Reklama

Kościół

Ks. Główka: „Ludzie chcą zrobić cokolwiek, aby tylko Ukraina zwyciężyła”

„Ludzie boją się śmierci, ale jest to strach nie paraliżujący, ale motywujący do modlitwy, ufności Panu Bogu i podejmowania obrony” - mówi Family News Service ks. Piotr Główka, proboszcz parafii Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa w Legionowie, który 10 lat spędził w Ukrainie, posługując w trzech parafiach diecezji kamieniecko-podolskiej.

[ TEMATY ]

Ukraina

inwazja na Ukrainę

pomoc dla Ukrainy

Family News Service

Dzięki uprzejmości ks. Piotra Główki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sytuacja w Ukrainie jest ciężka i dynamiczna. I chociaż działania wojenne omijają na razie diecezję kamieniecko-podolską, to zaczyna tam brakować żywności, leków, materiałów opatrunkowych oraz podstawowego sprzętu do przeprowadzania zabiegów i operacji rannych i poszkodowanych w wyniku walk osób.

Wojna w Ukrainie trwa już prawie miesiąc. Z każdym dniem rosyjska inwazja na to suwerenne państwo staje się coraz bardziej agresywna. Kolejne wioski są ostrzeliwane, a działania wojenne prowadzone są niemal na całym terytorium kraju. Rosyjskie okrucieństwo mobilizuje jednak ludzi do walki o wolność ojczyzny i wzmacnia ich determinację.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O obecnej sytuacji za wschodnią granicą opowiada ks. Piotr Główka, który przez 10 lat pracował w trzech parafiach diecezji kamieniecko-podolskiej.

Dzięki uprzejmości ks. Piotra Główki

Autoklawy już pracują w szpitalu Chmielnickim

„Ludzie są w gotowości i mobilizacji, chcą zrobić cokolwiek, aby tylko Ukraina zwyciężyła. W jednej z wiosek, babcie lepią tysiące pierogów, które wysyłane są na front dla walczących tam żołnierzy” – wyjaśnia ks. Główka.

Dzieci wraz z rodzicami wiążą siatki maskujące. Organizują obronę terytorialną, aby uniemożliwić działanie dywersantom.

Kilka dni temu ks. Piotr wrócił z Ukrainy. Rozmawiał ze swoimi byłymi parafianami. Dzięki zebranym w Polsce środkom finansowym udało się zakupić autoklawy, czyli urządzenia przeznaczone do sterylizacji narzędzi chirurgicznych.

Reklama

Sprzęt trafił do szpitala Chmielnickiego. „Pierwszy raz, od dłuższego czasu, lekarze mogli zoperować poranione dziecko z obszaru działań wojennych” - mówi w rozmowie z Family News Service ks. Piotr Główka.

Cuda na wojennym froncie

Duchowny tłumaczy nam, że jego dawni wychowankowie z oazy walczą teraz na froncie, a ich mamy proszą go o modlitwę w ich intencji. „Nawet w tym dramacie dzieją się cuda. Pod koniec lutego byłem na Jasnej Górze, odbywało się tam spotkanie, podczas którego modliliśmy się o pokój w Ukrainie. Napisałem o tym jednej z byłych parafianek i zapewniłem o modlitwie. Kobieta zaś odpisała, że jest całej wspólnocie niezmiernie wdzięczna za wsparcie duchowe, bo w tym samym momencie napisał do niej syn, Andriy, który walczy na froncie. Powiedział, że na mundurze przypiął znak Ruchu Światło-Życie, znak „fos-dzoe”, który składa się z dwóch greckich słów: „fos” - światło oraz „dzoe”- życie. Słowa te wpisane są w formę krzyża. Mówił, że krzyż dodaje mu pewności siebie oraz nadziei, że nic złego mu się nie stanie” – podkreśla duchowny.

Modlitwa, organizacja darów i bicie w dzwony

Wierni parafii diecezji kamieniecko-podolskiej zaangażowani są w przyjmowanie uchodźców z innych rejonów kraju, organizują pomoc dla żołnierzy, zbierają dary, dużo się modlą.

Reklama

Proboszcz jednej z parafii ma nawet specjalną funkcję. „Kiedy tylko jest ogłoszony alarm bombowy, to kapłan wybiega z kościoła i bije w dzwony. Ten sygnał dźwiękowy jest o wiele bardziej skuteczny niż sms-y rozsyłane przez władze. Nieraz problemem jest brak zasięgu, a uderzenie w dzwon, o nietypowej godzinie, oznacza, że należy ewakuować się do schronu” – opowiada ks. Główka.

Kapłan tłumaczy, że ludzie boją się śmierci oraz tego, że inwazja rosyjska obejmie całe terytorium kraju.. „Obawiają się śmierci, ale jest to strach nie paraliżujący, ale motywujący do modlitwy, ufności Panu Bogu i podejmowania obrony suwerenności ojczyzny” – dodaje duchowny. Diakonia Ruchu Światło-Życie z Legionowa nieprzerwanie angażuje się w pomoc materialną i rzeczową dla obywateli Ukrainy.

Liczy się czas

Na stronie internetowej Zobaczl znajdują się szczegółowe informacje dotyczące możliwości wsparcia. „Zbieramy pieniądze na zakup sprzętu medycznego który usprawni pomoc i funkcjonowanie szpitala” – podkreśla ks. Piotr.

Ponadto za pozyskane środki finansowe, stowarzyszenie kupuje i wysyła agregaty prądotwórcze, które są bardzo potrzebne do utrzymania zasilania w aparaturze medycznej i urządzeniach elektronicznych. „Aby zachować działania tych urządzeń potrzebny jest prąd o stałych parametrach i dobrym odwzorowaniu sinusoidy. Angażujemy się w pomoc poszkodowanym i ofiarom tej wojny. Kupujemy i dostarczamy też węgiel, który jest wykorzystany do ogrzewania wagonów, w których jadą matki z dziećmi uciekające przed wojną” – zaznacza ks. Piotr Główka.

Tłumaczy, że aby pomoc była skuteczna to wymaga systematyczności. „Chodzi o to, aby pomoc nie była tylko modą, która przeminie a aby była stałym wsparciem dla kobiet i dzieci, które musiały z powodu wojny uciekać ze swoich domów” – mówi ks. Piotr.

Kapłan zachęca do tego, aby utworzyć przez rok miesięczne stałe zlecenie wpłaty określonej kwoty, co pozwoli oszacować siły i zobowiązać się do systematycznej pomocy uchodźcom, którzy przyjechali do Polski.

.

2022-03-18 08:56

Ocena: +5 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Doświadczenie wspólnoty Kościoła

Z ks. prał. Fabrizio Vantinim, wikariuszem generalnym diecezji Arezzo zaangażowanym w przekazanie darów dla uchodźców z Ukrainy, rozmawia ks. Marcin Gołębiewski.

Ks. Marcin Gołębiewski: W jaki sposób zrodził się pomysł takiej formy pomocy uchodźcom? Ks. prał. Fabrizio Vantini: Kiedy zobaczyliśmy stan zagrożenia wojennego, natychmiast wierni naszej diecezji postawili sobie pytanie: Co zrobić w takiej sytuacji? Od razu pomyśleliśmy o tym, że pomoc powinna być konkretna. Zastanawialiśmy się również, jakim kanałem tę pomoc przesłać. Droga okazała się bardzo prosta. Od dawna współpracujemy między naszą diecezją a diecezją drohiczyńską. Od ponad 20 lat wielu księży z waszej diecezji pracuje w diecezji Arezzo. Niektórzy z nich są już naszymi księżmi diecezjalnymi. Pomyśleliśmy zatem, że nasi bracia Polacy będą najlepszą drogą do tego, aby pomóc osobom cierpiącym. Skontaktowaliśmy się zatem z Drohiczynem. Otrzymaliśmy odpowiedź, że potrzebujecie naszej pomocy. To było bardzo ważne dla naszych ludzi, ponieważ wiedzieli, że pomoc dotrze w odpowiednie miejsce. Wiedzieliśmy, że pokierujecie tą inicjatywą w sposób poważny i profesjonalny.
CZYTAJ DALEJ

Austria/ Media: już osiem ofiar śmiertelnych ataku w szkole

2025-06-10 11:53

[ TEMATY ]

szkoła

Austria

atak

ofiary

Adobe.Stock

Co najmniej osiem osób zginęło we wtorek wskutek ataku w szkole w austriackim mieście Graz - poinformował dziennik „Kronen Zeitung”. MSW Austrii podało, że domniemany sprawca ataku nie żyje; według policji prawdopodobnie popełnił samobójstwo.

„Kronen Zeitung” przekazała, powołując się na własne ustalenia, że liczba ciężko rannych jest dwucyfrowa.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Parolin: odnawiamy nasze zaangażowanie w służbę Papieżowi

Chcemy powiedzieć, że odnawiamy nasze zaangażowanie w służbę Ojcu Świętemu i Jego Piotrowej Posłudze – zawsze dla chwały Bożej, dobra Kościoła i zbawienia dusz – zaznaczył watykański Sekretarz Stanu, kard. Pietro Parolin w słowach pozdrowień skierowanych do Leona XVI, które wygłosił na początku audiencji dla papieskich przedstawicieli. W spotkaniu uczestniczyło 98 nuncjuszy apostolskich oraz 5 stałych obserwatorów.

Na początku przemówienia kard. Parolin wskazał, że wygłoszone pozdrowienie jest przede wszystkim „pozdrowieniem modlitewnym” początku pontyfikatu Leona XIV. Hierarcha zapewnił o modlitewnych pamięci i wsparciu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję