Reklama

Już budzi się kolejny wicher

Niedziela Ogólnopolska 48/2006, str. 34

Być może w tym miejscu znajduje się mogiła „Hubala”...
Anna Dąbrowska

Być może w tym miejscu znajduje się mogiła „Hubala”...<br>Anna Dąbrowska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Anna Dąbrowska: - Panie Ryszardzie, być może odnaleziono grób pierwszego partyzanta, legendarnego bohatera z czasów II wojny światowej, mjr. Henryka Dobrzańskiego - „Hubala”. Czy uważa Pan ten fakt za ważny dla współcześnie żyjących Polaków?

Ryszard Filipski: - W dzisiejszym świecie nie ma miejsca na honor, poświęcenie, ofiarę. Dlatego przypomnienie bohatera narodowego - jakim niewątpliwie jest „Hubal” - ma znaczenie nie tylko dla historyków, ale dla wszystkich, którzy polską rzeczywistość tworzą. „Hubal” oddał swoje życie za nas, za przyszłe życie swojego narodu! Młodzi Polacy muszą sobie głęboko uświadomić wagę istnienia narodu polskiego!

- Zagrał Pan postać mjr. Dobrzańskiego, jedni twierdzą, że Pańska rola była wyidealizowana i tendencyjna, inni uważają, że tylko taki mógł być „Hubal”. Kto ma rację?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Pani Krystyna Dobrzańska-Sobierajska, córka mjr. Henryka Dobrzańskiego, na karcie książki o swoim ojcu napisała mi taką dedykację: „Wyrażam podziw Panu Ryszardowi za wspaniałe oddanie w filmie „Hubal” bohaterstwa i patriotyzmu mojego Wielkiego Ojca - Hubala”. Te słowa córki Majora są dla mnie najwyższym dowodem uznania!

- Czy w dzisiejszej Polsce taki bohater jak „Hubal” nie jest postacią zbyt koturnową? Jego szaleństwo nie jest śmieszne?

Reklama

- W dzisiejszej Polsce wszystko, co piękne, dobre i prawe, jest wyszydzane! Od wiary począwszy, a kończąc na zwykłej uczciwości. Nie są śmieszne parady równości, nie są śmieszni pseudointelektualiści, którzy naszą ojczyznę po równi pochyłej pchają ku piekłu! Nic więc dziwnego, że dziś niektórych może śmieszyć bohaterska postawa „Hubala”. Niech się śmieją! Śmiać się będą dopóty, dopóki Niemcy znów na nas nie napadną! Już słyszymy zza Odry głosy, że Gdańsk, Śląsk i Prusy Wschodnie „powinny powrócić do Niemiec”.

- Gdyby Pan dzisiaj spotkał mjr. Henryka Dobrzańskiego, co by Pan mu powiedział?

- Wiersz! Powiedziałbym mu wiersz Lusi Ogińskiej.

(wiersz zamieszczony w następnym artykule)

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z Helu wyruszyła 44. Kaszubska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę

2025-07-25 07:11

[ TEMATY ]

Kaszuby

pielgrzym

Karol Porwich/Niedziela

44. Kaszubska Piesza Pielgrzymka wyruszyła w piątek z Helu na Jasną Górę. Pątnicy mają do przejścia ponad 600 kilometrów. Do Częstochowy dotrą 12 sierpnia.

Kaszubska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę, która wyruszyła w piątek rano spod kościoła pw. Bożego Ciała w Helu, jest jedną z najdłuższych pieszych pielgrzymek w kraju. Przez 19 dni pątnicy pokonają 638 km, przechodząc przez województwa: pomorskie, kujawsko-pomorskie, wielkopolskie, łódzkie i śląskie. Tematem rozważań są słowa: „Pielgrzymi Nadziei”.
CZYTAJ DALEJ

Spóźniony Bóg u Joachima i Anny

[ TEMATY ]

święty

święta

Arkadiusz Bednarczyk

Joachim z Anną, Maryją, Józefem i Jezusem – obraz z kościoła w Krasnem k. Rzeszowa

Joachim z Anną, Maryją, Józefem i Jezusem – obraz z kościoła w Krasnem k. Rzeszowa

Dziś Kościół obchodzi wspomnienie świętych Joachima i Anny, rodziców Najświętszej Maryi Panny. W to wspomnienie pamiętajmy więc zarówno o naszych rodzicach, jak i dziadkach. Otoczmy ich naszą modlitwą i wdzięcznością.

Joachim i Anna. Oboje w dojrzałym wieku. Wciąż pragnęli dziecka. Bezdzietność – zgodnie z kulturą żydowską – traktowali jako hańbę i karę Bożą. Nie mamy o nich pewnych informacji. Pismo Święte nawet o nich nie wspomina. Imiona rodziców Maryi i jedynie ziarno prawdy o ich życiu pochodzą z apokryfów i tradycji chrześcijańskiej. Czego więc dowiadujemy się o nich?
CZYTAJ DALEJ

Zimbabwe: duchowe wsparcie klarysek dla cierpiących

2025-07-25 18:30

[ TEMATY ]

klaryski

Zimbabwe

archiwum Sióstr Klarysek, Waterfalls, Zimbabwe/Vatican Media

Siostry klaryski z Waterfalls w Zimbabwe

Siostry klaryski z Waterfalls w Zimbabwe

Klaryski z Zimbabwe, choć są mniszkami klauzurowymi i w dużej mierze są niewidoczne, po cichu kształtują życie otaczających je ludzi przez modlitwę kontemplacyjną.

W świecie zranionym przez przemoc, niezrozumienie i niesprawiedliwość Zakon Ubogich Sióstr Świętej Klary w Zimbabwe dokonuje znaczących zmian w życiu wielu ludzi. Prowadząc ukryte życie modlitwy kontemplacyjnej, siostry wywierają głęboki wpływ na ludność tego afrykańskiego kraju.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję