał Leon XIV, podstawowe zasady duchowości i misji Zakonu Maltańskiego. Papież zaznaczył, że „oddanie się ludziom wykluczonym jest wyrazem miłości Boga, która staje się świadectwem i słowem”. Jak dodał, gdyby tej miłości zabrakło, Zakon utraciłby swój religijny charakter i stałby się jedynie organizacją filantropijną.
CZYTAJ DALEJ

Amerykański aktor – odtwórca roli Jezusa: płakałem, gdy Leon XIV został wybrany papieżem

2025-06-24 11:36

[ TEMATY ]

świadectwo

„The Chosen”

Movieguide®, CC BY-SA . /licenses/by-sa/.>, via Wikimedia Commons

Jonathan Roumie

Jonathan Roumie

Amerykański aktor grający Jezusa w serialu „The Chosen” (Szukając Boga), 50-letni Jonathan Roumie, jest zachwycony wyborem rodaka Amerykanina na papieża. „Kiedy wybrano Leona XIV, płakałem, bo nigdy nie myślałem, że zobaczę amerykańskiego papieża” - powiedział Roumie w rozmowie z dziennikarzami w Rzymie. To „ogromny zaszczyt” być w Watykanie, cieszy się katolik, który ma się spotkać z urodzonym w Chicago papieżem Leonem XIV w ramach środowej audiencji ogólnej 25 czerwca. Zdaniem amerykańskiego aktora „pontyfikat papieża Leona jest niezwykły z wielu powodów”. Cudownie jest komunikować się z przedstawicielem Chrystusa na ziemi w swoim ojczystym języku. „To powala na ziemię” - stwierdził.

Podziel się cytatem Okazją do rozmowy z dziennikarzami była prezentacja piątego sezonu serialu „The Chosen”, zapowiedzianego na lipiec. Serial opowiada historię życia Jezusa, jego matki Marii, uczniów i Marii Magdaleny. Jeszcze kilka dni temu ekipa filmowa kręciła w Materze w południowych Włoszech, w tym Ostatnią Wieczerzę i Ukrzyżowanie. Również przyszłe sezony będą skupiać się na Zmartwychwstaniu. Serial został przetłumaczony na około 50 języków i ogląda go rocznie około 300 milionów osób.
CZYTAJ DALEJ

Członkowie komisji synodalnych zagłosowali na tak

2025-06-24 16:36

Magdalena Lewandowska

Spotkanie członków komisji synodalnych odbyło się w kaplicy Seminarium Duchownego.

Spotkanie członków komisji synodalnych odbyło się w kaplicy Seminarium Duchownego.

W wigilię wspomnienia św. Jana Chrzciciela, patrona archidiecezji wrocławskiej, członkowie komisji synodalnych komunia, formacja i misja głosowali nad przyjęciem dokumentu Instrumentum laboris.

To główny dokument roboczy II Synodu Archidiecezji Wrocławskiej, nad którym przez kilka ostatnich miesięcy pracowali członkowie komisji i parafialnych zespołów synodalnych. Instrumentum laboris zostało przyjęte zdecydowaną większością głosów i trafi teraz do dalszego procedowania do komisji głównej, prawnej i teologicznej, a jesienią stanie się podstawą obrad plenarnych synodu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję