Reklama

Niepokalana Dziewica i Jej piewca

Niedziela Ogólnopolska 49/2006, str. 17

Bartolomé Estéban Murillo, Niepokalane Poczęcie

Bartolomé Estéban Murillo, Niepokalane Poczęcie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wiara chrześcijan w świętość i nieskalaność Matki Jezusa istniała na wiele wieków przed ukształtowaniem się doktryny Kościoła o Niepokalanym Poczęciu Maryi. Już w VII wieku we wschodnim chrześcijaństwie obchodzono święto Niepokalanego Poczęcia. W ten sposób zarysował się kierunek, z którego wyłoni się oficjalna nauka o Niepokalanym Poczęciu Maryi Panny.
Jeszcze w XII wieku św. Bernard z Clairvaux (+1153) sprzeciwiał się wprowadzeniu uroczystości Niepokalanego Poczęcia, pisząc, że „Kościół [go] nie zna, rozum nie aprobuje, a tradycja nie poleca”. List ten wywołał burzę i podzielił teologów na dwa obozy: zwolenników i przeciwników Niepokalanego Poczęcia Maryi. Wiek potem św. Bonawentura (+1274), rozpatrując argumenty „pro et contra”, opowiadał się jako przeciwnik wiary w Niepokalane Poczęcie. Także św. Tomasz z Akwinu i św. Albert Wielki nie byli przychylni tezie o wyjęciu Maryi spod powszechnego prawa dziedzictwa skutków winy Adama. Przeszkodą były teksty św. Pawła o grzechu pierworodnym i powszechnym odkupieniu przez Chrystusa.
Teologowie stawiali sobie pytanie: Jak pogodzić Niepokalane Poczęcie z prawdą wiary, że Maryja - jak i my wszyscy - została odkupiona przez Jezusa Chrystusa, w którym jedynie jest zbawienie?
Dopiero Jan Duns Szkot (+1308) odważnie zaczął głosić naukę, która zyskała sobie z czasem coraz więcej zwolenników. Rozważał przywilej maryjny jako część tezy chrystologicznej. „Maryja bardziej niż ktokolwiek inny potrzebowała Chrystusa Odkupiciela. Poprzez naturalne zrodzenie także zaciągnęłaby grzech pierworodny, gdyby nie została uprzedzona przez łaskę Pośrednika. Jak inni potrzebowali Chrystusa, by przez Jego zasługi został im odpuszczony grzech już zaciągnięty, tak Maryja tym bardziej potrzebowała Pośrednika, aby nie zaciągnąć grzechu”.
Nauka szkockiego franciszkanina, przyjmowana w Oksfordzie z entuzjazmem, w Paryżu była uważana za nowatorską, jeśli nie wręcz za heretycką. W każdym razie skonfliktowała teologów Uniwersytetu Paryskiego. Atmosfera dyskusji na jej temat stawała się coraz bardziej gorąca. Na Paryż bacznie zwracała uwagę Stolica Apostolska. Sprawą zainteresował się papież Klemens V (1305-1314), przebywający wówczas w Poitiers (był to bowiem okres niewoli awiniońskiej papieży). Swoim legatom polecił zorganizować na Sorbonie publiczną dysputę, w czasie której Jan Duns ze Szkocji miał usprawiedliwić swą tezę o Niepokalanym Poczęciu Maryi. Historyczna dysputa odbyła się w roku akademickim 1306/1307 w obecności dwóch legatów papieskich, biskupa Paryża, kanclerza uniwersytetu, grona profesorów, osobistości pałacu królewskiego, wyższych przełożonych zakonnych, licznych zaproszonych gości, mnóstwa studentów. Jan Duns ze spokojem odparł wszystkie stawiane mu zarzuty argumentami opartymi na Piśmie Świętym i żelaznej logice. Odniósł zwycięstwo nagrodzone wiwatami i oklaskami na cześć Dziewicy Maryi. Na skutek tej dysputy uchylono dekret z 1163 r., zakazujący obchodzić święto Niepokalanego Poczęcia. Był to ważny krok naprzód, przygotowujący ogłoszenie dogmatu o Niepokalanym Poczęciu Maryi.
Droga do ogłoszenia przez Kościół tego dogmatu była jeszcze długa. Ciągle wśród teologów istniały na ten temat spory i różnice opinii. Jednakże teza Dunsa Szkota, nauczana we franciszkańskich ośrodkach naukowych, ostatecznie zaowocowała uroczystym zdefiniowaniem dogmatu wiary. Ojciec Święty bł. Pius IX bullą „Ineffabilis Deus” 8 grudnia 1854 r. uroczyście ogłosił dogmat o Niepokalanym Poczęciu Maryi: „Ogłaszamy, orzekamy i określamy, że nauka, która utrzymuje, iż Najświętsza Maryja Panna od pierwszej chwili swego poczęcia - mocą szczególnej łaski i przywileju wszechmocnego Boga, mocą przewidzianych zasług Jezusa Chrystusa, Zbawiciela rodzaju ludzkiego - została zachowana nietknięta od wszelkiej zmazy grzechu pierworodnego, jest prawdą przez Boga objawioną i dlatego wszyscy wierni powinni w nią wytrwale i bez wahania wierzyć”.
Ucichły spory teologów, rozwiane zostały wątpliwości niedowiarków, a ci, którzy nigdy nie wątpili, jeszcze bardziej się w swej wierze utwierdzili. W cztery lata później, 25 marca 1858 r., Maryja ukazując się Bernadecie w Lourdes, powiedziała: „Ja jestem Niepokalane Poczęcie”. Również 1 lipca 1877 r. dwóm dziewczynkom w Gietrzwałdzie przedstawiła się: „Jestem Najświętsza Panna Maryja Niepokalanie Poczęta”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Poszukiwany po wstrząsie w kopalni Knurów górnik nie żyje

2025-08-12 21:07

[ TEMATY ]

kopalnie

Adobe Stock

Po wielogodzinnej akcji ratowniczej po poniedziałkowym wieczornym wstrząsie w kopalni Knurów ratownicy dotarli do poszukiwanego górnika. Lekarz stwierdził jego zgon – przekazała we wtorek wieczorem Jastrzębska Spółka Węglowa.

Podziel się cytatem „Pracownicy, zarząd i rada nadzorcza Jastrzębskiej Spółki Węglowej składają wyrazy głębokiego współczucia rodzinie, najbliższym oraz kolegom zmarłego górnika” – przekazała spółka.
CZYTAJ DALEJ

Zmiany kapłanów 2025 r.

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.
CZYTAJ DALEJ

Nowy rok szkolny i zmiany w oświacie - już słychać zgrzyt kredy po tablicy

2025-08-13 20:00

[ TEMATY ]

korepetycje z oświaty

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Nowy rok szkolny jeszcze się nie zaczął, a już słychać zgrzyt kredy po tablicy. Zmiany w oświacie idą szeroką ławą. Religia się kurczy, historia i teraźniejszość znika, a pojawia się edukacja obywatelska, czyli wszystko podlane sosem reform prawnych, które zdaniem niektórych bardziej mieszają niż uczą.

Po pierwsze od września lekcja religii lub etyki będzie tylko raz w tygodniu, a nie dwa razy jak dotąd. Do tego trzeba ją wcisnąć na początek albo koniec planu lekcji, żeby nie przeszkadzała. Dla szkół oznacza to więcej gimnastyki niż na WF-ie. Zwłaszcza jeśli w klasie jedna osoba chodzi na religię, druga na etykę, a reszta na lody. Zatem jak zapowiada się nadchodzący rok szkolny? Nie zapowiada się ciekawie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję