Reklama

Opowieść o niezwykłym wysłanniku kard. Wyszyńskiego do Piusa XII

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pogrzeb Papieża Piusa XII

Pogrzeb rozpoczyna się u św. Jana na Lateranie. Ta pierwsza bazylika, zbudowana przez cesarza Konstantyna po edykcie mediolańskim, kończącym prześladowania chrześcijan, jest „głową i matką wszystkich kościołów”. Tu postawiono katafalk i Rzym przychodzi się pożegnać z Ojcem Świętym. Stąd rusza kondukt pogrzebowy do Bazyliki św. Piotra. Sześć kilometrów. Za wysokim samochodem z trumną jedzie kilku kardynałów. Za nimi podąża grupa księży i wiele zakonnic w zwartych szeregach swoich zgromadzeń. Obok nich przy samym chodni ku kroczy jedyny świecki człowiek - dziewczyna z Polski. Tłum rzymian to chwilowi gapie na chodnikach.

Miłość

Reklama

Tego wieczoru dzwoni ciotka Karla. Jutro jest uroczysta Msza św. pogrzebowa w Bazylice św. Piotra dla głów państw i ambasad. Ma dwa bilety, wstąpi po mnie. Siedzimy w stallach jak dwie królowe. Ciotka pokazuje mi wzrokiem prawdziwe królowe - siedzą niedaleko nas. Mnie interesuje grupka zakonnic na balkonie naprzeciwko. Jedna znich, zawoalowana, szlocha bez przerwy. „To siostra Pasqualina” - mówi ciotka.
Te siostry pracowały w nuncjaturze w Monachium, gdy Eugeniusz Pacelli był tam nuncjuszem. Gdy Pius XI wezwał go na sekretarza stanu, Pacelli pociągnął do Rzymu swoją wierną grupę pracownic, które służyły mu tyle lat.
Anna Tolentino, prowadząca „Domus Mariae” - Dom Akcji Katolickiej w Rzymie, opowiadała mi, jak przez całą wojnę nocami z s. Pasqualiną robiły paczki do więzień i obozów. Pasqualina to kobieta inteligentna, ofiarna, dobry organizator pracy. Lekarze papiescy mówili, że dzięki jej fachowej opiece mogli kilka razy uratować życie Papieżowi.
Na drugi dzień rano idę na Mszę św. do naszej polskiej kaplicy. Jest pełna sióstr. Młoda siostra prowadzi zawoalowaną, obciążoną już wiekiem s. Pasqualinę do Komunii św. Zrobiła mi się tak bliska, że postanawiam jej o tym powiedzieć. Czekam na korytarzu. Powoli wychodzą. Zbliżam się do s. Pasqualiny. Biorę jej ręce i mówię: „W imieniu wszystkich nas wierzących dziękuję Siostrze za opiekę i miłość do Ojca Świętego”. Uśmiechnęła się do mnie zapłakanymi oczami. Obiema rękami wzięła moją głowę i przytuliła do serca. Szepnęła: „Dziękuję. Dziękuję”. Pocałowałam jej rękę. To było moje rzeczywiste pożegnanie z Ojcem Świętym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie-zakończenie

Rok 1980 lub 81. Wracam z wakacji na Gozo. Pięć dni tranzytu w Rzymie. Środa, audiencja generalna na Placu św. Piotra. Stoję na końcu polskiego sektora. Jakaś kobieta idzie wzdłuż naszego sektora. Niesie w ręku plik obrazków i podaje każdemu. I każdy zaraz jej to oddaje, z większym lub mniejszym grymasem niechęci, dezaprobaty, oburzenia. Kobieta nie rezygnuje. Spokojnie, nawet z uśmiechem, podaje następnemu, odrzucana za każdym razem. Jestem coraz bardziej zaintrygowana. Podchodzi do mnie. I nagle robi mi się ciepło na sercu: ten obrazek to zdjęcie Piusa XII całującego nogi Pana Jezusa na wielkim krzyżu. Mówię: „Dziękuję pani! Czy może mi pani dać więcej tych obrazków?”. Szczęśliwa daje mi połowę tego, co trzyma w ręku. Ja też jestem szczęśliwa.
Ale smutno mi, że dajemy sobie robić wodę z mózgu... na każdym polu walka kłamstwa z prawdą, nienawiści z miłością.
Powiedziałeś: „Bramy piekielne go nie przemogą...” (por. Mt 16,18). „Ufajcie! Ja zwyciężyłem...” (por. J 16,33).

KONIEC

2005-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Bertone broni Piusa XII

Sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Tarcisio Bertone bronił papieża Piusa XII podczas prezentacji na rzymskim Kapitolu najnowszej biografii Piusa XII watykanisty Andrei Torniellego. Kard. Bertone przyniósł z watykańskiego archiwum księgę korespondencji, wymienianej w 1943 r. między Sekretariatem Stanu, a nuncjaturami apostolskimi i innymi instytucjami kościelnymi w ogarniętej wojną Europie. Dokumenty te, jak wiadomo, okryte są jeszcze tajemnicą, a dotyczą - jak ujawnił kard. Bertone - m.in. jeńców wojennych i Żydów. Sekretarz stanu poinformował też, że 23 października 1943 r., a więc tydzień po łapance w rzymskim getcie, po której Niemcy wywieźli do obozów koncentracyjnych ponad tysiąc osób, Watykan poinformował władze okupacyjne o zamiarze zwiększenia liczby członków tzw. Gwardii Palatyńskiej z 575 do 1425 osób, „w celu obrony terytorium Stolicy Apostolskiej”. „Późniejszy kard. Domenico Tardini, który zajmował się tą sprawą, nie zgodził się ujawnić nazwisk ani rasy tych osób, co pozwala domyślać się, że było wśród nich wielu rzymian narodowości żydowskiej” - stwierdził kard. Bertone. W swojej długiej wypowiedzi watykański sekretarz stanu ustosunkował się do tzw. czarnej legendy Piusa XII, czyli oskarżeń o jego rzekome milczące przyzwolenie na zagładę Żydów. Jego zdaniem, za moment narodzin tych oszczerstw uznać należy 26 sierpnia 1949 r., gdy papieża zaatakował ówczesny metropolita moskiewski Aleksy I, „blisko związany ze Stalinem”. „To był sygnał do ataków na Piusa XII” - stwierdził kard. Tarcisio Bertone. O zasadzie, jaka przyświecała działalności papieża nie tylko w czasie II wojny światowej, ale również w czasie tzw. zimnej wojny, on sam mówił po raz pierwszy w 1942 r., gdy apelował, aby „nie narzekać, lecz działać”. Po śmierci Piusa XI jego najbliżsi współpracownicy, a więc i kard. Eugenio Pacelli, przygotowali dla następcy wiele uwag i wskazówek. „Były wśród nich takie sprawy, jak pomoc osobom narodowości żydowskiej, które od listopada 1938 r. znalazły się we Włoszech bez pracy” - przypomniał kard. Bertone. Na zakończenie podkreślił, że Pius XII nie spotkał się nigdy ani z Benito Mussolinim, ani z Adolfem Hitlerem. W czasie spotkania promocyjnego biografii Piusa XII głos zabierali również Giulio Andreotti i Andrea Riccardi. Były siedmiokrotny premier Włoch wyznał, że łatwo mu się modlić do Piusa XII, za co przeprosił obecnego na sali kard. José Saraivę Martinsa, prefekta Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, ponieważ, jak zauważył, proces beatyfikacyjny tego papieża jeszcze się nie zakończył, i ujawnił, że kiedy z okazji swego ślubu, który odbył się 16 kwietnia 1946 r., prosił Piusa XII o życzenia, został zaproszony wraz z małżonką na prywatną audiencję. Prof. Riccardi, założyciel Wspólnoty św. Idziego na rzymskim Zatybrzu, przypomniał, że Pius XII był za życia niezwykle popularny i dopiero tzw. czarna legenda na jego temat zmieniła nastawienie części opinii publicznej, ale nie mieszkańców Rzymu, skąd pochodził. Popularność ta spadła z powodu Soboru Watykańskiego II, gdyż błędnie uważano, że stanowił on zerwanie z tym, czym był Kościół za jego pontyfikatu, oraz z powodu dramatu „Namiestnik” Rolfa Hochhutha, który przyniósł „karykaturę tego papieża”. Kard. Tarcisio Bertone po raz kolejny zaprezentował więc ciekawe dokumenty Stolicy Apostolskiej. Niedawno pokazał on we włoskiej telewizji publicznej oryginał tzw. trzeciej tajemnicy fatimskiej, pisany ręką s. Łucji Dos Santos.
CZYTAJ DALEJ

Coraz więcej pielgrzymów na szlaku św. Jakuba

2025-07-11 17:10

[ TEMATY ]

Santiago de Compostela

szlak św. Jakuba

pielgrzymi

Vatican Media

Camino de Santiago bije rekordy. Coraz więcej pielgrzymów

Camino de Santiago bije rekordy. Coraz więcej pielgrzymów

Liczba pielgrzymów wędrujących do Santiago de Compostela rośnie z roku na rok. Według biura pielgrzyma Oficina de Acogida al Peregrino, w 2025 roku trasę może ukończyć aż 570 tysięcy osób — to o 14 procent więcej niż w rekordowym 2024 roku - podaje Catholic Herald.

Jak pisze Catholic Herald, Camino de Santiago przeżywa prawdziwy renesans. W 2024 roku pielgrzymkę ukończyły 499 242 osoby — o 12 procent więcej niż rok wcześniej. Dla porównania, w 2000 roku szlak przeszło jedynie 55 004 pielgrzymów. Jeśli prognozy na 2025 rok się sprawdzą, liczba pielgrzymów będzie ponad dziesięciokrotnie wyższa niż ćwierć wieku temu.
CZYTAJ DALEJ

Radom: Ks. Krzysztof Dukielski biskupem pomocniczym diecezji radomskiej

2025-07-12 12:00

[ TEMATY ]

diecezja radomska

Diecezja Radomska

Ks. Krzysztof Dukielski

Ks. Krzysztof Dukielski

Ks. Krzysztof Dukielski, dotychczasowy proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela w Magnuszewie, został mianowany biskupem pomocniczym diecezji radomskiej. Decyzję Ojca Świętego Leona XIV ogłosiła dziś w południe Nuncjatura Apostolska w Polsce.

Ojciec Święty Leon XIV mianował Ks. Krzysztofa DUKIELSKIEGO, dotychczasowego proboszcza parafii św. Jana Chrzciciela w Magnuszewie, biskupem pomocniczym diecezji radomskiej i przydzielił mu stolicę tytularną Catula.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję