Przydacz: zdjęcie polskiej flagi w Katyniu pokazuje jak daleko od standardów cywilizacyjnych odeszła Rosja
Próba zdejmowania flagi z polskiego cmentarza jest absolutnie nieakceptowalna, ale też pokazuje jak daleko od standardów cywilizacyjnych dzisiaj odeszła Rosja - podkreślił wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz.
Wiceszef MSZ był w niedzielę gościem Wiadomości na antenie TVP Info. Podczas rozmowy Marcin Przydacz został zapytany o zdjęcie przez władze rosyjskie polskich flag z cmentarza wojennego w Katyniu. "Polski konsul podjął natychmiastową interwencję w strukturach władzy rosyjskich tam na miejscu. Zresztą dochodziło do bardzo nieprzyjemnych scen, bo polski konsul w naturalny sposób powoływał się na dotychczasowe ustalenia, ale także powoływał się na normy cywilizacyjne" - podkreślił wiceminister.
"Przecież nikt przy zdrowych zmysłach nie zaprzecza, że tam zginęli polscy oficerowie i ta polska flaga powinna wisieć. Rosja robi to prowokacyjnie. Zdejmuje po to tę flagę, aby wywołać niepokoje, ale też w duchu pewnie jakieś emocjonalnej próby zemsty" - ocenił.
Wskazał też, że MSZ będzie interweniować w tej sprawie, ale jak zaznaczył "nie spodziewa się spektakularnej zmiany polityki". "Rosja prowadzi agresywną politykę. Widzi także naszą twardą postawę. Tam, gdzie nie może nas w jakiś inny sposób zaczepić to będzie starała się wywołać takie małe kryzysy" - powiedział.
"Próba zdejmowania flagi z polskiego cmentarza jest absolutnie nieakceptowalna, ale też pokazuje jak daleko od standardów cywilizacyjnych dzisiaj odeszła Rosja" - dodał wiceszef MSZ.
Reklama
O sprawie usunięcia flag polskich z polskiego cmentarza wojennego w Katyniu informował niezależny rosyjski portal Meduza, przytaczając słowa mera Smoleńska Andrieja Borisowa z portalu społecznościowego umieszczone wraz ze zdjęciem dwóch masztów flagowych - jednego z flagą Rosji i drugiego - pustego, z przystawioną drabiną.
"Wyrażę ogólną opinię. Nie może być polskich flag na rosyjskich cmentarzach! A po jawnie antyrosyjskich wypowiedziach polskich polityków – tym bardziej. Uważam, że ministerstwo kultury podjęło jedynie słuszną decyzję – należy zdjąć flagę Polski. Katyń to rosyjski cmentarz, to rosyjska historia" - napisał pod zdjęciem mer Smoleńska (https://vk.com/borisov_sml?w=wall-212312636_92). (PAP)
Od lewej u góry: Stefan Hajduk i Stanisław Włoga – zbiory Małgorzaty Kołodziej
Obchodzony 13 kwietnia Światowy Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej niesie ze sobą moralny nakaz podtrzymywania pamięci o ludobójstwie dokonanym przez Rosjan na kwiecie polskiej inteligencji. 3 kwietnia br. minęła 79. rocznica zbrodni katyńskiej. Wśród zamordowanej elity byli także mieszkańcy powiatu sokołowskiego. Na mocy decyzji z 5 marca 1940 r. głównie od strzału w tył głowy wykonanym przez NKWD-owską maszynę zginęło 21 857 przedstawicieli polskiej inteligencji. Byli wśród nich m.in. polscy oficerowie, policjanci, inni funkcjonariusze mundurowi, duchowni różnych wyznań, profesorowie, nauczyciele, inżynierowie, lekarze, prawnicy. Większość zwłok miała ręce skrępowane sznurem, żeby ofiary nie mogły stawiać oporu oprawcom podczas egzekucji. Zginęli tylko dlatego, że nosili polskie mundury i należeli do polskiej elity intelektualnej. Przez lata próbowano wymazać prawdę o zamachu na kwiecie polskiego narodu. Katyń, Charków, Twer są polskim symbolem pamięci i niemego krzyku dzieci ziemi sokołowskiej. Tragedia smoleńska polskiej delegacji chcącej uczcić ofiary zbrodni katyńskiej była impulsem do upamiętnienia zamordowanych z powiatu sokołowskiego. 15 czerwca 2010 r. posadzono Dęby Katyńskie na placu parafii konkatedralnej w Sokołowie Podlaskim. Każde drzewo upamiętnia jedną zamordowaną osobę. Swoiste pomniki pamięci, jak również żywe relacje osób spokrewnionych z zamordowanymi są głośnym echem prawdy i pamięci. Oto sylwetki kilku z nich i wspomnienia rodziny zamordowanych na nieludzkiej ziemi.
Stefan Hajduk – porucznik, syn Stanisława i Antoniny z Włogów, ur. 24 grudnia 1908 r. w Skwierczynie-Wsi, powiat Sokołów Podlaski. Uczeń Państwowego Gimnazjum Męskiego im. Hetmana Żółkiewskiego, następnie Gimnazjum im. Bolesława Prusa w Siedlcach. W okresie nauki szkolnej, jak i później, wykazywał wybitne zdolności w dziedzinie malarstwa. Do dziś jego prace znajdują się w zbiorach rodzinnych. Absolwent Wydziału Budownictwa Lądowego Politechniki Warszawskiej i Szkoły Podchorążych Inżynierii. Pełnił służbę w 6. batalionie saperów, a w 1939 r. dowodził 2. kompanią 46. batalionu saperów. Awansowany na stopień porucznika ze starszeństwem od 1 stycznia 1939 r.
Pod hasłem „Zmartwychwstały Chrystus - nasza Nadzieja chwały”, od 4 do 10 maja, w Kościele katolickim w Polsce już po raz 17. będzie obchodzony Ogólnopolski Tydzień Biblijny. Rozpoczyna go Narodowe Czytanie Pisma Świętego. Przedmiotem wspólnotowej lektury będą tym razem Pierwszy i Drugi List do Koryntian oraz Pierwszy List św. Piotra.
„Chrystus zmartwychwstały przychodzi do Kościoła tak pod postacią Ewangelii jak i Eucharystii” - podkreśla ks. prof. Henryk Witczyk, przewodniczący Dzieła Biblijnego im. Jana Pawła II i inicjator Tygodnia Biblijnego, zachęcając do czytania Pisma Świętego i refleksji nad Biblią. Początek Tygodnia Biblijnego przypada dwa tygodnie po Wielkanocy, w Niedzielę Biblijną, podczas której odbywa się Narodowe Czytanie Pisma Świętego. Hasło tegorocznego Tygodnia Biblijnego „Zmartwychwstały Chrystus - nasza Nadzieja chwały”, nawiązuje do Roku Jubileuszowego 2025 przeżywanego w Kościele powszechnym pod znakiem nadziei. Celem inicjatywy, jak wyjaśnia ks. prof. Witczyk, jest „wspólne, ale i osobiste szukanie Słowa, które Bóg Ojciec kieruje dziś do człowieka, do ochrzczonego 1059 lat temu Narodu i do Kościoła w Polsce”.
Ks. Charles Kitima, sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Tanzanii
W Dar es Salaam brutalnie zaatakowano ks. Charlesa Kitimę, sekretarza generalnego Konferencji Episkopatu Tanzanii. Sprawa wywołała oburzenie w całym kraju i uwypukliła narastający konflikt między Kościołem, a władzami przed zbliżającymi się wyborami.
Do napaści doszło wieczorem 30 kwietnia na terenie siedziby Konferencji Episkopatu Tanzanii w Dar es Salaam. Ks. Chrles Kitima, po spotkaniu z innymi liderami religijnymi, udał się do kantyny znajdującej się na terenie sekretariatu. Około godziny 22:00 został zaatakowany w łazience przez dwóch nieznanych sprawców przy użyciu tępego narzędzia. Duchowny z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala Aga Khan. Policja zatrzymała jedną osobę podejrzaną o atak, ale pojawiają się wątpliwości związane z brakiem transparentności w działaniach władz.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.