Reklama

Kościół

Usunięcie Cyryla coraz częściej dyskutowane w świecie prawosławnym

Usunięcie Cyryla z urzędu patriarchy moskiewskiego jest tematem coraz częściej poruszanym w świecie prawosławnym. Cyryl znalazł się na celowniku z powodu jawnego wsparcia jakiego udziela rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Jednak aby go usunąć, potrzebny byłby sobór wszystkich Kościołów prawosławnych lub decyzja synodu Patriarchatu Moskiewskiego. Obie możliwości są mało prawdopodobne.

[ TEMATY ]

patriarcha Cyryl

WIKIPEDIA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Moskiewski patriarcha oskarżany jest nie tylko o popieranie zbrodni wojennych Władimira Putina, ale i o promowanie nacjonalistycznej wizji Rosji, która – jak uważa wielu prawosławnych duchownych – jest sprzeczna z nauczaniem tego Kościoła. Podczas wielkanocnego nabożeństwa, odprawionego w historycznym soborze znajdującym się w murach Kremla, Cyryl wzywał wszystkich Rosjan do zjednoczenia się wokół Moskwy, aby bronić się przed – jak to określił – „zagranicznymi ośrodkami władzy”. „Gdy zachowamy w sercach wiarę naszych ojców, Rosja będzie niezwyciężona” – dodał patriarcha.

Trwają przygotowania do spotkania patriarchów starożytnych Kościołów wschodnich: Konstantynopola, Aleksandrii, Jerozolimy i Antiochii. Będą oni dyskutować na temat decyzji Cyryla o utworzeniu rosyjskiego egzarchatu w Afryce, jednak według nieoficjalnych doniesień rozmowy mają dotyczyć także proputinowskiej postawy moskiewskiego patriarchy. Zwierzchnicy religijni chcą także ustosunkować się do listu ponad 400 księży Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego, którzy podpisali się pod apelem o postawienie Cyryla przed sądem kościelnym i pozbawienie go patriarchatu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Cyryla kwestionuje się również w świecie zachodniego chrześcijaństwa. Kilka razy padła propozycja wykluczenia go ze Światowej Rady Kościołów, czyli najwyższego międzynarodowego organu ekumenicznego. Przewodniczący rady jednak nie jest zwolennikiem takiego rozwiązania. „Kościelne ONZ” wydaje się raczej bezsilne w tej sprawie, zwłaszcza, że dla Rosji nie byłoby problemem oskarżyć je o „podporządkowanie się zagranicznym ośrodkom władzy”.

Patriarcha jest krytykowany nie tylko z religijnego puntu widzenia, ale także ze względu na swoje osobiste bogactwo. Jego prywatny majątek magazyn Forbes szacuje na kilka miliardów dolarów. Według wielu źródeł pochodzi on z handlu tytoniem i piwem i został zdobyty dzięki ulgom podatkowym przyznanym przez rosyjskie państwo Kościołowi prawosławnemu. Z tego powodu ministrowie spraw zagranicznych Unii Europejskiej rozważają nałożenie na Cyryla sankcji, podobnie jak na innych oligarchów. Ma to sens, ponieważ część majątku patriarchy znajduje się na zagranicznych kontach w rajach podatkowych.

Ekspert praw człowieka Ukrainka Hanna Hopko wezwała w La Repubblica do nałożenia na niego sankcji, opisując patriarchę Cyryla jako „jednego z najwyższych rangą polityków putinowskiej Rosji”.

2022-04-29 16:00

Ocena: +13 -5

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rosja: patriarcha Cyryl mówi o rosyjskiej "operacji specjalnej" na Ukrainie

[ TEMATY ]

patriarcha Cyryl

inwazja na Ukrainę

ARTUR STELMASIAK

Dzisiaj na Ukrainie "rozpoczęliśmy walkę, która ma znaczenie nie fizyczne, ale metafizyczne" – powiedział 6 marca patriarcha moskiewski i całej Rusi Cyryl w świątyni Chrystusa Zbawiciela w Moskwie. Sprawował tam liturgię w Niedzielę Przebaczenia, po której rozpoczyna się prawosławny Wielki Post. Tradycyjnie w tym dniu wierni winni przebaczyć sobie nawzajem wszystkie grzechu i winy, ale w tym roku zwierzchnik Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP) nawiązał do "specjalnej operacji wojnnej" Rosji na Ukrainie.

"Dziś, w Niedzielę Przebaczenia, z jednej strony, jako wasz duszpasterz wzywam wszystkich do przebaczenia sobie grzechów i krzywd, również w tych wypadkach, gdy bardzo trudno jest to zrobić, gdy ludzie walczą z sobą. Ale przebaczenie bez sprawiedliwości jest kapitulacją i słabością. Dlatego musi mu towarzyszyć niezachwiane zachowanie swych praw do stania po stronie światła i prawdy Bożej" – powiedział patriarcha.
CZYTAJ DALEJ

Sytuacja przedrozbiorowa?

2025-07-21 18:01

Niedziela Ogólnopolska 30/2025, str. 37

[ TEMATY ]

Witold Gadowski

Red.

Sytuacja, która teraz panuje w naszym kraju, skłania, niestety, do postawienia dramatycznego pytania: ile jeszcze zostało polskiej niepodległości.

Z rosnącą paniką przyglądam się „osiągnięciom” rządu premiera Donalda Tuska. To już nie tylko kasacja wszelkich prorozwojowych inwestycji, które mogłyby być konkurencyjne wobec planów niemieckich. Sztandarowym tego przykładem są skasowanie planów budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego i cały kontredans kłamstw maskujących efekt i wymowę tej decyzji. Dochodzi do tego całkowite współgranie z niemiecką polityką historyczną, którego przykłady mamy właśnie przed oczami w Gdańsku, Berlinie, Jedwabnem, we Wrocławiu. Oto w Berlinie – z wyjątkowo bezczelnym i kłamliwym wystąpieniem – pojawia się niejaki Peter Oliver Loew z Deutsches Polen-Institut w Darmstadt, który wprost sugeruje, że Polacy muszą zastanowić się nad swoimi „współodpowiedzialnością i współudziałem” w Holokauście wschodnioeuropejskich Żydów. Przysłuchuje się temu prof. Rafał Wnuk, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, i... milczy, a więc akceptuje nowe niemieckie kłamstwa! To dyrektor tego samego muzeum, z którego usunięto ekspozycje poświęcone rtm. Witoldowi Pileckiemu, św. Maksymilianowi Marii Kolbemu oraz rodzinie Ulmów. W czasie rządów Tuska zmienione zostało kierownictwo Instytutu Pileckiego, który teraz także stał się ośrodkiem szerzenia niemieckiej propagandy historycznej. Z kłamliwym wystąpieniem potomka narodu morderców zbiegła się wystawa „Nasi chłopcy” przygotowana w Muzeum Miasta Gdańska, która pokazuje, jak wielu Polaków służyło w Wehrmachcie. Jaka z tych faktów wynika konstatacja? Otóż to „nasi chłopcy” nosili mundury feldgrau i strzelali do bezbronnych cywilów różnych narodowości, w tym Żydów. Zbrodnie Wehrmachtu zostały udowodnione, a więc należy jedynie podmienić narodowość bandytów noszących mundury tej zbrodniczej organizacji... Wynika z tego, że byli to Polacy, a więc tezy p. Loewa mają pełne potwierdzenie na ekspozycji w Gdańsku, przygotowanej przecież za pieniądze polskich podatników. We Wrocławiu w auli głównej Uniwersytetu Wrocławskiego skuto płaskorzeźbę orła białego i na jej miejsce powieszono portret oberłajdaka kaisera Fryderyka II, odpowiedzialnego za rozbiory Rzeczypospolitej Polskiej. W tym samym czasie władze samorządowe dokonują remontu mostu Grunwaldzkiego na Odrze i na poważnie zastanawiają się nad tym, „czy nie przywrócić mu historycznego wyglądu i kształtu”. Wszystko zmierza ku temu, aby nazywał się „Kaiserbrücke” i był oznaczony insygniami Hohenzollernów. Podobne przypadki germanizowania nazw i miejsc publicznych mają miejsce w Opolu i Poznaniu. Co jest wspólnym mianownikiem tych wszystkich miejsc? Otóż rządzą tam członkowie Platformy Obywatelskiej.
CZYTAJ DALEJ

Papież do influencerów: naprawcie sieć, bądźcie misjonarzami

2025-07-29 11:54

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Bądźcie więc twórcami komunii, zdolnymi przełamać logikę podziałów i polaryzacji, indywidualizmu i egocentryzmu. Skupcie się na Chrystusie, aby pokonać logikę świata, fake newsów i frywolności – pięknem i światłem prawdy – powiedział dziś Papież do młodzieży zebranej na Jubileuszu Influencerów.

Papież zaznaczył, że Jezus powołał swoich pierwszych apostołów, gdy naprawiali sieci rybackie i powiedział. Dodał, że także dziś Chrystus prosi o naprawienie sieci, „a nawet więcej, prosi nas, dzisiaj, abyśmy budowali inne sieci: sieci relacji, sieci miłości, sieci bezinteresownego dzielenia się, w których przyjaźń jest głęboka”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję