Reklama

Z nauką na ty

Woda

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dwa tygodnie temu pisałem Państwu o najbliższej nam gwieździe, przestrzegając przed nadmiernym wylegiwaniem się w jej promieniach podczas wakacji. Dziś, jakby odnosząc się do klasycznych starożytnych filozofów prowadzących dysputy o czterech żywiołach (ogień, powietrze, woda i ziemia), chciałbym po raz kolejny nawiązać do wielkiego problemu, któremu ludzkość niebawem musi stawić czoła. Jest nim przewidywany niedobór wody pitnej (wspominałem o tym w "Niedzieli" - nr 2 br.).
Niestety, jej zasoby kurczą się w niewyobrażalnym wprost tempie. Prognozuje się, że już za jakieś dwie lub trzy dekady kilkadziesiąt państw będzie musiało ją być może nawet... importować. W każdym razie prawie żaden z poważnych i liczących się polityków światowych mocarstw (np. USA, Rosja, Chiny) nie chce zająć się tym problemem, który na pewno sam się nie rozwiąże. Wolą całą swoją uwagę skupić na kolejnej kampanii wyborczej lub utrzymaniu na siłę obowiązującego status quo niż tak naprawdę poświęcić się sprostaniu wyzwaniom czekającym ludzkość w niedalekiej przyszłości.
Co prawda, od czasu do czasu, pojawiają się pewne inicjatywy (zwykle bardziej obliczone na sukces komercyjny niż ratujący Ziemię), jak np. koncerty muzyczne w ramach akcji Live Earth (Żywa Ziemia), w którą włączyło się niedawno prawie... 2 mld ludzi poprzez powszechnie dostępne media. Jednak problem nadal pozostaje bez jednoznacznej diagnozy. W międzyczasie wąskie grono naukowców opracowuje coraz bardziej wymyślne projekty oczyszczalni ścieków. Wybudowane już obiekty są w stanie oddać matce naturze jakąś część tego, co jej zabraliśmy. Jednak to tylko znikoma część. Rabunkowa gospodarcza działalność człowieka, niestety, rujnuje w wielu rejonach Ziemi naturalną równowagę między ekosystemami. Ma to miejsce przede wszystkim w Azji (Chiny, Pakistan i Indie).
Woda stanowi fundament naszej egzystencji. Jest związkiem, bez którego nie ma mowy o powstaniu jakiejkolwiek znanej nam rozwiniętej formy życia. Obecnie słychać głosy, że z powodu niedoborów wody pitnej mogłoby dojść nawet do ogólnoświatowego konfliktu zbrojnego. Dotyczy to szczególnie tych regionów, w których z tych samych źródeł korzystają obywatele wrogich sobie ideologicznie państw (np. rzeka Jordan).
Oczywiście, tak katastroficzny scenariusz wcale nie musi być realny. Niemniej zagrożenie istnieje i należy z niego zdawać sobie sprawę. Tymczasem na skalę globalną trzeba zadbać nie tylko o zasoby wody pitnej, lecz również o inne rzeczy, aby zachować Ziemię dla innych pokoleń w jak najlepszym stanie.

Kontakt: nauka@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV - Papież misjonarz

2025-05-08 19:49

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Sześćdziesięciodziewięcioletni kard. Robert Francis Prevost, to pierwszy papież augustianin i drugi po Franciszku papież z kontynentu amerykańskiego, choć w przeciwieństwie do swego poprzednika, pochodzi z Ameryki Północnej. Nowy Biskup Rzymu urodził się 14 września 1955 r. w Chicago, w stanie Illinois, jako syn Louisa Mariusa Prevosta, pochodzenia francusko-włoskiego, oraz Mildred Martínez, pochodzenia hiszpańskiego. Ma dwóch braci - Louisa Martina i Johna Josepha.

Przeczytaj także: Habemus Papam - MAMY PAPIEŻA !
CZYTAJ DALEJ

Leon XIII, papież w latach 1878-1903, jeden z twórców katolickiej nauki społecznej

2025-05-08 21:05

[ TEMATY ]

Leon XIII

Papież Leon XIV

wikipedia.org

Gioacchino Pecci był Włochem, arcybiskupem Perugii i 20 lutego 1878 został wybrany papieżem. Przyjął imię Leona XIII. W 1891 r. ogłosił encyklikę "Rerum novarum", uznawaną za fundament współczesnej katolickiej nauki społecznej. Wybór imienia przez nowego papieża uznaje się za nawiązanie do pontyfikatu poprzedniego o tym imieniu i wskazówkę co do linii nowego pontyfikatu.

Leon XIII opisywany jest jako jeden z pierwszych nowoczesnych papieży, który był otwarty na zmiany na świecie i reagował na nie. Dużą uwagę poświęcał kwestiom społecznym, zyskując przydomek "papieża robotników".
CZYTAJ DALEJ

Abp Jagodziński: wybór Leona XIV to kolejny dowód na działanie Ducha Świętego

2025-05-08 20:33

[ TEMATY ]

Duch Święty

abp Jagodziński

Papież Leon XIV

T.D.

Abp H. M. Jagodziński tuż po przyjęciu święceń

Abp H. M. Jagodziński tuż po przyjęciu święceń

Dzisiejsze zakończenie konklawe i wybór Leona XIV to kolejny dowód na działanie Ducha Świętego - ludzie po ludzku kalkulują, projektują, czynią zakłady, a Boża dynamika ma swoje drogi - mówi KAI abp Henryk M. Jagodziński, nuncjusz apostolski w RPA, Lesotho, Namibii, Eswatini, Botswanie.

Dyplomata watykański abp Henryk M. Jagodziński pochodzi z diecezji kieleckiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję