Reklama

Moja Pierwsza… (K)omórka...

Sukienka lub garnitur - przynajmniej 400 zł. Pantofle - ok. 100 zł.
Łańcuszek (najlepiej ze złota) - od 100 do 250 zł.
Obiad w restauracji - aż 4 000 zł.
Za to wszystko można zapłacić kartą kredytową...
Czy rzeczywiście za wszystko? A gdzie Ten, który jest BEZCENNY?

Niedziela Ogólnopolska 19/2006, str. 22


Graziako

<br>Graziako

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Maj jest wyjątkowym miesiącem nie tylko dlatego, że cała przyroda budzi się do życia. Wtedy też dziewięcioletnie dzieci mogą po raz pierwszy uczestniczyć w pełni w Eucharystii, mogą bowiem pierwszy raz posilić się duchowo Dawcą życia. Niestety, często bywa tak, że właściwie sens Pierwszej Komunii św. sprowadza się właśnie do tego, co do jej istoty nie należy - i niekiedy rzeczywiście zamiast celebrowania tej uroczystości „celebruje się”... pierwszy telefon komórkowy z kolorowym wyświetlaczem oraz innymi bajerami wprost z powieści fantastycznonaukowych.
Zasugerowane wyżej wydatki nie są fikcją. Wiedzą o tym dobrze rodzice dzieci komunijnych. Dla wielu z nich jest to poważny problem. Na szczęście, coraz częściej stają się „modne” stroje uszyte na wzór alby liturgicznej, co niewątpliwie ze wszech miar jest godne pochwalenia. Ich koszt wraz z butami i dodatkami wynosi o wiele mniej (od 150 do 200 zł). Poza oszczędnościami mają one także inne zalety. Nie ma bowiem podziału na dzieci biedne i bogate, gdyż wszystkie są ubrane jednakowo. Co więcej, dzieci mogą się bardziej skupić na samej uroczystości przyjęcia po raz pierwszy Jezusa w Komunii św. Nie muszą np. ciągle uważać na to, aby nie pognieść sukienki lub marynarki, na które rodzice wydali tyle pieniędzy.
Kolejnym problemem stają się prezenty. Kiedyś bardzo stosowny był po prostu zegarek. Później wystarczał rower. Dzisiaj zaś bardzo często są to wspomniane wyżej telefony komórkowe lub... nawet komputery. Niejednokrotnie dziecko nie myśli w czasie Mszy św. o tym, co się wokół niego dzieje, i o przyjęciu Jezusa do swojego serca, ale o prezentach od rodziców chrzestnych oraz innych zaproszonych gości. Szczególnie dla „chrzestnych” jest to często duży wydatek, gdyż wielu spośród nich zadaje sobie pytanie, skąd wziąć pieniądze na tak drogie prezenty. Jeśli zaś ktoś kupi np. jakąś wartościową i dobrą książkę lub „tylko” łańcuszek z krzyżykiem, to bywa napiętnowany za to, że „dał tak mało”.
Najbardziej dramatyczny bywa jednak pierwszy dzień w szkole po uroczystości komunijnej. Zwykle dzieci licytują się bowiem między sobą, które z nich więcej otrzymało prezentów i co konkretnie dostały. Jak się wtedy czują dzieci z rodzin mniej zamożnych? Pozostawiam to pytanie bez odpowiedzi...
Co zrobić, aby dziecko ze swojej Pierwszej Komunii św. nie zapamiętało tylko swojego pierwszego telefonu komórkowego? Wydaje się, że trzeba zwrócić większą uwagę na duchową formację rodziców. Wraz z katechizowaniem dzieci winna iść w parze permanentna ewangelizacja ich rodziców. Jest to jedyna droga do właściwego przeżycia tego jedynego w swoim rodzaju dnia, który jest dla dziecka dniem Pierwszej Komunii św.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Św. Franciszku, naucz nas nie tyle szukać pociechy, co pociechę dawać, nie tyle szukać zrozumienia, co rozumieć, nie tyle szukać miłości, co kochać!

Wszechmogący, wieczny Boże, któryś przez Jednorodzonego Syna Swego światłem Ewangelii dusze nasze oświecił i na drogę życia wprowadził, daj nam przez zasługi św. Ojca Franciszka, najdoskonalszego naśladowcy i miłośnika Jezusa Chrystusa, abyśmy przygotowując się do uroczystości tegoż świętego Patriarchy, duchem ewangelicznym głęboko się przejęli, a przez to zasłużyli na wysłuchanie próśb naszych, które pokornie u stóp Twego Majestatu składamy. Amen.
CZYTAJ DALEJ

Błogosławiony poeta

2025-09-16 12:42

Niedziela Ogólnopolska 38/2025, str. 20

[ TEMATY ]

bł. Władysław z Gielniowa

pl.wikipedia.org

Bł. Władysław z Gielniowa

Bł. Władysław z Gielniowa

Przyczynił się do tego, by język polski stał się językiem literackim w przestrzeni wiary.

Wielu językoznawców wskazuje na bł. Władysława jako prekursora literackiej polszczyzny i literata, który otwiera długą listę naszych wielkich poetów. Urodził się w Gielniowie, niedaleko Opoczna, w ubogiej rodzinie mieszczańskiej. Na chrzcie otrzymał imiona Marcin Jan. Po ukończeniu szkoły parafialnej rozpoczął studia w Krakowie. Pobyt w stołecznym mieście odmienił jego życie – tam poznał bernardynów, których zaledwie kilka lat wcześniej sprowadził do Krakowa św. Jan Kapistran. Młody student poszedł za głosem powołania i wstąpił do tego zakonu – przyjął wówczas imię Władysław, pod którym przeszedł do historii.
CZYTAJ DALEJ

Dobra wiadomość dla warszawiaków w starszym wieku!

2025-09-26 07:57

[ TEMATY ]

seniorzy

siostry nazaretanki

Czerniaków

mat. prasowe

Na Czerniakowie ruszyła nowa inicjatywa, która otwiera swoje drzwi dla wszystkich, którzy chcą spotkać się przy kawie, porozmawiać, pośmiać i spędzić czas w dobrym towarzystwie.

Na Mokotowie co trzecia osoba jest już w wieku emerytalnym, a wielu seniorów spędza dni w ciszy i poczuciu izolacji. Fundacja Nazaretańska zaprasza na cykl sobotnich spotkań, które mają przywrócić bliskość, rozmowę i radość ze wspólnego spędzania czasu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję