Reklama

Św. Wojciech „procentuje”

Wielotysięczna rzesza wiernych uczestniczyła w dniach 22 i 23 kwietnia w dorocznych uroczystościach ku czci św. Wojciecha, odbywających się w Gnieźnie. Pątnicy przybyli nie tylko z całego kraju, ale także spoza jego granic, m.in. z Niemiec, Czech i Litwy.

Niedziela Ogólnopolska 19/2006, str. 24

Relikwie św. Wojciecha
Marcin Woźniak

Relikwie św. Wojciecha<br>Marcin Woźniak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielu pielgrzymów, pochodzących z różnych zakątków archidiecezji gnieźnieńskiej, podjęło trud pieszej wędrówki do grobu św. Wojciecha - niektóre z grup były w drodze nawet po kilka dni. Uroczystości zgromadziły także licznych przedstawicieli Episkopatu Polski, z kard. Glempem i kard. Macharskim na czele, a także zagranicznych hierarchów, wśród których znaleźli się m. in. kard. Miloslav Vlk - prymas Czech oraz bp Dominik Duka - ordynariusz diecezji Hradec Králové, na terenie której leżą Libice - miejsce narodzin Patrona Polski.
Uroczystości rozpoczęły się w sobotni wieczór 22 kwietnia Nieszporami, po zakończeniu których z katedry wyruszyła uroczysta procesja do kościoła pw. św. Michała Archanioła, stojącego na Wzgórzu Zbarskim - w miejscu, gdzie - według tradycji - na ostatni postój zatrzymał się orszak sprowadzający ciało Świętego Męczennika do Gniezna (znajdowało się ono poza obszarem grodu, choć w jego bezpośrednim sąsiedztwie). Przemawiający po zakończeniu procesji kard. Vlk przypomniał, że św. Wojciech spaja narody czeski i polski, a także, że Kościół czeski otrzymuje dziś „procenty” od św. Wojciecha. Ziemia polska, gdzie znalazł swój grób, daje dziś bowiem diecezjom czeskim wielu kapłanów. W kościele św. Michała Archanioła odbyło się całonocne czuwanie przy relikwiach.
Następnego dnia relikwie św. Wojciecha poniesiono ku katedrze, co upamiętnia ostatni etap ich translacji w roku 999. Procesji przewodniczyli: abp Stanisław Nowak z Częstochowy, bp Dominik Duka oraz bp Heinrich Mussinghoff - ordynariusz diecezji Aachen (Niemcy). Szacuje się, że wzięło w niej udział ok. 30 tys. wiernych. Wieńczącej ją Mszy św. przewodniczył kard. Franciszek Macharski. Witając przybyłych, abp Henryk Józef Muszyński, metropolita gnieźnieński, przypomniał, że tegoroczne uroczystości przypadają w czasie szczególnym dla archidiecezji, gdyż w 1006 r. - jak się przyjmuje - zmarł św. Radzym Gaudenty, przyrodni brat św. Wojciecha, a zarazem pierwszy arcybiskup gnieźnieński, w związku z czym w roku bieżącym przypada milenium tego wydarzenia, które będzie w Gnieźnie bardzo uroczyście obchodzone. Homilię wygłosił przybyły z Rzymu abp Szczepan Wesoły - emerytowany biskup pomocniczy archidiecezji gnieźnieńskiej. Skupił się jednak nie tyle na osobie św. Wojciecha, ile na przypadających w tym roku trzech rocznicach: 50-leciu złożenia Ślubów Jasnogórskich, 40-leciu obchodów milenium Chrztu Polski oraz 25-leciu śmierci Prymasa Tysiąclecia kard. Stefana Wyszyńskiego. Zwrócił także uwagę na fakt, że „... Kościół zrewolucjonizował świat nie orężem, ale przez to, że pierwsi chrześcijanie żyli według tego, w co wierzyli. Mówiono o nich - patrzcie jak oni się miłują. My także poprzez naszą postawę musimy dawać świadectwo o Chrystusie. Nie możemy się wstydzić. Jeśli to zrobimy, to na pewno wiele się w naszej Ojczyźnie zmieni”. Na zakończenie Eucharystii abp Józef Kowalczyk, nuncjusz apostolski w Polsce, nałożył krzyże misyjne blisko 40 misjonarzom - zarówno duchownym, jak i świeckim - wyruszającym z Polski, by głosić światu Ewangelię. Także i ci misjonarze są dziś „procentem” od posługi i męczeńskiej śmierci św. Wojciecha.
Po raz kolejny uroczystościom kościelnym towarzyszyły obchody świeckie - trwające od 19 do 30 kwietnia Dni Gniezna. W ich ramach zorganizowano wiele imprez o charakterze kulturalnym, rozrywkowym, naukowym, oświatowym i sportowym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Św. Franciszku, naucz nas nie tyle szukać pociechy, co pociechę dawać, nie tyle szukać zrozumienia, co rozumieć, nie tyle szukać miłości, co kochać!

Wszechmogący, wieczny Boże, któryś przez Jednorodzonego Syna Swego światłem Ewangelii dusze nasze oświecił i na drogę życia wprowadził, daj nam przez zasługi św. Ojca Franciszka, najdoskonalszego naśladowcy i miłośnika Jezusa Chrystusa, abyśmy przygotowując się do uroczystości tegoż świętego Patriarchy, duchem ewangelicznym głęboko się przejęli, a przez to zasłużyli na wysłuchanie próśb naszych, które pokornie u stóp Twego Majestatu składamy. Amen.
CZYTAJ DALEJ

Sukces mierzy się ciężką pracą! [Felieton]

2025-09-29 10:39

PAP/EPA/ROLEX DELA PENA

Wśród naszych sportów narodowych można wymienić różne dyscypliny. Mamy w historii “trochę” sukcesów. Gdyby jednak była taka dyscyplina jak “narzekanie”, Polacy byliby w niej bezkonkurencyjni. Pomijam już codzienne rozmowy, ale zwracam uwagę na to, co dzieje się, gdy reprezentanci Polski biorą udział w różnych imprezach sportowych. Granica między chwałą, a hejtem jest bardzo cienka.

Na ostatnich mistrzostwach świata Polscy siatkarze zdobyli brązowe medale. Wielu internautów, podających się za kibiców [tu zaznaczę, że w moim pojęciu prawdziwy kibic to ten, kto jest z drużyną na dobre i na złe] zaczęło w niewybredny sposób atakować wręcz polskich zawodników za porażkę w Włochami. Dla mnie trzecie miejsce polskich siatkarzy to powód do dumy. Wiem, że to na tej imprezie najgorszy wynik od 2014 roku, ale przecież wcześniej tak pięknie nie było - mistrzostwo świata w 1974 roku i srebro w 2006 roku. A ponieważ z lat mej młodości pamiętam te “suche” lata, cieszę się, że reprezentacja Polski nie schodzi z wysokiego poziomu. W rzeczywistości 3 miejsce w mistrzostwach świata to dowód ogromnej pracy, wytrwałości i charakteru. W przypadku siatkówki, na sukces nakłada się wiele czynników, a wysiłek, który wkłada każdy z zawodników, aby wejść na poziom reprezentacyjny jest ogromny. Naprzeciw siebie stają zawodnicy, którzy poświęcają wiele, aby sukces sportowy odnieść. Obecnie nie ma miejsca na “taryfę ulgową”. Sport ma to do siebie, że bywa nieprzewidywalny. I co jest też ważne, sport, podobnie jak życie, to nie tylko zwycięstwa, lecz także potknięcia, z których trzeba wstać. I właśnie w tym tkwi prawdziwa wartość tego sukcesu.
CZYTAJ DALEJ

Weekend nowej kultury w Sosnowcu: Strefa Młodych Festiwal i Gala Człowieka Nowej Kultury

2025-09-29 13:57

[ TEMATY ]

Strefa Młodych Festiwal

Mat.prasowy

Już w połowie października Sosnowiec stanie się centrum nowej kultury i spotkań, które łączą muzykę, wartości i inspirację. 18 października Arena Sosnowiec wypełni się setkami młodych ludzi podczas Strefy Młodych Festiwal, a dzień później odbędzie się tam Gala Człowieka Nowej Kultury – wyjątkowe wydarzenie, na które wstęp jest bezpłatny.

Na uczestników sobotniego festiwalu czeka mocny program: koncerty artystów dobrze znanych młodemu pokoleniu (Edzio Rap, Magda Bereda, Agnieszka Musiał, niemaGOtu, Deus Meus) oraz spotkania z inspirującymi gośćmi, wśród zaproszonych m.in. Jay Dabrowski, Boża Tancerka, Ślimak na pustyni, Ksiądz z osiedla, Cukier, Anatom, anMari, Arkadio, s. Łucja Rado, bp Adam Bab, bp Grzegorz Suchodolski, bp Artur Ważny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję