Reklama

Kościół

Franciszek: Byłem uczniem, który uczestniczył w wielu imprezach

Papież Franciszek opowiadał o swoich szkolnych czasach podczas dzisiejszego spotkania z grupą studentów Queen's University w Belfaście w Irlandii Północnej. Grupa 25 chłopców i dziewcząt z profesorami została dziś rano przyjęta przez niego w Pałacu Apostolskim z okazji 50-lecia powstania katolickiego duszpasterstwa akademickiego.

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przed wstąpieniem do zakonu jezuitów Jorge Mario Bergoglio zdobył wykształcenie technika chemika i pracował w laboratorium.

"Myślę, że miałem psychikę normalnego ucznia: zbyt mało nauki, za dużo spacerów, za dużo imprez" - powiedział Franciszek zapytany przez studentów o to, jaki był jako uczeń.

Podziel się cytatem

Reklama

Franciszek opowiedział o swojej młodości: "Pamiętam, że uczyłem się i pracowałem - uczyłem się chemii - i pracowałem w laboratorium: to była wymagająca praca. Szedłem do kościoła o 6 rano, przyjmowałem komunię św., a następnie jechałem 40 minut autobusem do laboratorium: musiałem być tam o 7. ... Było to czasochłonne, ale nie uczyłem się za dużo, nie ... Przeglądałem trochę książki i zastanawiałem się, o co ten czy inny profesor będzie nas pytał... Jak pewnie i Ty ... [Papież się z tego śmieje, przyp. red.] czyż nie? Rzecz w tym, że [...] uczyliśmy się, owszem, ale najważniejszy był krąg przyjaciół: to jest bardzo ważne. Nauka w laboratorium, nauka w samotności, bez wspólnoty przyjaciół, jest zła".

Następnie papież pozwolił sobie na kolejną uwagę:

"Przepraszam, nie powinienem tego mówić, ale powiem to teraz: potrzeba młodzieńczych psikusów. Ale zawsze ze zdrowym rozsądkiem i czystym sercem, które sprawiają, że życie jest radosne, ponieważ dowcipy są ważne w młodości, ponieważ pomagają zachować poczucie humoru w późniejszym życiu."

Podziel się cytatem

Reklama

"Czy widziałeś ludzi, którzy nie mają poczucia humoru? Nie wiadomo, czy to człowiek, czy posąg, czy mumia, nie wiadomo! Poczucie humoru zaczyna się od twoich dowcipów, ich sensu, młodzieńczej radości".

Reklama

Żarty, które sprawiają, że życie staje się radosne, ponieważ figle są ważne w młodości, ponieważ pomagają mieć poczucie humoru w późniejszym życiu. Czy widziałeś ludzi, którzy nie mają poczucia humoru? Nie wiesz, czy to osoba, czy posąg, mumia, nie wiesz! Poczucie humoru zaczyna się od twoich żartów, w sensie, młodzieńczej radości.”

Reklama

Następnie Franciszek mówił o "innej stronie" uniwersytetu:

"Pamiętam, gdy byłem dziekanem fakultetu uniwersyteckiego, przyszedł do mnie student i powiedział: „Jestem winny" - "Za co?" - zapytałem. „Och, nie wie ksiądz profesor? Ale na pewno będzie wiedział, bo oni księdzu profesorowi powiedzą". - "Co się stało?" - "Wczoraj mieliśmy egzamin, a po nim z grupą przyjaciół z uniwersytetu - oni byli stażystami na uniwersytecie. Wieczorem, prawie w nocy, ponieważ wiedzieliśmy, gdzie jest klucz do lodówki, po kryjomu poszliśmy i zabraliśmy butelkę piwa, salami, ser i zrobiliśmy sobie imprezę. Z pewnością ksiądz profesor nas ukarze” - powiedział mi. Spojrzałam na niego poważnie i powiedziałam: 'To jest złe, tak nie może być! Grozi ci wydalenie!" - dodałem poważnym tonem. 'Posłuchaj dobrze: to mnie martwi. Ale bardziej martwiłbym się, gdyby chłopiec lub dziewczyna nie robiliby takich rzeczy w czasie studiów`. To nie jest zachęta do robienia takich rzeczy ... Ale radość z waszej przyjaźni jest bardzo ważna".

Oprócz rozmowy papież wygłosił do młodych Irlandczyków przygotowane wcześniej przemówienie, w którym zachęcił do rozwijania kultury spotkania. „Chrześcijaństwo jest przede wszystkim spotkaniem z Jezusem Chrystusem. Jeśli naprawdę w Niego wierzymy, musimy starać się zachowywać jak On: wychodzić naprzeciw innym, dzieląc się zbawczą prawdą Ewangelii” – podkreślił Franciszek.

Zaznaczył, że ludzie spełniają się jedynie w poszukiwaniu prawdy i szczerym darze z siebie dla innych.

„Budowanie kultury spotkania w służbie Królestwa Niebieskiego jest naszm obowiązkiem. Nie chodzi tylko o to, by patrzeć, ale by widzieć; nie o to, by słuchać, ale by słyszeć; nie wystarczy spotykać ludzi, ale trzeba się zatrzymać i zaangażować w sprawy, które naprawdę mają znaczenie” – wskazał Papież.

Podziel się cytatem

Zapewnił, że taki styl życia daje wiele radości i satysfakcji. Dzielenie naszej podróży z innymi, wspieranie siebie nawzajem, tworzenie sieci relacji – to wszystko może uczynić nasze życie świętą pielgrzymką, opartą na braterstwie i solidarności. „Niech każdy z was promuje kulturę spotkania w środowisku uniwersyteckim i w ten sposób przyczynia się do podtrzymywania szlachetnych irlandzkich tradycji gościnności, pojednania, wierności Ewangelii i wytrwałości w dążeniu do świętości” – zachęcił Franciszek.

2022-04-25 16:57

Ocena: +3 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Urbi et Orbi”: papież apeluje o zakończenie konfliktów, które wykrwawiają świat

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Urbi et Orbi

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

O podjęcie przez wspólnotę międzynarodową działania na rzecz zakończenia wojny na Ukrainie i wszystkich konfliktów, które wykrwawiają świat, zaapelował papież Franciszek w wielkanocnym orędziu „Urbi et Orbi”. Wygłosił je w południe ze środkowego balkonu bazyliki św. Piotra w Watykanie. Wcześniej na placu św. Piotra przewodniczył Mszy św. w uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego.

Ojciec Święty wskazał, że dziś uroczyście głosimy, że Chrystus jest „zmartwychwstaniem i życiem” świata. W Jezusie bowiem „dokonało się decydujące przejście ludzkości: przejście ze śmierci do życia, z grzechu do łaski, z lęku do zaufania, z rozpaczy do komunii”.

CZYTAJ DALEJ

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w Rzeszowie

2024-04-21 20:23

[ TEMATY ]

Wojownicy Maryi

Ks. Jakub Nagi/. J. Oczkowicz

W sobotę, 20 kwietnia 2024 r. do Rzeszowa przyjechali członkowie męskiej wspólnoty Wojowników Maryi z Polski oraz z innych krajów Europy, by razem dawać świadectwo swojej wiary. Łącznie w spotkaniu zatytułowanym „Ojciec i syn” wzięło udział ponad 8 tysięcy mężczyzn. Modlitwie przewodniczył bp Jan Wątroba i ks. Dominik Chmielewski, założyciel Wojowników Maryi.

Spotkanie formacyjne mężczyzn, tworzących wspólnotę Wojowników Maryi, rozpoczęło się na płycie rzeszowskiego rynku, gdzie ks. Dominik Chmielewski, salezjanin, założyciel wspólnoty mówił o licznych intencjach jakie towarzyszą dzisiejszemu spotkaniu. Wśród nich wymienił m.in. intencję za Rzeszów i świeckie władze miasta i regionu, za diecezję rzeszowską i jej duchowieństwo, za rodziny, szczególnie za małżeństwa w kryzysie, za dzieci i młode pokolenie. W ten sposób zachęcił do modlitwy różańcowej, by wzywając wstawiennictwa Maryi, prosić Boga o potrzebne łaski.

CZYTAJ DALEJ

Wreszcie żyć - 12 kroków ku pełni życia. Zaproszenie na sympozjum

2024-04-25 15:19

materiały prasowe

Fundacja Dwanaście Kroków zaprasza na ogólnopolskie sympozjum poświęcone programowi duchowego i psychologicznego wsparcia „Wreszcie żyć - 12 kroków ku pełni życia”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję