Reklama

Sport

Nie tylko w Soczi słychać rosyjski

Ekaterina Makarova zwyciężyła w turnieju PTT Pattaya Open, który organizowany jest na kortach twardych w Tajlandii (pula nagród 250,000$). Rozstawiona z nr 4. Rosjanka nie dała szans w finale Czeszce Karolinie Pliskovej 6-3 7-6(7). Makarova mogła liczyć na duże wsparcie ze strony kibiców rosyjskich, którzy licznie stawili się na kortach w Pattayi.

[ TEMATY ]

sport

Grzegorz Sowa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pattaya jest jednym z najsłynniejszych ośrodków wypoczynkowych w Azji. Co roku tą malowniczą miejscowość nad Zatoką Tajlandzką odwiedzają miliony turystów- w tym głównie Rosjan. Na wszelkiego rodzaju szyldach znajdziemy tu więcej napisów po rosyjsku jak po tajlandzku. Idąc główną ulicą Pattayi prowadzącą na plażę słychać tu także głównie język rosyjski. Gyby nie tropikalna temperatura i egzotyczny koloryt tej miejscowości możnaby było się tu poczuć jak w Rosji. Tym bardziej z ekranów telewizorów tutejszych barów widać często migawki z nadchodzącej niebawem olimpiady w Soczi. Nic więc dziwnego, że Rosjanka Makarova zaszła w turnieju w Pattayi tak daleko skoro miała za sobą wsparcie ze strony swoich rodaków.

Makarowa zdobyła na tegorocznym turnieju w Pattayi drugi tytuł w swojej dotychczasowej karierze. Wcześniej Rosjanka odniosła zwycięstwo w 2010 roku na kortach w Eastbourne, gdzie pokonała Wiktorię Azarenkę 7-6(5) 6-4.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W drodze po swój drugi tytuł Ekaterina pokonała: Ukrainkę Olgę Savchuk (3-6 6-2 6-4), Rosjankę Verę Zvonarevę (6-0 6-2), Japonkę Kimiko Date-Krumm (6-2 4-6 6-4), Czeszkę Andreą Hlavackovą (6-3 0-6 6-4), a także Czeszką Karolinę Pliskovą (6-3 7-6(7).

Reklama

Pierwszy set finałowego meczu był bardzo wyrównany, jednak obie tenisistki miały swoje szanse na przełamanie. Jako jedyna okazję w ósmym gemie wykorzystała Makarova, która odskoczyła na 5-3, aby ostatecznie wygrać pierwszego seta.

W drugim secie break-pointowe szanse miała już tylko Makarova. Rosjanka jednak nie wykorzystała ani jednej z dwóch szans. O losach tej wyrównanej odsłony zadecydował tie-break. W tym starciu Rosjanka obroniła dwie piłki setowe przy stanie 5-6 i 6-7 aby ostatecznie wygrać cały turniej.

Paula Kania niestety nie przeszła kwalifikacji do turnieju PTT Pattaya Open, który organizowany jest w Tajlandii. Lepsza od naszej reprezentantki okazała się Chinka Ying-Ying Duan, która wygrała 6-4 6-4. Pomimo tego, że tenisistka urodzona w Sosnowcu została rozstawiona z nr 8., nie przebrnęła nawet pierwszej rundy eliminacji. Cóż może za rok któremuś z naszych rodaków uda się podbić gorącą Pattaye. Na dzień dzisiejszy trzymamy jednak kciuki za naszych reprezentantów w Soczi- oby polski hymn było tam słychać równie często jak rosyjski język w Pattayi. Powodzenia!

2014-02-04 07:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Po mistrzostwach pozostaną złe wspomnienia

[ TEMATY ]

sport

Robert Lewandowski/Facebook

Ślepy los albo inaczej mówiąc przypadek sprawił, że w ostatnim czasie tematem naszych - Polaków - rozmów stał się Senegal, Kolumbia i Japonia. Owszem o Japonii mówiliśmy pewnie wcześniej od czasu do czasu. Tęskniliśmy choćby za ich poziomem rozwoju, szczególnie technologicznego.

Byli nawet tacy politycy, którzy obiecywali nam, że staniemy się drugą Japonią, ale niewielu w to wierzyło, a na pewno możemy powiedzieć, że nic z tego nie wyszło.

CZYTAJ DALEJ

Święty Atanazy z Aleksandrii

Niedziela Ogólnopolska 26/2007, str. 4-5

[ TEMATY ]

święty

www.fundacjamaximilianum.pl

Drodzy Bracia i Siostry!

CZYTAJ DALEJ

By uczcić Maryję jako naszą Królową

2024-05-02 21:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Królowa Polski

BPJG

Kiedy myślimy o Królowej, to raczej przychodzi nam na myśl zmarła niedawno królowa Elżbieta, ewentualnie królowa Belgii, Hiszpanii, Szwecji, może jeszcze Norwegii. Tylko wprawnie śledzący politykę światową potrafią wymienić więcej państw, które są monarchiami. Aż trudno uwierzyć, że Kościół zaprasza nas, byśmy 3 maja świętowali Uroczystość Królowej Polski.

Od czasów rozbiorów Polska nie ma już króla, a tymczasem my gromadzimy się, by czcić Maryję jako naszą Królową. I chociaż od 1656 roku Maryja stała się Królową Polski, to dziś pewnie już nie wielu identyfikuje się z tym tytułem. I mimo, iż króluje z wysokości jasnogórskiego tronu, to jednak jest z nami jak Matka ze swoimi dziećmi. Pragnie być blisko naszych radości i smutków. Jak Matka chce z nami dzielić przeciwności losu, samotność, niezrozumienie. Pragnie również uczyć nas wrażliwości i dobroci, byśmy zatroskani o własne potrzeby nie zapominali, że obok nas są inni, którym należy pomóc.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję