Reklama

Zdrowie

Świat: Małpia ospa jest już w 24 krajach, ponad 400 potwierdzonych przypadków

Ponad 400 przypadków małpiej ospy odnotowano jak dotąd w 24 krajach na 5 kontynentach, przy czym najwięcej w krajach europejskich: Wielkiej Brytanii i Hiszpanii. Eksperci uspokajają, że większość chorych nie wymaga żadnego leczenia, jednak nie potrafią wyjaśnić rozprzestrzeniania się wirusa poza Afryką.

[ TEMATY ]

zdrowie

Alex E. Proimos / Foter.com / CC BY

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Małpia ospa to rzadka, odzwierzęca choroba wirusowa, która zwykle występuje w zachodniej i środkowej Afryce. Wśród symptomów wymienia się gorączkę, bóle głowy i wysypkę skórną, która zaczyna się na twarzy i rozprzestrzenia na resztę ciała. Objawy - według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) - ustępują zwykle po dwóch, trzech tygodniach. Śmiertelność wynikająca z zakażenia wirusem wynosi około 1 proc.

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) pierwszy potwierdzony przypadek zachorowania na małpią ospę w 2022 roku poza Afryką wykryto w Wielkiej Brytanii - 6 maja u osoby, która wróciła z podróży do Nigerii. Po ośmiu dniach zidentyfikowano dwa kolejne przypadki w tym kraju, obie osoby mieszkały w tym samym gospodarstwie domowym, ale nie podróżowały do Afryki i nie miały kontaktu z osobą zdiagnozowaną 6 maja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W Portugalii 14 przypadków małpiej ospy zostało zgłoszonych 18 maja. W Hiszpanii tego samego dnia odnotowano siedem zachorowań, w Stanach Zjednoczonych jeden, a w Kanadzie 13 podejrzanych przypadków. Szwecja, Belgia, Włochy i Francja zgłosiły pierwsze infekcje 19 maja.

Reklama

Obecnie odnotowano zachorowania w następujących krajach: Wielka Brytania (106 przypadków), Hiszpania (106), Portugalia (74), Kanada (63), Niemcy (21), Włochy (13), USA (13), Holandia (12), Belgia (9), Francja (7), Czechy (5), Szwajcaria (4), Argentyna (2), Australia (2), Dania (2), Irlandia (2), Izrael (2), Słowenia (2), Szwecja (2), Austria (1), Finlandia (1), Malta (1), Meksyk (1), Zjednoczone Emiraty Arabskie (1).

Sześć podejrzanych - ale niepotwierdzonych - przypadków zgłoszono w Iranie, dwa w Boliwii i jeden w Ekwadorze.

Szpital Massachusetts General w Bostonie, gdzie potwierdzono pierwszy przypadek małpiej ospy w Stanach Zjednoczonych, jest pierwszą placówką w tym kraju, w której zaszczepiono pracowników ochrony zdrowia narażonych na zakażenia małpią ospą szczepionką Jynneos firmy Bavarian Nordic przeciwko tej właśnie chorobie. Kilku pracowników uznanych za narażonych na wysokie lub umiarkowane ryzyko zarażenia otrzymało szczepionkę, która wymaga dwóch dawek podawanych w odstępie 4 tygodni i w przypadku narażenia zawodowego dawki przypominającej co dwa lata.

Małpia ospa jest podobna do uznanej za zwalczoną w latach 70. ospy prawdziwej (czarnej ospy), jednak jest od niej mniej groźna i mniej zaraźliwa. Przeciwko małpiej ospie dysponujemy skutecznymi szczepionkami: dostępnymi w Europie szczepionkami przeciwko ospie prawdziwej, które chronią również przed małpią ospą, jak i nowszymi szczepionkami opracowanymi konkretnie przeciwko małpiej ospie, m.in. dopuszczonymi do użytku w 2019 r. w USA. U osób, które były zaszczepione przeciwko ospie prawdziwej, czyli urodzonych przed 1980 r., małpia ospa nie powinna stanowić poważnego zagrożenia.

Reklama

Średnio rocznie w Afryce występuje kilka tysięcy zachorowań na małpią ospę, zazwyczaj w zachodniej i środkowej części kontynentu. Według WHO, kraje w których małpia ospa występuje endemicznie to: Benin, Kamerun, Republika Środkowoafrykańska, Demokratyczna Republika Konga, Gabon, Ghana (tylko u zwierząt), Wybrzeże Kości Słoniowej, Liberia, Nigeria, Republika Konga, Sierra Leone i Sudan Południowy.

Zakażenia poza Afryką ograniczały się zazwyczaj do kilku przypadków rocznie związanych z podróżami do Afryki lub importem zakażonych zwierząt.

Demokratyczna Republika Konga zmaga się z małpią ospą od dziesięcioleci. W 2017 r. po prawie 40 latach przerwy, Nigeria zgłosiła 200 potwierdzonych przypadków choroby i 200 podejrzeń. Również Stany Zjednoczone zgłosiły wybuch epidemii w 2003 r., kiedy to transport gryzoni z Ghany rozprzestrzenił wirusa na pieski preriowe w Illinois i zainfekował ponad 70 osób.

Obecne rozprzestrzenienie się wirusa do krajów nieendemicznych jest "niezwykłe" i WHO nie ma dla niego wyjaśnienia - przyznała w piątek Sylvie Briand, dyrektorka Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) ds. globalnych zagrożeń chorobami zakaźnymi.

WHO uważa jednak, że kraje będą w stanie powstrzymać rozprzestrzenianie się małpiej ospy poprzez rygorystyczne śledzenie kontaktów osób zakażonych.

Reklama

W przeciwieństwie do wirusa SARS-CoV-2, który roznosi się poprzez maleńkie kropelki unoszące się w powietrzu – zwane aerozolami, małpia ospa rozprzestrzenia się w wyniku bliskiego kontaktu z płynami ustrojowymi, takimi jak ślina z kaszlu. Oznacza to, że osoba z małpią ospą zakazi znacznie mniej osób z najbliższego otoczenia niż osoba z SARS-CoV-2. Naukowcy podkreślają, że przewagą w kontrolowaniu wirusa wywołującego małpią ospę nad wirusem SARS-CoV-2, są charakterystyczne objawy - wypełnione płynem zmiany na twarzy, dłoniach i stopach. Nie ma tu mowy o bezobjawowym przejściu choroby – jak w przypadku COVID-19.

"Większość ludzi wraca do zdrowia po małpiej ospie w ciągu kilku tygodni bez leczenia" – powiedział "Nature" Jay Hooper, wirusolog z US Army Medical Research Institute of Infectious Diseases. Dodał, że naukowcy są zaniepokojeni i zastanawia ich rozprzestrzenianie się wirusa poza Afryką, ale nie ma powodu do paniki.

Epidemiolodzy przewidują, że możliwą reakcją ze strony rządów krajów, w których odnotowano przypadki małpiej ospy, będzie tzw. szczepienie pierścieniowe. Polega ono na zaszczepieniu tylko osób z najbliższego otoczenia osoby zakażonej, co pozwoli zapanować nad rozprzestrzenianiem się choroby.(PAP)

baj/ adj/

arch.

2022-05-29 09:01

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Usuwać czy nie usuwać?

Trzeci migdał jest jednym ze strażników odporności. Zdarza się jednak, że nie odgrywa tej roli prawidłowo.

Lekarz może obejrzeć, przy szerokim otwarciu ust, gardło pacjenta i dwa migdały podniebienne. Ten trzeci, którego prawidłowa nazwa brzmi: migdał gardłowy, położony jest głębiej. Do oceny jego stanu potrzebne są lusterko laryngologiczne lub fiberoskop.
CZYTAJ DALEJ

Drony nad Polską - wojsko zestrzeliło maszyny; świat reaguje, Prezydent Nawrocki ma rozmawiać z Trumpem

2025-09-10 17:26

[ TEMATY ]

naruszenie polskiej przestrzeni

PAP/Wojtek Jargiło

Rosyjskie drony w nocy naruszyły polską przestrzeń powietrzną, część została zestrzelona. Na wniosek Polski odbyły się konsultacje w ramach art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Światowi przywódcy wyrazili solidarność z naszym krajem; Z prezydentem USA Donaldem Trumpem rozmawia prezydent Karol Nawrocki.

Podziel się cytatem Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych podało przed godz. 8, że zakończyło się operowanie lotnictwa wojskowego. Wcześniej DORSZ podkreśliło, że naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej w związku z masowym atakiem Rosji na Ukrainę jest „aktem agresji”, który stworzył realne zagrożenie dla bezpieczeństwa polskich obywateli.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Podziemna Katedra dostępna dla turystów

2025-09-12 09:30

[ TEMATY ]

archidiecejza łódzka

Piotr Drzewiecki

Monumentalne zabytkowe zbiorniki wodne – zwane „Podziemną Katedrę” na Stokach – to unikat w skali Europy.

Monumentalne zabytkowe zbiorniki wodne – zwane „Podziemną Katedrę” na Stokach – to unikat w skali Europy.

Przez październik mieszkańcy Łodzi i turyści będą mogli zwiedzić jedno z najbardziej niezwykłych i tajemniczych miejsc w Łodzi – „Podziemną Katedrę” na Stokach.

Monumentalne zabytkowe zbiorniki wodne – zwane „Podziemną Katedrę” na Stokach – to unikat w skali Europy. Powstały na początku XX wieku jako element nowoczesnego systemu wodociągowego zaprojektowanego przez słynnego angielskiego inżyniera Williama Heerleina Lindleya. Zbiorniki na Stokach są udostępniane do zwiedzania niezwykle rzadko – raz na dwa, trzy lata. Ich unikatowy charakter i rola w systemie wodociągowym sprawiają, że obowiązują szczególne zasady bezpieczeństwa. Teraz nadarza się taka okazja - zostaną one udostępnione turystom i każdemu chętnemu ich zobaczenia mieszkańcowi miasta od 6 do 26 października. W tym czasie będzie mogło zobaczyć je ponad 5 tysięcy osób. Zwiedzanie potrwa około godziny i pozwoli zobaczyć jedno z najważniejszych dzieł inżynierskich w historii Łodzi. To nie tylko atrakcja turystyczna, ale także wyjątkowa lekcja historii techniki i okazja do poznania miejsca, które od stu lat dostarcza łodzianom najcenniejszy surowiec – wodę. - Każdy uczestnik będzie musiał pojawić się na miejscu co najmniej 20 minut przed wyznaczoną godziną, przejść przez bramki wykrywające metale i okazać dokument tożsamości. W obiekcie obowiązuje zakaz wnoszenia plecaków, toreb i niebezpiecznych przedmiotów. Fotografować można wyłącznie wnętrze zbiornika. Konieczne jest także odpowiednie przygotowanie – wewnątrz panuje stała temperatura około 10 °C, dlatego zalecane jest ciepłe ubranie oraz obuwie z antypoślizgową podeszwą – tłumaczą pracownicy ZWiK w Łodzi. 
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję