Reklama

W Opocznie Hubal żyje!

Niedziela Ogólnopolska 19/2007, str. 35

Tablicę odsłoniła córka p. Wilka - Barbara Buda, o bohaterze opowiadał Włodzimierz Koperkiewicz
Mira Bodak

Tablicę odsłoniła córka p. Wilka - Barbara Buda, o bohaterze opowiadał Włodzimierz Koperkiewicz<br>Mira Bodak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest 30 kwietnia 1940 r. Świt. Oddział mjr. Hubala dociera do zagajnika pod Anielinem. Chwila postoju. Od połowy marca niemal bez przerwy są w drodze. Niemcy zaciskają pętlę obławy. Kolejny atak. Henryk Dobrzański ginie. Ciało Hubala zostaje przeniesione do zagrody Laskowskich w Anielinie, następnie przewiezione do Poświętnego i dalej do Tomaszowa Mazowieckiego...
Wydarzenia sprzed 67 lat wciąż żyją w pamięci mieszkańców Opoczna i okolic. Głównymi organizatorami obchodów rocznicy śmierci Hubala byli przewodniczący Rady Powiatu Krzysztof Nagrodzki, dowódca 25. Batalionu Dowodzenia ppłk dypl. Paweł Kwieciński oraz starosta opoczyński Józef Róg.
29 kwietnia uroczystości rozpoczęła Msza św. sprawowana w kościele pw. św. Bartłomieja pod przewodnictwem proboszcza parafii ks. Jana Wojtana. Słowo Boże głosił kapelan WP ks. mjr Wiesław Okoń. Poczty sztandarowe i żołnierzy prowadziła przez ulice wokół pl. Kościuszki do świątyni orkiestra wojskowa, która wraz z chórem przygotowała oprawę muzyczną Liturgii.
Opoczno było miejscem kontaktowym dla oddziału Hubala. To w tym mieście, w restauracji Bar Polski mieścił się punkt odbioru i przekazywania meldunków „z” i „do” Warszawy. Właścicielem restauracji i „kontaktem” był Franciszek Wilk. Po Mszy św. córka pana Franciszka - Barbara Buda odsłoniła tablicę pamiątkową ku czci swego ojca i jego walki z niemieckim okupantem.
Wojskowa część obchodów rocznicowych miała miejsce przy szańcu Hubala w Anielinie, na leśnej polanie, przy symbolicznej mogile Majora. Szczególnie wzruszający był moment składania wieńców w imieniu nieobecnych ostatnich czterech żyjących żołnierzy Hubala. Dwóch z nich na stałe mieszka w Anglii, pozostałym zdrowie nie pozwoliło przybyć na szaniec.
Uroczystości w Anielinie przebiegały bez obecności fotoreporterów, polityków z pierwszych stron gazet, wielkich stacji telewizyjnych... Tego typu wydarzenia są mało medialne.
Cieszy więc, że są ludzie i miejsca, gdzie pamięta się o prawdziwych bohaterach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Koniec roku szkolnego, koniec wartości?

2025-06-14 20:21

[ TEMATY ]

rok szkolny

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Zakończenie roku szkolnego to zwykle czas podsumowań i planów na przyszłość. Ale dziś coraz trudniej mówić o przyszłości edukacji z nadzieją. Zmiany, które zachodzą, nie są reformą – są demontażem. A szkoła przestaje być miejscem kształcenia i wychowania, a staje się placówką usług społecznych bez tożsamości.

Czerwiec w szkole zawsze miał w sobie coś z ulgi – zmęczeni nauczyciele odliczają dni do wakacji, uczniowie zerkają w dzienniki z nadzieją, a rodzice pytają: czy to był dobry rok? Ten rok szkolny – 2024/2025 – dobrym nie był. Nie chodzi tylko o prace domowe, które MEN uznało za zbędne. Nie chodzi jedynie o eksperymenty z ocenianiem kształtującym czy chaos wokół edukacji „obywatelskiej”. Chodzi o coś głębszego – o „utraconą misję szkoły", która coraz bardziej traci swój wychowawczy, kulturowy i aksjologiczny fundament.
CZYTAJ DALEJ

Czy modlę się o światło Ducha Świętego?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe.Stock

Rozważania do Ewangelii J 16, 12-15.

Niedziela, 15 czerwca. Uroczystość Trójcy Przenajświętszej
CZYTAJ DALEJ

Odpowiedzią zawsze jest miłość

2025-06-14 20:10

[ TEMATY ]

książka

miłość

Kard. Grzegorz Ryś

flickr.com/mat. prasowy

Jak odczytać własną drogę w życiu? Czym się kierować wśród mnogości sprzecznych propozycji? Jak dopomóc swojej wierze, która słabnie? Co robić, kiedy Bóg milczy? To tylko przykłady pytań, z którymi mierzy się kard. Grzegorz Ryś. Zadajemy je sobie wszyscy, próbując żyć świadomie jako chrześcijanie, ale też zwyczajnie poszukując sposobu na szczęśliwe, sensowne życie.

Kardynał Ryś nie poucza, ale dzieli się własnym doświadczeniem i świadectwem wiary. A przed nikim nie odsłania się tak bardzo jak przed ludźmi młodymi. To właśnie im opowiada o swoim powołaniu, domu rodzinnym, momentach przełomu, ludziach, którzy byli dla niego ważni, a nawet o piłce nożnej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję