Reklama

Zdań kilka o książce Benedykta XVI „Jezus z Nazaretu”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od Czcigodnego Wydawnictwa M
otrzymałem miły list i prośbę,
aby napisać recenzję pierwszej części książki
„Jezus z Nazaretu” autorstwa Papieża Benedykta XVI.
Potraktowałem to jako żart albo zaczepkę.
Umiem napisać analizę harmoniczną czy melodyczną
utworu muzycznego, ale recenzję papieskiej książki
- to chyba nieporozumienie.
Zacząłem jednak czytać tę książkę zgodnie z poleceniem
apokaliptycznego Anioła: „Weź tę książkę i zjedz!
Była słodka, a potem trawiła wnętrze”.

Mam za sobą porządną szkołę apologetyki totalnej
W. Kwiatkowskiego. Przeczytałem książki o Jezusie:
K. Adama, G. Papiniego, J. Daniela Ropsa, Riciottiego,
R. Brandstaettera. Ta ostatnia była mi
pieśnią i poezją najbliższa, a tu przyszła mi jeszcze
jedna książka, i to książka uczonego - Josepha Ratzingera,
„żelaznego obrońcy wiary”, dziś Papieża Benedykta XVI.
I znów wątpliwość. Napisać recenzję papieskiej książki
to albo naiwność, albo zuchwałość.
Wybrałem to drugie.

Każdy z rozumnych, kto „nie widział, a uwierzył”,
chciałby jak Zacheusz zobaczyć Jezusa z bliska.
Trudno bowiem przecisnąć się przez gąszcz ludzi
i wydarzeń Starego Testamentu, przez warstwy tradycji
i redakcje Ewangelistów. „Widzę Go, ale jeszcze nie teraz,
jakoby we mgle z daleka”.
Kim On jest? „Wichry i morze Go słuchają”.
Tymczasem książka ta stała się dla mnie łaską,
i to w moim domu.
Książka jest trudna, jak trudny jest Jezus,
ale napisana z taką naukową precyzją
i z taką troską o czytającego, że aż prosta.

Bóg zapłać ojcu Wiesławowi Szymonie,
który rzeczy trudne potrafił powiedzieć po polsku
i jasno, i pięknie.
To też sztuka.

Czytając tę książkę, doświadcza człowiek
ewangelijnych wydarzeń:
Chrzest. Trzeba się zanurzyć w Jordanie,
żeby się wynurzyć i na nowo się narodzić.
Kuszenie. Żeby te kamienie stały się chlebem. Po co?
Widzę biedę, bezrobocie. Słyszę słowa: „Dajcie wy im jeść!”
aż do słów: „Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało Moje”.
I przeżywam tę negocjację Antychrysta z Bogiem:
„Te wszystkie królestwa oddam Tobie,
jeśli mi się pokłonisz”.
Ja to znam i przeżywam. Kłamiesz!

Ludzie piszą „Kod Leonarda da Vinci”, „Ewangelię
Judasza”, mówią, że znaleźli grób rodziny Jezusa.
Marne to, a mówią, że to naukowa sensacja.
Tylko sensacja!
A papieska książka jest piramidą
wiedzy i wiary.
To jest nauka bez sensacji.

Cudne są błogosławieństwa,
a jeszcze cudniejsze ich wyjaśnienie.
Jezus usiadł, i to na górze. To wiele znaczy.
Błogosławieństwa to nie wierszyki z biblijnym
paralelizmem myśli. Błogosławiony to szczęśliwy.
A będą nimi
„cisi, ubodzy, czyniący pokój”. Przejdą tyrani, władcy,
rządy, a ci, co uprawiają po cichu ziemię,
posiądą ją na własność.
Do nich będzie należeć ziemia i przyszłość.
Z Góry Błogosławieństw widać
taflę jeziora, zieleń wzgórza, śpiewają ptaki.
To jest Franciszkowe królestwo miłości,
sprawiedliwości i pokoju.
Tacy „będą oglądać Boga”.

Jak bajek słuchałem Jezusowych przypowieści.
Takie kolorowe i proste,
a takie głębokie jak przepaść
między „bogaczem pogrzebanym w piekle”
a Łazarzem u boku Abrahama.

Czekałem na dziewiąty rozdział - na wyznanie Piotra.
Czułem bowiem, że pytanie Jezusa: „A wy za kogo Mnie
uważacie?” dotyczy i mnie. „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga” -
wyznał Piotr. Piotrze, rozumiesz to?
Ja jeszcze nie. Dlatego będę słuchał, aż powie mi to
sam Jezus. Co to znaczy „Syn Człowieczy”, „Syn”
i „Ja Jestem”? Jeszcze musi być Przemienienie.
Rozumiem Piotra, dlaczego tak naiwnie zawołał:
„Dobrze nam tu być. Rozbijemy trzy namioty”.
Rozumiem, dlaczego Mateusz tak nieporadnie
namalował Przemienionego. To nic, został zachwyt,
głos Ojca - „To jest mój Syn umiłowany”, a w dole
miasto i krzyż, i krwawiący chleb. „Nikomu o tym
nie mówcie, aż zmartwychwstanę”. Tym więcej mówili.

Ja jednak czekam na Tomaszowe wyznanie:
„Pan mój i Bóg mój!”. I to za nim powtórzę.

Pisać recenzję tej książki to naprawdę zuchwała rzecz.
Czytający odczują więcej. Zaczną czytać Pismo Święte,
a to znaczy - „rozmawiać z Bogiem jak z Przyjacielem”.

Zostaje nam czekać na tomy następne -
dzieciństwo i zmartwychwstanie.
Tylko - subito, Ojcze Święty! Subito!

Łowicz, kwiecień 2007

Wydawnictwo M, ul. Kanonicza 11, 31-002 Kraków
tel. (0-12) 431-25-50, fax (0-12) 431-25-75, www.wydm.pl
mwydawnictwo@mwydawnictwo.pl
www.ksiegarniakatolicka.pl
handel@ksiegarniakatolicka.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: 5. Ogólnopolska Pielgrzymka Kobiet

2024-05-19 18:32

[ TEMATY ]

Jasna Góra

kobieta

Jasna Góra/Facebook

Do kształtowania chrześcijańskiego feminizmu w świecie - „by swoją kobiecą inność, wyjątkowość podkreślać i nią żyć” zachęcał na Jasnej Górze uczestniczki 5. Ogólnopolskiej Pielgrzymki Kobiet bp Artur Ważny z Sosnowca. Spotkanie odbyło się w uroczystość Zesłania Ducha Świętego i było czasem uczenia się ufności Bogu. Przebiegało pod hasłem: „Pójdę ufna za Tobą” a jedną z „bohaterek” spotkania była św. s. Faustyna Kowalska, którą przybliżyła s. Gaudia Skass ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia.

Mszy św. w kaplicy Matki Bożej przewodniczył bp Artur Ważny, sosnowiecki biskup diecezjalny. W homilii zachęcał do przyjaźni z Duchem Świętym, by tak jak w życiu Maryi, stawał się On reżyserem i naszego życia, tym, który chce nas prowadzić, pokazać pomysł Boga na nasze życie. A jedną z wielu Jego ról jest odszukiwanie i odnajdowanie nas dla Boga, co szczególnie ukazuje Jezus w przypowieściach o odnalezionym synu marnotrawnym, odnalezionej owcy i odnalezionej drachmie. Bp Ważny przypomniał, że w kobiecie, która szukała i odnalazła zgubioną drachmę, Ojcowie Kościoła widzieli właśnie Ducha Świętego.

CZYTAJ DALEJ

Rycerze Kolumba nagrodzili w Licheniu najlepsze programy i wybrali nowe władze

2024-05-20 12:56

[ TEMATY ]

Rycerze Kolumba

Justyna Zacharek / Biuro Prasowe Licheń

W Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Licheniu odbyła się XIV Konwencja Stanowa polskich Rycerzy Kolumba. Doroczne spotkanie członków męskiej wspólnoty odbyło się pod hasłem nawiązującym do słów z encykliki św. Jana Pawła II Evangelium Vitae (39): „Bóg jedynym Panem życia”.

W czasie tegorocznego uroczystego spotkania Rycerzy z całej Polski wyróżniono najlepsze rady – wspólnoty lokalne działające przy parafiach – oraz ich tegoroczne dzieła. Specjalną nagrodą za działalność odznaczono wspólnotę Rycerzy z Jastrowia (diecezja koszalińsko-kołobrzeska), którzy od chwili powstania w 2020 roku regularnie niosą pomoc miejscowemu zgromadzeniu Sióstr Opatrzności Bożej, a także grupę Rycerzy z Tomaszowa Lubelskiego, która zorganizowała festyn parafialny połączony z Marszem dla Życia i wystawą pro-life. Pozostałe nagrody otrzymali także Rycerze z Wrocławia za promocję Zakonu na antenie Radia Maryja i Telewizji Trwam w czasie niedawnego wydarzenia, a także rada Rycerzy z Ostrowi Mazowieckiej za zorganizowanie festynu rodzinnego w swojej parafii.

CZYTAJ DALEJ

Zabrzmi kolejny Dzwon Nienarodzonych

2024-05-21 01:11

Alina Zietek-Salwik

Jeden z dzwonów na stałe przebywa w Kolbuszowej

Jeden z dzwonów na stałe przebywa w Kolbuszowej

To już piąty dzwon będący inicjatywą polskiej Fundacji „Życiu Tak” im. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, która nieustannie przypomina o potrzebie ochrony życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci. Dzwony o wymownej nazwie „Głos Nienarodzonych” są inicjatywą Fundacji, dzięki której powstały już odlewy dla Polski, Ukrainy, Ekwadoru i Afryki. Dzwon dla Kazachstanu podobnie jak poprzednie zostanie poświęcony przez Papieża Franciszka poprzez symboliczne pierwsze uderzenie. Do dziś brzmią słowa Papieża, który powiedział w 2020 roku: ,,Niech jego głos budzi sumienia stanowiących prawo i wszystkich ludzi dobrej woli w Polsce i na świecie. Niech Bóg, jedyny i prawdziwy dawca życia błogosławi Wam i Waszym rodzinom”. Uroczystość odbyła się podczas audiencji generalnej 15 maja 2024 roku na placu św. Piotra w Watykanie. Dzwon trafi do Narodowego Sanktuarium Królowej Pokoju w Oziornoje Kazachstan. Wierzymy, że symbol ten będzie niósł dalej przesłanie, że każde życie jest święte i nienaruszalne. Dzwon został wykonany w Pracowni ludwisarskiej Jana Felczyńskiego w Przemyślu, którego projekt został uzgodniony i zaakceptowany przez abp. Tomasza Peta – ordynariusza Astany.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję