Reklama

Niedziela Legnicka

41 spotkanie ludzi gór na Śnieżce

W dniu wspomnienia św. Wawrzyńca, na szczycie Karkonoszy Śnieżce, miało miejsce kolejne, już 41 spotkanie ludzi związanych z górami. Należą do nich ratownicy i przewodnicy górscy, pracownicy Karkonoskiego Parku Narodowego, pogranicznicy i osoby związane z dziejami Karkonoszy zarówno z polskiej jak i czeskiej strony granicy.

[ TEMATY ]

odpust

św. Wawrzyniec

Śnieżka

diecezja legnicka

ludzie gór

ks. Piotr Nowosielski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pielgrzymi

Wszystkich przybyłych powitał proboszcz parafii w Karpaczu, której podlega znajdująca się na szczycie Śnieżki kaplica poświęcona św. Warzyńcowi, ks. Paweł Oskwarek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tegorocznej modlitwie przewodniczył biskup Hradec Kralove Jan Vokál. Stąd też liturgia była sprawowana w języku polskim i czeskim. Koncelebransami byli biskupi: biskup legnicki Andrzej Siemieniewski, greckokatolicki biskup eparchii Wrocławsko-Koszalińskiej Włodzimierz Juszczak, biskupi seniorzy Stefan Cichy i Ignacy Dec, oraz grono księży z Polski, Czech i jeden z Ukrainy. Wśród uczestników liturgii, dominowali oczywiście pielgrzymi z Polskich i Czech, ale nie brakowało przedstawicieli i innych narodów.

Św. Wawrzyniec i ludzka bieda

Na prośbę Biskupa legnickiego, homilię wygłosił Bp Włodzimierz Juszczak. Przypomniał w niej osobę patrona dnia, wraz z jego sławnym czynem, jakim było przyprowadzenie przed oblicze oskarżającego go namiestnika, biednych, chorych, potrzebujących i określenie ich mianem „skarbów Kościoła”.

Reklama

- Św. Wawrzyniec w imieniu Kościoła zajmował się ludzką biedą i bezdomnymi, głodnymi, zapomnianymi przez bogaczy i możnych tego świata. Niósł im pomoc, starał się zaradzić ich nędzy, społecznemu wykluczeniu, prześladowaniu i poniżaniu przez silnych, bogatych i sytych. Ludzie biedni, tak w czasach starożytnego Rzymu jak i dzisiaj, na początku XXI w., to tacy, którzy sami nie są w stanie poradzić sobie w życiu. Wynika to z różnych przyczyn, czasami z biedy która jest swoistym spadkiem po przodkach, czasami wynika ona z katastrof czy zdarzeń losowych których nie dało się ani przewidzieć ani uniknąć. Bywa też czasem bieda następstwem wrodzonych ułomności, upośledzenia, życiowej nieporadności. Ale bywa też bieda następstwem ludzkiej złości, podłości, arogancji czy agresji połączonej z brutalnością, czego świadkami jesteśmy obecnie na Ziemi Ukraińskiej. Bywa też bieda i nieszczęścia, które wynikają z ludzkiej głupoty i nieodpowiedzialności – mówił kaznodzieja.

Ludzie gór i ludzka bieda

- Ludzie gór, świętujący dziś swoje święto, spotykają się z tego rodzaju biedą. Człowiek nieodpowiedzialny, nie przygotowany do szybko zmieniających się warunków, lekceważący przepisy stojące na straży bezpieczeństwa, staje się w jednej chwili człowiekiem potrzebującym, biednym, wymagającym natychmiastowej pomocy wyspecjalizowanych służb. Stawką jest bardzo często życie ludzkie. Nie ma wtedy czasu na robienie wymówek typu: trzeba było to przewidzieć, pamiętać, nie trzeba było opuszczać wyznaczonego szlaku, trzeba było wziąć odpowiedzialność za odpowiednie obuwie czy sprzęt itp. Tak. To wszystko prawda, ale w tej chwili liczy się tylko i wyłącznie życie człowieka, który w tym momencie jest człowiekiem potrzebującym, człowiekiem w biedzie.

W tym miejscu należy podziękować ludziom gór, za te dziesiątki i setki istnień, ratowanych przez was każdego dnia. Bo chociaż inaczej jak biedota starożytnego Rzymu, to zawsze są to ludzie w potrzebie, a pomagając im, wypełniacie misję św. Wawrzyńca, służąc potrzebującym. W imieniu wszystkich, którzy w górach, w potrzebie, otrzymali oda was pomoc, przyjmijcie wielkie „Bóg zapłać” – kontynuował bp Włodzimierz.

Ludzka bieda na co dzień

Reklama

- Ale św. Wawrzyniec nie żył w górach, lecz w Rzymie. Mieście podobnym do naszych dzisiejszych aglomeracji. Potrzebujących szukał w ówczesnych slumsach, gdzie tzw. porządnemu człowiekowi nie wypadało się pokazywać. A to tam, przez 3 dni, św. Wawrzyniec zbierał „bogactwo Kościoła”. To obraz który jest i dzisiaj obok nas. Potrzebujących znajdziemy wszędzie, trzeba mieć tylko oczy szeroko otwarte i mieć większą wrażliwość na ludzkie nieszczęście, ludzką biedę. Niekiedy pojawia się ona w formie wyciągniętej ręki, niekiedy w formie pojemnika na dary wystawionego w sklepie, niekiedy odzywa się do nas przez środki masowego przekazu, wysyłające do nas w imieniu potrzebujących prośbę o wsparcie.

Najczęściej jednak ludzka bieda i ludzka potrzeba są milczące. To ludzie cierpiący w milczeniu, nie domagający się od nikogo pomocy. Aby im pomóc, trzeba ich najpierw znaleźć, tak jak robił to w Rzymie św. Wawrzyniec, tak jak w ogromnych przestrzeniach górskich robią to ludzie gór, szukając w szczelinach, zawaliskach, osuwiskach, pod połaciami śniegu zagubione i oczekujące pomocy osoby. Dziękuję za waszą wrażliwość i ofiarność wobec każdego potrzebującego. Mam tu na myśli ludzi zagubionych w górach, ale także pośród nas, na nizinach. Mam też na uwadze miliony obywateli Ukrainy, którzy uciekając przed wojną w ich kraju, doświadczają pomocy od zwyczajnych ludzi w Polsce, którzy ich nakarmili, przyodziali, pocieszyli i przyjęli pod swój dach. To również jest forma naśladowania św. Wawrzyńca, świętego patrona dnia dzisiejszego. „Bóg wielki zapłać” – raz jeszcze dziękował bp Juszczak.

Podziękowania

Reklama

- Jakże łatwo odczuć w naszych sercach, że podczas modlitwy jesteśmy bliżej Boga. Jakże łatwiej to odczuć tu, na szczycie Śnieżki, gdzie do nieba wydaje się bliżej. To miejsce, w którym możemy wyrazić wdzięczność Panu Bogu za dar pięknej pogody, za wszystkich którzy dzisiaj spotkali się tutaj na modlitwie, podtrzymując już tak długą tradycję. Niech ta tradycja trwa, niech za rok to miejsce i ta data, będzie okazją do naszego spotkania, do doświadczenia, że Kościół gromadzi wszystkie ludy, wszystkie narody i wszystkie języki. Dziękuję wszystkim przybyłym. Niech Pan Bóg błogosławi, szczególnie GOPR-owcom obchodzącym w tym roku jubileusz 70. lecia swego istnienia, niech obdarza wszystkich radością, niech pozwala cieszyć się z pięknej stworzonej ziemi. Pamiętajmy też, że Sejmik Wojewódzki, ustanowił na Dolnym Śląsku obecny rok, Rokiem Ratownictwa Górskiego w Sudetach. - mówił na zakończenie uroczystości biskup legnicki Andrzej Siemieniewski.

Również swoje podziękowanie wypowiedział inicjator tych spotkań, rozpoczętych 41. lat temu Jerzy Pokój. A mówiąc o jubileuszu służb ratowniczych przypomniał: - 70 lat ratownictwa w górach, to 70 lat pomocy innym i pięknej drogi tych ludzi ku swemu przeznaczeniu. Niektórzy z niej już nie wrócili. Sam w tych wydarzeniach uczestniczyłem i wiem jak czasem ciężko i jakie trzeba ponieść ryzyko, by przynieść pomoc drugiemu człowiekowi. Ale jak się wraca, to jak na skrzydłach, osiągamy coś, co jest ponad czasowe, osiąga się poczucie dobra na rzecz drugiego człowieka – mówił.

Podczas Eucharystii, składane ofiary, tradycyjnie przeznaczone są na pomoc dla Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej we Wrocławiu. W tym roku, obecna po raz kolejny, prowadząca tą klinikę która jest wiodącym ośrodkiem przeszczepowym w Polsce. prof. Alicja Chybicka, przekazała zebrane ofiary na ręce księdza z Ukrainy, prosząc o wykorzystanie ich do leczenia dzieci, ofiar wojny która je dotknęła.


  


2022-08-12 08:47

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Spotkanie ludzi gór

Niedziela legnicka 34/2022, str. I

[ TEMATY ]

Śnieżka

Ks. Piotr Nowosielski/Niedziela

Tegorocznej modlitwie ludzi gór na Śnieżce przewodniczył bp Hradec Kralove Jan Vokál

Tegorocznej modlitwie ludzi gór na Śnieżce przewodniczył bp Hradec Kralove Jan Vokál

W tym miejscu należy podziękować ludziom gór, za te dziesiątki i setki istnień ratowanych przez was każdego dnia – powiedział w homilii bp Włodzimierz Juszczak.

Dzień 10 sierpnia przynosi liturgiczne wspomnienie diakona-męczennika św. Wawrzyńca. W naszej diecezji jest to natomiast już od 41 lat święto ludzi gór, którzy obrali go sobie za patrona. Tego dnia, spotykają się na dziękczynnej modlitwie przy kaplicy św. Wawrzyńca na najwyższym szczycie Karkonoszy – Śnieżce.
CZYTAJ DALEJ

Św. Ambroży obrońca Bożego Prawa

Niedziela łowicka 49/2002

[ TEMATY ]

święty

św. Ambroży

pl.wikiepdia.org

7 grudnia Kościół katolicki obchodzi wspomnienie liturgiczne św. Ambrożego, biskupa i doktora Kościoła, jedną z największych postaci Kościoła Zachodniego w IV w. Dane o wcześniejszym jego życiu są skąpe, natomiast biografia od chwili wybrania go na biskupa jest bardzo bogata.

Ambroży urodził się około roku 340 w Trewirze (dzisiejsze Niemcy), jako syn prefekta Galii. Otrzymawszy staranne wykształcenie w Rzymie, rozpoczął karierę państwową na terenie dzisiejszej Jugosławii. Około roku 370 został mianowany zarządcą - prefektem północnej Italii, mieszkając w Mediolanie. W roku 374 w Mediolanie zmarł tamtejszy biskup. Zapowiadał się burzliwy wybór nowego biskupa, gdyż dwie partie: jedna prawowierna, druga sympatyzująca z arianizmem, wysuwały swoich kandydatów, ale ponieważ głosy były równomierne, wybory się przeciągały. Ambroży, podejrzewając, że może dojść do zamieszek, nie chcąc do nich dopuścić, z urzędu udał się do katedry. Kiedy tam się znalazł, z tłumu jakieś dziecko zwołało: "Ambroży biskupem". Zebrani uznali to za znak opatrznościowy i mimo tego, że Ambroży - choć należał do rodziny chrześcijańskiej - nie był nawet ochrzczony i opierał się, wymogli na nim zgodę. Dla wybierających nie stanowiło to żadnej przeszkody. Wiedzieli, że jest człowiekiem sprawiedliwym i bardzo odpowiedzialnym, a to wystarczyło, by mógł być dobrym biskupem. Przyszłość potwierdziła, że mieli rację. W ciągu ośmiu dni Ambroży przygotował się, przyjął chrzest i pozostałe sakramenty, a 7 grudnia 374 r. został konsekrowany na biskupa Mediolanu. Nowy biskup wiedział, jak małe kompetencje posiada w zakresie znajomości Pisma Świętego i prawd objawionych, dlatego swoje duszpasterzowanie rozpoczął od gruntownego studiowania Biblii i literatury chrześcijańskiej. Miało to służyć jego przepowiadaniu. Wnet zasłynął jako kaznodzieja; podziwiał go św. Augustyn. Św. Ambroży żył i działał w okresie, kiedy dopiero zaczynały się kształtować stosunki Kościoła z państwem (władzą cesarską). Jego postawa i poczynania w tej dziedzinie miały znaczący wpływ na przyszłość tych stosunków. Inicjatywy biskupa Mediolanu były też próbą określenia miejsca Kościoła w społeczeństwie. Z tego też punktu widzenia należy oceniać słynne "potyczki" Ambrożego z władzą cesarską. Najgłośniejszym był konflikt Ambrożego z cesarzem Teodozjuszem. Powodem była rzeź dokonana z rozkazu cesarza w Tessalonikach. Podczas lokalnych zamieszek zginął tam jeden z oficerów rzymskich. W odwecie cesarz zarządził masakrę ludności; mieszkańców zgromadzonych w cyrku zaatakowali żołnierze. Zginęło prawie 700 osób. Wówczas biskup Ambroży nałożył na cesarza obowiązek odbycia pokuty. O dziwo, Teodozjusz uznał swój grzech i zgodził się na określoną przez biskupa pokutę, co było wyrazem wielkiego autorytetu biskupa Ambrożego. Za jego sprawą świat zrozumiał, że władca w Kościele jest tylko wiernym - niczym więcej - i obowiązują go te same zasady Bożego Prawa, które normują życie wszystkich. Sprecyzowane przez św. Ambrożego ustawienie władcy wobec Bożego Prawa, na straży którego stoi biskup, stało się normą w Kościele katolickim i obowiązuje do dziś. Potknął się o tę normę w XVI w. Henryk VIII, który po popełnieniu grzechu, nie chcąc pokutować, wolał oderwać cały Kościół angielski od biskupa Rzymu. Ten zaś, stając na straży Bożego Prawa, nie mógł przyjąć innego rozwiązania. Wspomnienie postaci św. Ambrożego przypomina bardzo trudne zagadnienie relacji Kościoła do państwa, zwłaszcza wtedy, gdy władzę w państwie sprawuje katolik. Ten bowiem jako wierzący musi się nieustannie liczyć z Bożym Prawem. Nie chodzi tu tylko o decyzje, ale i o zachowanie Bożego Prawa w życiu osobistym, które dla podwładnych jest niepisaną normą postępowania. Stąd do historii św. Ambroży przeszedł nie tyle jako teolog, ile jako odważny biskup, wzywający władców (dzisiaj sprawujących władzę na różnym szczeblu życia demokratycznego) do zachowania Prawa Bożego. Św. Ambroży zmarł w Wielką Sobotę 4 kwietnia 397 r. Został pochowany w Mediolanie. Do dziś pozostaje postacią wręcz symboliczną dla tego miasta. Zdumiewała jego aktywność, co podkreślił biograf, notując z podziwem, że po śmierci Ambrożego, jego obowiązki katechetyczne musiały być podzielone między pięciu kapłanów.
CZYTAJ DALEJ

Francja/ Otwarcie Notre Dame: dwa dni uroczystości publicznych i religijnych

2024-12-07 08:06

[ TEMATY ]

katedra Notre‑Dame

Notre‑Dame

Notre Dame

PAP/EPA/MOHAMMED BADRA

Uroczyste otwarcie katedry Notre Dame 7 i 8 grudnia będzie wydarzeniem międzynarodowym, na które przyjadą przywódcy kilkudziesięciu krajów. Obrzędy religijne - w tym niedzielna msza konsekracji ołtarza - przywrócą wiernym najważniejszą świątynię Paryża.

Gośćmi uroczystości 7 grudnia będą monarchowie, prezydenci, premierzy, przywódcy organizacji międzynarodowych i Kościołów. Ceremonia miała odbyć się na placu przed katedrą (noszącym od 2006 roku imię Jana Pawła II), jednak z powodu złych warunków meteorologicznych została przeniesiona do wnętrza katedry.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję