Reklama

Kino

Po śmierci Diany

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Brytyjski film „Królowa” w reżyserii znanego twórcy Stephena Frearsa zdobył mnóstwo międzynarodowych nagród oraz kilka nominacji do tegorocznych Oscarów, zaś aktorka Helen Mirren, grająca tu rolę obecnie panującej królowej Elżbiety II, zyskała także kilka wyróżnień. Dlaczego film ten media obwołały wydarzeniem sezonu? Powodem wydaje się być specyficzne ujęcie tematu obrazu - reakcji panującego dworu brytyjskiego i królowej Elżbiety II na dramatyczne wydarzenia po tragicznej śmierci w 1997 r. księżnej Diany, ulubienicy mediów. Przeciwnicy monarchii brytyjskiej, wywodzący się głównie z kręgów lewicowych, wykorzystali ówczesne zdarzenia do wywierania przez sterowane mediami tłumy presji na królową, aby oddała pośmiertny hołd Dianie. Autorzy filmu ukazują motywy postępowania i reakcje królowej oraz jej małżonka w sposób wyraźnie i celowo niejednoznaczny, jakby chcieli zadowolić wszystkie zainteresowane strony konfliktu: zwolenników i przeciwników królowej, lewicowego rządu Tony’ego Blaira i rozszalałych mediów. Dla każdej osoby twórcy znajdują jakieś racje i usprawiedliwienie.
Film prowokuje widzów do refleksji na temat obecnego rozkładu monarchii brytyjskiej. Myśli te muszą prowadzić do wniosku, że monarchia skazana jest na powolny upadek. Wprawdzie Elżbieta II ukazana została jako kobieta wrażliwa, mądra i uczciwa, lecz zupełnie niepasująca do ducha naszych czasów. Autorzy zderzyli jej reakcje z postępowaniem lewicowego premiera Blaira i jego otoczenia. Po dekadzie przywództwa premier Thatcher, której reformy przywróciły stabilność Wielkiej Brytanii, przywódcy Partii Pracy zaplanowali w latach 90. XX wieku wiele reform idących w kierunku konsekwentnego rozluźnienia obyczajów, czego skutki dziś możemy obserwować. Śmierć księżnej Diany była więc dobrą okazją do wywarcia przez media presji na Elżbietę II w celu akceptacji proponowanych zmian. Premier Blair został ukazany w filmie jako nowoczesny i jeszcze niedoświadczony polityk, który z jednej strony starał się zrozumieć królową jako kobietę przez 50 lat będącą głową państwa i starającą się utrzymać autorytet monarchii, z drugiej zaś zmuszany był przez otoczenie do wykorzystania dramatycznej sytuacji do stopniowej likwidacji monarchii. Autorzy filmu zachowują więc coś w rodzaju pozornego obiektywizmu. Rzeczywistą wymowę utworu można jednak sprowadzić do tezy, że upadek monarchii jest w przyszłości nieunikniony.
Elżbieta II w interpretacji Helen Mirren jest tu pełną godności starszą damą, pragnącą za wszelką cenę zachować tradycyjne zasady moralne w życiu rodzinnym i publicznym. Zasady te nie mogą jednak pasować do współczesnej ideologii politycznej poprawności, gdzie dominuje brutalna agresja mediów w życie prywatne, relatywizm moralny i pogarda dla rodziny. W filmie „Królowa” wyczuwa się więc ducha czasu, który w najbliższej przyszłości zagrozi istnieniu monarchii brytyjskiej...

„Królowa” („The Queen”), Wielka Brytania, 2006. Reżyseria - Stephen Frears. Wykonawcy: Helen Mirren, James Cromwell, Alex Jennings, Sylwia Syms, Michael Sheen, Helen McCrory i inni. Dystrybucja - SPInka

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Fatima: modlitwy i zbiórki środków na rzecz strażaków

2025-11-13 16:52

[ TEMATY ]

Fatima

strażacy

Adobe Stock

Parafie oraz zgromadzenia zakonne w Portugalii prowadzą zbiórki środków na wsparcie dla strażaków. Również w sanktuarium maryjnym w Fatimie regularnie odbywają się modlitwy oraz zbiórki na rzecz jednostek straży pożarnej, a także osób, które ucierpiały w tegorocznych pożarach lasów i nieużytków rolnych.

Pomimo ustania fali pożarów pustoszących Portugalię w dalszym ciągu prowadzone są też w całym kraju akcje służące uświadomieniu obywateli o potrzebie oczyszczania terenu i prewencji związanej z możliwością zaprószenia ognia. Część inicjatyw koncentruje się też na wsparciu strażaków pomagających w szalejących od wtorku na terenie Portugalii wichurach, które przyniósł sztorm Claudia.
CZYTAJ DALEJ

W jaki sposób rozumie się koniec świata?

2025-11-13 10:48

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Pod koniec roku liturgicznego czytania mszalne przygotowują nas na to, co jest naturalnym kresem każdego z nas, pielgrzymów na ziemi, czyli na przejście z tego świata do – jak mówi wiara – nowego życia. Powrót Chrystusa jest ważny, bo niesprawiedliwości na ziemi jest wiele.

Gdy niektórzy mówili o świątyni, że jest przyozdobiona pięknymi kamieniami i darami, Jezus powiedział: «Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony». Zapytali Go: «Nauczycielu, kiedy to nastąpi? I jaki będzie znak, gdy to się dziać zacznie?» Jezus odpowiedział: «Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: „To ja jestem” oraz: „Nadszedł czas”. Nie podążajcie za nimi! I nie trwóżcie się, gdy posłyszycie o wojnach i przewrotach. To najpierw „musi się stać”, ale nie zaraz nastąpi koniec». Wtedy mówił do nich: «„Powstanie naród przeciw narodowi” i królestwo przeciw królestwu. Wystąpią silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie. Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować. Wydadzą was do synagog i do więzień oraz z powodu mojego imienia wlec was będą przed królów i namiestników. Będzie to dla was sposobność do składania świadectwa. Postanówcie sobie w sercu nie obmyślać naprzód swej obrony. Ja bowiem dam wam wymowę i mądrość, której żaden z waszych prześladowców nie będzie mógł się oprzeć ani sprzeciwić. A wydawać was będą nawet rodzice i bracia, krewni i przyjaciele i niektórych z was o śmierć przyprawią. I z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich. Ale włos z głowy wam nie spadnie. Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie».
CZYTAJ DALEJ

Paryż: dzwony kościołów zabrzmiały ku czci ofiar zamachów terrorystycznych sprzed 10 lat

2025-11-13 18:35

[ TEMATY ]

Paryż

dzwony

zamach terrorystyczny

Adobe Stock

Dzwony paryskich kościołów biły dziś od 17.57 do 18.02 ku czci ofiar zamachów sprzed 10 laty. 13 listopada 2015 roku 130 osób zginęło z rąk islamskich terrorystów w sali teatralno-koncertowej Bataclan w stolicy Francji, a dwie kolejne przy Stade de France w Saint-Denis. Wieczorem odprawiane są w Paryżu Msze św. za dusze ofiar i odbywają się czuwania modlitewne.

Atak w Bataclanie, w którym oprócz 130 zabitych, ponad 400 osób zostało rannych, w tym 99 ciężko, był najkrwawszym aktem przemocy we Francji od czasu II wojny światowej i drugim z największą liczbą ofiar zamachem terrorystycznym w Europie, po tym, do którego doszło na stacji kolejowej Atocha w Madrycie w 2004 roku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję