Reklama

Czy naprawdę trzeba? Czy naprawdę warto?

Niedziela Ogólnopolska 36/2007, str. 27

Adrian Pingstone

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kupują bilety najtańszych linii lotniczych, pakują walizki, jadą na lotnisko. Zostawiają za sobą niemłodych już rodziców, żonę lub męża, dzieci... Wchodząc na pokład nieposprzątanego samolotu, który właśnie przyleciał, wybierają miejsce przy oknie. Przepełnieni sprzecznymi uczuciami: nadzieją i strachem, radością i smutkiem w oczekiwaniu na nowe, lepsze życie. Bardzo szybko orientują się, że w obcym kraju jest wielu takich przybyszów „zza morza”. Każdego dnia od nowa zmagają się z przeciwnościami losu, których przecież miało nie być. Brak znajomości lokalnego języka, droga żywność, wreszcie konkurencja z całego świata oddalają od upragnionego celu - celu, który jeszcze kilka dni temu był tak wyraźny. Sąsiad był w Anglii dwa lata i po powrocie kupił nowy samochód. Kolega ze szkoły podobno już od kilku lat przesyła pieniądze schorowanej matce.
Co dalej dzieje się z naszym emigrantem? W końcu znajduje pracę - przecież może robić wszystko, od wczesnego rana do późnej nocy, od poniedziałku do niedzieli. Dzieci czekają na prezenty, żona na nowe meble... Jest też druga możliwość, znacznie mniej optymistyczna. Skończyły się pieniądze, a pracy ciągle nie ma. Brakuje na mieszkanie, żywność i nagle emigrant zamienia się w bezdomnego. Tak jak kilka tysięcy Polaków mieszka i śpi na ulicy.
W naszej świadomości wciąż pokutuje stereotyp Zachodu postrzeganego jako eldorado. Łatwo wpadamy w pułapkę własnych wyobrażeń. Nie dostrzegamy możliwości, które czekają na nas w Polsce. Szczęście rodzinne wymieniamy na funty, bardzo często nie zdając sobie sprawy z konsekwencji własnych czynów. Rozłąka z najbliższymi rzadko pozostaje bez negatywnych skutków dla obu stron. Zapominamy o wartościach, które powinny stanowić sens życia. Wydaje nam się, że robimy wszystko dla rodziny. Kto jednak odda nam te chwile, których nie spędziliśmy z dorastającymi dziećmi? Ile warte są pocałunki żony czy męża, których już nie dostaniemy? Czy naprawdę jesteśmy przekonani o nieśmiertelności naszych rodziców? Odbieramy sobie możliwość przekazania naszym latoroślom najważniejszych wartości. Przykład, którego dzieci tak bardzo potrzebują, powinien być na wyciągnięcie ręki, a nie tylko od święta. Pełna rodzina staje się luksusem, na który nie chcemy sobie pozwolić. W pogoni za dostatnim życiem oddalamy się od Boga i od siebie. Dobra materialne przesłaniają nam prawdziwy sens życia. Czy naprawdę warto?
Kochany Emigrancie, proszę Cię, zadaj sobie te pytania, nim kupisz bilet najtańszych linii lotniczych, spakujesz walizkę i zostawisz rodzinę i Ojczyznę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy Bóg mówi przez sny?

Czy sen pozostaje jedynie metaforą śmierci, czy może być też jedną z metod kontaktu z Bogiem, pomocą w odczytaniu tego, co Bóg do nas mówi?

Teoretycznie powinniśmy przespać 1/3 naszego życia. I nie jest to czas zmarnowany. Dla naszego organizmu, a zwłaszcza mózgu, jest to czas konkretnych zadań, które jeśli nie są zrealizowane podczas snu (np. przez jego zbyt krótki czas albo z powodu bezsenności), zakłócają rytm normalnego funkcjonowania w ciągu dnia.
CZYTAJ DALEJ

Szlachetny święty

Niedziela Ogólnopolska 28/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Św. Kamil de Lellis

Św. Kamil de Lellis

Już samo imię: Kamil (łac. Camillus) oznacza osobę szlachetną. Taką osobą był św. Kamil de Lellis, a przejawiało się to m.in. w czynieniu przez niego dzieł miłosierdzia. Wspominamy go nieobowiązkowo 14 lipca.

Był Włochem. Przyszło mu żyć w drugiej połowie XVI i na początku XVII wieku. To założyciel kamilianów – zakonu w sposób szczególny oddanego posłudze chorym i cierpiącym, który ma swoje placówki również w Polsce. Jego przedstawicieli można rozpoznać po charakterystycznym czerwonym krzyżu na habicie.
CZYTAJ DALEJ

IPN wszczyna śledztwo po wypowiedzi Grzegorza Brauna nt. Auschwitz

2025-07-14 19:24

[ TEMATY ]

Grzegorz Braun

Agata Kowalska

IPN wszczął dziś śledztwo w sprawie “publicznego i wbrew faktom zaprzeczania zbrodniom ludobójstwa” przez europosła Grzegorza Brauna. 10 lipca w wywiadzie w Radiu Wnet europoseł i polityk Konfederacji powiedział, że „komory gazowe w Auschwitz to fake”. Wypowiedź tę potępili m.in. polscy biskupi.

Wszczęcie śledztwa po wypowiedzi Brauna zapowiedziała Główna Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję