Reklama

Europa

Ukraina modli się za wstawiennictwem Matki Bożej Fatimskiej

Tegoroczne wspomnienie Matki Bożej Fatimskiej na Ukrainie nabiera szczególnego znaczenia. U progu trzeciego miesiąca wojny, katolicy żyjący w tym kraju kontynuują intensywną modlitwę za wstawiennictwem Bogurodzicy, której to Niepokalanemu Sercu 25 marca została przez papieża Franciszka poświęcona Rosja i Ukraina.

[ TEMATY ]

Ukraina

Matka Boża Fatimska

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do gorliwej modlitwy za wstawiennictwem Matki Bożej Fatimskiej wezwał dziś wiernych stojący na czele rzymskokatolickiego episkopatu Ukrainy abp Mieczysław Mokrzycki. „Matka Boża kiedy objawiła się pastuszkom, powiedziała, aby papież konsekrował Rosję jej Niepokalanemu Sercu. To zostało już uczynione. Teraz musimy spełnić kolejne warunki. Włączamy się w tą wielką nowennę, w tą wielką modlitwę. W historii Kościoła jest wiele dowodów, że poprzez modlitwę, a w szczególny sposób różaniec, wiele klęsk i wojen ustawało” - powiedział abp Mokrzycki.

Dziś w wielu świątyniach i sanktuariach maryjnych na Ukrainie rozpoczęły się Nabożeństwa Fatimskie. We centrum Lwowa w godzinach wieczornych poprowadzi je abp Mieczysław Mokrzycki. Przy kościele Matki Bożej Gromnicznej, gdzie duszpasterzują dominikanie, łaciński metropolita lwowski odprawi uroczystą Mszę, a po jej zakończeniu wierni wyruszą z procesją fatimską.

Jednocześnie w specjalnym słowie skierowanym do wiernych Kościoła rzymskokatolickiego na Ukrainie abp Mokrzycki zapewnił o wsparciu duchowym i materialnym ze strony Kościoła dla wysiłku, jaki od trzech miesięcy podejmuje naród ukraiński, w obronie swoich granic i w walce o suwerenność.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-05-13 16:42

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp S. Szewczuk: Ukraina czeka na papieża

[ TEMATY ]

Ukraina

Tomasz Koryszko/KUL

Abp Światosław Szewczuk, zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego

Abp Światosław Szewczuk, zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego

Ukraina czeka na Franciszka, co jednak nie znaczy, że nastąpi to wkrótce – powiedział arcybiskup większy kijowsko-halicki Swiatosław Szewczuk. Na konferencji prasowej 11 września w Rzymie omówił on również przebieg i wyniki posiedzenia Synodu Biskupów Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK), który w dniach 1-10 bm. obradował w rzymskim Kolegium św. Jozafata.

Arcybiskup zapewnił, że jego Kościół jest żywy i – chociaż jego korzenie tkwią na Ukrainie – ma wymiar globalny. Zauważył, że zarówno mieszkańcy tego kraju, jak i wspólnota ukraińska, rozsiana po całym świecie, dawno już zaprosili Ojca Świętego do swej ojczyzny.
CZYTAJ DALEJ

Św. Wincenty á Paulo

27 września br. obchodzimy wspomnienie św. Wincentego á Paulo. Urodził się on 24 kwietnia 1581 r. w wiosce Pouy, w południowej Francji. Pochodził z rodziny wieśniaczej i miał czworo rodzeństwa. Dopiero w 12. roku życia poszedł do szkoły. Mimo, że wcześniej zajmował się tylko wypasaniem owiec z nauką radził sobie bardzo dobrze i po szkole wstąpił do seminarium duchownego. W wieku 15 lat otrzymuje niższe święcenia i dostaje się na uniwersytet w Saragossie w Hiszpanii. Święcenia kapłańskie przyjmuje w 1600 r., miał wówczas zaledwie 19 lat. Kontynuował studia w Tuluzie, Rzymie i Paryżu, kształcąc się w dziedzinie prawa kanonicznego. Dobrze zapowiadająca się kariera młodego, zdolnego kapłana zmienia się w los niewolnika. W czasie podróży z Marsylii do Narbonne przez Morze Śródziemne został wraz z całą załogą napadnięty przez tureckich piratów i przywieziony do Tunisu jako niewolnik. W ciągu dwóch lat niewoli miał czterech panów, ostatniego zdołał nawrócić. Obaj uciekli do Europy i zamieszkali w Rzymie. Już wkrótce stał się wysłannikiem papieża Pawła V i trafił na dwór francuski, gdzie za sprawą królowej Katarzyny de Medicis przejął opiekę nad Szpitalem Miłosierdzia. Na własne życzenie objął probostwo w miasteczku Chatillon-les-Dombes, gdzie zetknął się ze starcami, inwalidami wojennymi, chorymi i ubogimi. Aby im jak najlepiej służyć, powołał „Bractwo Miłosierdzia”, a dla kobiet bractwo „Służebnic Ubogich”. W 1619 r. św. Wincenty otrzymał dekret mianujący go generalnym kapelanem wszystkich galer królewskich. Święty przeprowadzał wśród galerników misje i dbał o poprawę warunków życia. W 1625 r. powołał „Kongregację Misyjną” zrzeszającą kapłanów. Papież Urban VIII zatwierdził nowe zgromadzenie w 1639 r. Nowa rodzina zakonna zaczęła rozrastać się i objęła swoją opieką szpital dla trędowatych opactwa Saint-Lazare. Celem zgromadzenia, które dziś nosi nazwę Zgromadzenia Księży Misjonarzy Świętego Wincentego á Paulo jest głoszenie Ewangelii ubogim. W 1638 r. wraz ze św. Ludwiką de Marillac św. Wincenty założył żeńską rodzinę zakonną znaną dziś pod nazwą Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia (szarytki), której charyzmatem była praca z ubogimi i chorymi w szpitalach i przytułkach. Święty zmarł w domu zakonnym św. Łazarza w Paryżu 27 września 1660 r. W roku 1729 papież Benedykt XIII wyniósł Wincentego do chwały błogosławionych, a papież Klemens XII kanonizował go w roku 1737. Papież Leon XIII ogłosił św. Wincentego á Paulo patronem wszystkich dzieł miłosierdzia. Do Polski sprowadziła misjonarzy w 1651 r. jeszcze za życia Świętego królowa Maria Ludwika, żona króla Jana II Kazimierza. W Polsce prowadzili 40 parafii. W naszej diecezji ze Zgromadzenia Księży Misjonarzy św. Wincentego á Paulo (CM) pochodzi bp Paweł Socha, a misjonarze św. Wincentego pracują w Wyższym Seminarium Duchownym w Paradyżu, Gozdnicy, Iłowej, Przewozie, Skwierzynie, Słubicach, Trzcielu i Wymiarkach. Siostry Szarytki mają swoje domy w Gorzowie Wielkopolskim, Skwierzynie i Słubicach.
CZYTAJ DALEJ

Berlin liczy euro, Europa płaci

2025-09-27 06:42

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Paryski epizod z niedopowiedzianym uściskiem dłoni – ten, w którym Emmanuel Macron ostentacyjnie nie przywitał Donalda Tuska, a rządowa telewizja w likwidacji zrzuciła to na „kilkuminutowe spóźnienie” – był sceną symboliczną.

Nie chodzi o protokół. Chodzi o treść spotkania i komunikat, który z niego popłynął: tzw. „koalicja chętnych” ogłosiła, że „wkład, który mamy dzisiaj, jest wystarczający, aby móc powiedzieć Amerykanom, iż jesteśmy gotowi wziąć na siebie zobowiązania”. Minęły cztery tygodnie i ten sam Donald Tusk, od lat pierwszy w unijnym szeregu do szturchania Stanów Zjednoczonych, zaczął użalać się, że „USA przerzucają odpowiedzialność na Europę”. Gdybym chciał być złośliwy, powiedziałbym, że może przez tamtą „obsuwę” nie usłyszał, co uzgodniono. Nie będę. Przypomnę tylko jego własne deklaracje z początku roku o Europie „stającej na własnych nogach”. W polityce pamięć jest obowiązkiem – zwłaszcza gdy rachunki za wielkie słowa przychodzą szybciej, niż kończy się konferencja prasowa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję