Reklama

Kilka słów w sprawie abp. Michalika

Niedziela Ogólnopolska 9/2007, str. 19

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rejestracja kogokolwiek jako TW musiała być wynikiem wcześniejszego jego rozpracowania. Informatorzy SB i tajni współpracownicy w jego otoczeniu szukali argumentów - najczęściej kompromitujących - które mogły posłużyć za kartę przetargową w podjęciu rozmowy z dotychczasowym „figurantem” na temat jego ewentualnego werbunku. Argumentami dla podjęcia takiego kroku i złożenia meldunku do przełożonego mogły być także inne okoliczności, które wskazywały, że werbunek jest możliwy.
Rejestracja osoby jako TW bez jego wiedzy była wyrazem chęci wykazania się oficera operacyjnego przed przełożonym, że jest skuteczny i odnosi sukcesy w pracy operacyjnej, które w tym wypadku trudno było zweryfikować. W przypadku Księdza Arcybiskupa była to nadzieja, jaką rokowała sobie łomżyńska SB, dostrzegając w ks. Michaliku osobę, która zrobi w Kościele „karierę”. Tym ludziom wydawało się zatem, że warto czekać. Pamiętajmy, że byli to profesjonaliści, którzy nie patrzyli tylko na chwilę obecną, ale przede wszystkim na przyszłość. Posiadali pewnie także charakterystykę sporządzoną przez kogoś z otoczenia wtedy młodego ks. Józefa Michalika, co jeszcze bardziej utwierdzało ich w przekonaniu, że jest to osoba, którą warto się interesować.
Na tej podstawie sporządzono teczkę osobową TW o pseudonimie „Zefir”. Zawarto w niej ewentualnie życiorys, który młody ks. Michalik mógł przy jakiejś okazji napisać, zebrano także informacje o rodzinie i osobach z jego otoczenia. I to tyle. Normalnie TW podlegał okresowym kontrolom, w tym jednak przypadku był to TW, który rokował nadzieje i z którego nie chciano tak łatwo zrezygnować - był najpierw wicekanclerzem, a później profesorem WSD. Były to jednak tylko nadzieje, zastawianie sideł, bo a nuż się uda! SB była cierpliwa i konsekwentna. Wyjazd za granicę ks. Michalika bez nadziei na współpracę, tym razem z wydziałem I SB (wywiad), sprawił, iż stał się on na nowo „figurantem”, którego przejęli TW we Włoszech, poddając go dalszej procedurze rozpracowania. Ks. Michalik miał na pewno „ogon” we Włoszech - jest to całkowicie pewne.
Ponadto jakiekolwiek aluzje na temat jego ewentualnej współpracy - z jakiegokolwiek okresu - musiały się znaleźć w dalszych informacjach na jego temat, a zwłaszcza w teczce pt. „Józef Michalik - biskup diecezji gorzowskiej”. Pamiętajmy, że SB materiałów nie niszczyła - były one zbyt cenne, zwłaszcza jeśli chodzi o teren Kościoła - a jedynie archiwizowała. A zatem gorzowski Wydział IV SB musiał w 1986 r. kierować zapytania także do Łomży, kompletując informacje na temat nowego biskupa ordynariusza w Gorzowie Wlkp. i szukając argumentów do ewentualnego szantażu, kompromitacji lub też innych działań operacyjnych, które z pewnością były prowadzone.
Poza tym, choć jest to dla nas nieosiągalne, kompletna teczka Księdza Arcybiskupa jest na Łubiance w Moskwie, bowiem zainteresowanie KGB Kościołem w Polsce po wyborze Jana Pawła II było ogromne, zwłaszcza jeśli chodzi o osobę, która po 1978 r. była w Rzymie, i to na tak strategicznym - zdaniem służb - stanowisku, jak rektor Kolegium Polskiego w Rzymie.
Jest zatem możliwość częściowego skompletowania zniszczonych dokumentów w ramach obowiązującej w tamtych czasach zasady „centralizmu demokratycznego”. Wymaga to jednak gruntownej kwerendy na wszystkich poziomach. Biurokracja panująca w tamtych czasach sprawia, iż można dziś pewne dokumenty odtworzyć, znając strukturę organizacyjną poszczególnych instytucji z czasów PRL-u.

Ks. dr Dariusz Śmierzchalski-Wachocz jest historykiem specjalizującym się w badaniach archiwalnych dot. Kościoła i systemu komunistycznego w czasach III RP; w marcu br. ukaże się jego książka pt. „Partia komunistyczna wobec Kościoła i przejawów wiary katolickiej w swoich szeregach. Na przykładzie Środkowego Nadodrza 1945-1989”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawa. Świadek wolności - ks. prał. Piotr Śliwka odznaczony przez Prezydenta RP

2025-07-11 12:24

[ TEMATY ]

Solidarność

odznaczenie Prezydenta RP

ks. Piotr Śliwka

kapelan Solidarności

Archiwum prywatne

Ks. prał. Piotr Śliwka po odebraniu Krzyża Oficerskiego Orderu Odrodzenia Polski z rąk ministra Andrzeja Dery w Belwederze.

Ks. prał. Piotr Śliwka po odebraniu Krzyża Oficerskiego Orderu Odrodzenia Polski z rąk ministra Andrzeja Dery w Belwederze.

Niektóre życiorysy są jak drogowskazy – ciche, ale wyraźne, wskazujące kierunek, w którym warto iść. Wśród takich postaci jest ks. prałat Piotr Śliwka – kapłan, który nie tylko głosił Ewangelię, ale w czasach próby żył nią odważnie i konkretnie. Jego długoletnia, ofiarna służba Kościołowi i Ojczyźnie została właśnie doceniona jednym z najwyższych odznaczeń państwowych.

W czwartek 10 lipca br. w Belwederze odbyła się uroczystość wręczenia odznaczeń państwowych nadanych przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. W imieniu Głowy Państwa aktu dekoracji dokonał minister Andrzej Dera, Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta RP. Wśród odznaczonych znalazł się kapłan diecezji świdnickiej – ksiądz prałat Piotr Śliwka, który za wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych oraz za osiągnięcia w pracy duszpasterskiej, społecznej i organizacyjnej został uhonorowany Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
CZYTAJ DALEJ

Lubuski marszałek podaje się do dymisji. Nagranie z jego udziałem wywołało oburzenie

2025-07-11 13:36

[ TEMATY ]

Zielona Góra

dymisja

marszałek

S3

województwo lubuskie

zderzenie

Lubuskie.pl

Marcin Jabłoński, marszałek województwa lubuskiego

Marcin Jabłoński, marszałek województwa lubuskiego

Marszałek woj. lubuskiego Marcin Jabłoński poinformował w piątek o rezygnacji ze swojej funkcji. Powodem jest - jak dodał - wydarzenie drogowe z jego udziałem, które miało miejsce 26 czerwca.

26 czerwca na trasie S3 między Sulechowem a Zieloną Górą kierowana przez Jabłońskiego służbowa skoda suberb zderzyła się z bmw, a następnie z barierami energochłonnymi. Nikt nie odniósł obrażeń. Do internetu trafiło jednak nagranie, na którym widać, jak skoda podjeżdża blisko poprzedzającego ją auta, a następnie wyprzedza je prawym pasem. Potem widać, jak skoda przy powrocie na lewy pas ma kontakt z wyprzedzanym autem, po czym ociera się o bariery po lewej stronie jezdni, wzbijając w powietrze tumany kurzu. Policjanci zdecydowali o zatrzymaniu prawa jazdy Jabłońskiemu. Obsługujące kolizję funkcjonariuszki zdecydowały o skierowaniu wniosku o ukaranie do sądu.
CZYTAJ DALEJ

Kardynał Bechara Raï: państwa muszą zmienić perspektywę

2025-07-11 16:01

[ TEMATY ]

Liban

Kardynał Bechara Raï

KAI

Kardynał Bechara Raï

Kardynał Bechara Raï

- Model libański obejmuje wartości chrześcijańskie i muzułmańskie, dlatego możliwe jest pokojowe współżycie. Chcemy, by tak pozostało i aby wszyscy Libańczycy, chrześcijanie i muzułmanie, pozostali w kraju. To samo dotyczy Syrii i Iraku. Chcemy, aby chrześcijanie i muzułmanie pozostali, bo wspólne życie prowadzi do umiarkowanego islamu. Jeśli wszyscy wyjadą - kto będzie rządził Syrią, Irakiem, Egiptem? Tego nikt nie wie - mówi Kardynał Bechara.

Jako przykład współistnienia podaje edukację. W 2024 roku, papieska organizacja Pomoc Kościołowi w Potrzebie wspierała ponad 160 szkół w regionie. W Libanie wielu muzułmanów posyła dzieci do szkół katolickich - są one bowiem wzorem wspólnego życia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję