Reklama

Dwa światy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Człowiek chory - czasami wydaje się, że jest to pojęcie dość nam odległe. Ale tak nie jest. Przychodzi dzień, kiedy zdrowy dotąd człowiek czuje się gorzej, kiedy zaczyna go gnębić jakaś choroba. Jeśli chcemy zobaczyć, jakże wyrazisty, świat ludzi chorych, wystarczy odwiedzić szpitale czy kliniki, nie mówiąc już o hospicjach - spotkamy tam tysiące ludzi w różnym wieku, którzy cierpią i oczekują w swym cierpieniu pomocy. Niedawno było mi dane odwiedzić w szpitalu chorego ojca i uświadomiłem sobie wtedy, jaka nędza towarzyszy ludziom. Są oddziały, gdzie chorzy leżą nieprzytomni, bezwładni, nie poruszają się, nie mówią. Szukamy z nimi kontaktu, chcemy, by choć na moment otworzyli oczy, mrugnęli powieką, skinęli ręką lub powiedzieli słowo, żeby można im było podać łyżeczką pokarm czy łyk wody. Wymagają absolutnej pomocy, nie potrafią sami żyć i nade wszystko potrzebują serca.
Zauważamy, że w społeczeństwie konsumpcyjnym, w którym żyjemy, panuje kult człowieka silnego, wysportowanego, zdrowego i mocnego, któremu nic nie doskwiera, który korzysta ze wszystkich przywilejów życia, który ma pieniądze i możliwości. Takiego człowieka spotykamy na naszych ulicach, oglądamy w telewizji, taki nam imponuje. Widać to było również podczas ostatnich skoków narciarskich, kiedy oglądaliśmy zawodników znakomicie przygotowanych przez trenerów, lekarzy, psychologów, zawodników, którzy są oklaskiwani i nagradzani, znajdują się na szczycie sławy. I nagle - wypadek, i w jednym momencie wszystko pryska, opanowuje nas lęk o życie zawodnika, o to, co z nim będzie dalej, czy odzyska przytomność, czy przeżyje. Teraz jest zdany na sprawność rąk i wiedzę lekarzy. To właśnie jest obraz naszego życia, składający się, najogólniej mówiąc, z ludzi zdrowych i chorych.
Ale zwykle zbyt mocno sobie tego nie uświadamiamy. Dlatego podziwiamy Ojca Świętego Jana Pawła II, który już na samym początku swojego pontyfikatu, na drugi dzień po wyborze, odwiedził chorego przyjaciela - kard. Andrzeja M. Deskura, przebywającego w rzymskiej poliklinice Gemellego. To był moment świadczący o ogromnym zrozumieniu przez Jana Pawła II ludzi chorych.
Pochylenie się nad człowiekiem chorym - to nie tylko uczynek miłosierdzia. To postawa, która uczy pokory wobec losu, a tym samym właściwego stosunku do siebie i do świata. Dzięki chorym możemy docenić pracę lekarza i pielęgniarki, a także odkryć, że są ludzie, których powołaniem serca jest być blisko cierpiących - myślę tu o wolontariacie. Bądźmy wdzięczni zwłaszcza tym, którzy czuwają przy nieuleczalnie chorych i pomagają im nie tylko godnie cierpieć, ale i godnie umierać.
Każdy człowiek powinien umieć spotkać się z chorym i ze śmiercią. Światowy Dzień Chorego, który obchodzimy 11 lutego, w święto Matki Bożej z Lourdes, przypomina o głęboko ludzkim obowiązku troski o chorych. Jest to szczególnie ważne dziś, w dobie wielkich i jakże sztucznych dyskusji na temat aborcji czy eutanazji, kiedy w imię dobra osoby chce się ją uśmiercić. Ten dzień pomaga nam ustawić chorobę - to naturalne zjawisko w życiu każdego żywego stworzenia - na właściwym miejscu i pokornie przyjąć ten stan, odrzucając katastroficzne nieraz myśli i niepokoje, które nie uleczą, ale pogłębiają tylko chorobę. Pomaga nam też stwierdzić, że ludzie chorzy, umiejący swoje cierpienie złączyć z cierpieniem Chrystusa, to prawdziwi bohaterowie, którzy nawet na łożu śmierci mogą jeszcze wiele dla świata uczynić oraz wiele nas nauczyć. Matka Boża z Lourdes jest im wspomożycielką - podnosi na duchu i dodaje nadziei, a czasem nawet wymodli zdrowie. Spójrzmy na to wszystko, co się dzieje w Lourdes, na te rzesze pielgrzymów i ich niezwykłych opiekunów - wolontariuszy, którzy w ogromnym skupieniu i spokoju serca starają się służyć chorym pomocą. Ale też rozejrzyjmy się dookoła - chorzy są wszędzie: w naszej rodzinie, w bloku, w parafii. Każdy z nas może choć w jakiejś części im pomóc.
Prośmy Pana Boga, byśmy umieli patrzyć na chorobę i chorych z sercem, z chęcią pomocy, a jednocześnie dobrze przygotowali się na to, że i my także pewnego dnia możemy się znaleźć w szeregu ludzi cierpiących.

PS
W poprzednim numerze „Niedzieli” w tekście pt. „85 lat «Rycerza Niepokalanej»” chochlik drukarski sprawił, że wpisano nieprawdziwe miejsce urodzenia o. Maksymiliana Kolbego. Oczywiście, o. Kolbe urodził się w Zduńskiej Woli. Za pomyłkę przepraszamy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na drodze do budowy ekspresówki stanęła kapliczka. Co zrobił wykonawca?

2025-06-09 15:39

[ TEMATY ]

kapliczka

GDDKiA

Via Carpatia

droga ekspresowa

S19

Oddział Rzeszów

GDDKiA-Oddział Rzeszów

Kapliczka przy nowo budowanej drodze ekspresowej S19

Kapliczka przy nowo budowanej drodze ekspresowej S19

W Polsce realizowanych jest wiele inwestycji drogowych, w tym droga ekspresowa S19. Jest to część trasy Via Carpatia, która powstaje we wschodniej części Polski, od granicy z Białorusią do granicy ze Słowacją. Na drodze ogromnej inwestycji stanęła mała kapliczka. A właściwie stoi tu już około 100 lat.

Budowa drogi ekspresowej S19 na odcinku Babica - Jawornik to nie tylko monumentalne podpory obiektów, imponujące ilości wykorzystanej stali, betonu, sprzętu oraz ciężka praca ludzi. To również wyjątkowa historia przydrożnych kapliczek, które są integralną częścią podkarpackiego krajobrazu.
CZYTAJ DALEJ

Święto Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana

[ TEMATY ]

święto

Adobe Stock

Święto Jezusa Chrystusa, Najwyższego i Wiecznego Kapłana obchodzone jest w Polsce od 2013 r. Ma ono przyczynić do świętości życia duchowieństwa oraz być inspiracją do modlitwy o nowe, święte i liczne powołania kapłańskie.

Papież Benedykt XVI zaproponował, żeby do kalendarza liturgicznego wprowadzić nowe święto ku czci Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana. Jest to odpowiedź Ojca Świętego na postulaty zgłaszane przez różne episkopaty, ale przede wszystkim środowiska zakonne dla upamiętnienia Roku Kapłańskiego, który był obchodzony od 19 czerwca 2009 do 11 czerwca 2010 r. Jest to odpowiedź papieża na potrzebę obchodzenia takiego święta. (Do tej pory w Mszale Rzymskim jest tylko Msza wotywna, którą często kapłani sprawują z okazji pierwszego czwartku miesiąca, gdy w sposób szczególny modlimy się o powołania kapłańskie i dziękujemy Chrystusowi za ustanowienie sakramentu Eucharystii i kapłaństwa).
CZYTAJ DALEJ

Irlandia: ponad 10 tys. uczestników 40. Ogólnoirlandzkiego Zjazdu Różańcowego w Knock

2025-06-12 16:29

[ TEMATY ]

różaniec

Irlandia

Knock

Karol Porwich/Niedziela

Ponad 10 000 pielgrzymów zebrało się w dniach 6-8 czerwca w irlandzkim narodowym sanktuarium maryjnym w Knock w jubileuszowym 40. Ogólnokrajowym Zjeździe Różańcowym. Od czasu pierwszego takiego spotkania w 1985 przyciąga ono coraz więcej uczestników. Zjazd tegoroczny obejmował konferencję młodzieżową oraz nocne czuwanie modlitewne w bazylice w uroczystość Zesłania Ducha Świętego.

Setki pątników utworzyły wielki „ludzki różaniec” na terenie sanktuarium. W niedzielny poranek 8 czerwca pielgrzymi wspięli się na świętą górę Croagh Patrick, gdzie w południe rozpoczęła się Msza Święta na szczycie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję