Reklama

Mamy powód do satysfakcji i ogrom pracy przed sobą

Lech Kaczyński prezydentem Witaj, IV Rzeczypospolito!

Niedziela Ogólnopolska 45/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z Lechem Stefanem - wiceprezesem Stowarzyszenia „Pro Cultura Catholica”, działaczem opozycyjnym Solidarności Dolnośląskiej, przewodniczącym byłej Wyborczej Akcji Katolickiej we Wrocławiu - rozmawia Krzysztof Jan Dracz

Krzysztof J. Dracz: - W ostatniej naszej rozmowie wypowiedziane zostało pytanie: Czy wybraliśmy, jak chcieliśmy? Uważam, że z satysfakcją możemy powiedzieć: Wybraliśmy tak, jak chcieliśmy. Czy mógłbyś w kilku słowach podsumować wybory 2005?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Lech Stefan: - Od kilku miesięcy towarzyszyliśmy czytelnikom Niedzieli w kampaniach wyborczych do Parlamentu i na urząd prezydenta. Przybliżaliśmy im wizję Polski solidarnej i przestrzegaliśmy przed liberalną. Osiągnęliśmy, jak się okazuje, bardzo dużo. Nastąpiło zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości. W wyborach do Sejmu PiS wprowadził 155 posłów, a do Senatu - 49 senatorów. W wyborach na prezydenta zwyciężył nasz kandydat - Lech Kaczyński, jak powiedział abp Józef Michalik: „człowiek dobrze przygotowany do tej funkcji”. Jest to powód do satysfakcji, a także ogromne zobowiązanie. Wypełnienie treścią idei Polski solidarnej jest pracą pełną odpowiedzialności zarówno dla polityków, jak i dla nas, wyborców, a także dla wszystkich obywateli, również tych, którzy nie uczestniczyli w wyborach. Politycy Prawa i Sprawiedliwości i prezydent Lech Kaczyński powinni pamiętać:
po pierwsze - o nauce wynikającej z analizy błędów ówczesnej koalicji AWS-u z Unią Wolności;
po drugie - że blisko połowa Polaków zachowała wyborcze milczenie i potrzebuje pochylenia się nad ich problemami, takimi jak: bezrobocie, bieda, zagubienie;
po trzecie - że partie katolicko-patriotyczne, ich przywódców i ich członków, czeka szczery, polityczny, a zarazem publiczny rachunek sumienia i przynajmniej ci wyborcy, którzy dokonali prawidłowego wyboru, będą tego od nich oczekiwać;
po czwarte - że wszystkie złe emocje, które powstały w kampanii wyborczej, trzeba wyciszyć i jak najszybciej przejść do wspólnego budowania Polskiego Domu, w którym to procesie dobro Polski i jej obywateli będzie wartością nadrzędną.
W procesie budowania IV Rzeczypospolitej, która będzie zdecydowanie odmienna od III, liczę również na tych naszych rodaków, którzy głosowali na Donalda Tuska i jego ugrupowanie polityczne, że wykażą się mądrością, rozsądkiem, patriotyzmem i nie będą sypali przysłowiowego piasku w tryby przemian społecznych i politycznych.
Na koniec ostatnia kwestia, bulwersująca i zakrawająca na skandal: to kompromitacja wielu ośrodków badania opinii publicznej. Myślę, że powinien zostać ograniczony kredyt zaufania społecznego dla tych ośrodków, które manipulowały naszą świadomością podczas ostatnich wyborów parlamentarnych i prezydenckich.

- Dziękuję za to krótkie podsumowanie wyborów w niecałą dobę po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich. Zadam jeszcze jedno pytanie: Jak w nowym kontekście politycznym, który zaistniał w naszej Ojczyźnie, widzisz przyszłość Polski?

- Widzę ją teraz, po wyborach, bardzo optymistycznie. IV Rzeczpospolita przestała być hasłem, będzie rzeczywistością. Mamy szansę na odrobienie strat postkomunistycznych i postliberalnych, które ponieśliśmy jako naród. Mamy szansę, aby stać się partnerem, a nie wasalem Europy, i myślę, że na to zasłużyliśmy. Wierzę w nasze odrodzenie narodowe pod obecnymi rządami Prawa i Sprawiedliwości. Wierzę w mądrość tych ludzi. Dali tego dowód swoją wieloletnią konsekwencją działań społecznych i politycznych. Możemy im zaufać i jednocześnie wziąć czynny udział w tych przemianach.

- Dziękuję za rozmowę.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przyjdź Królestwo Twoje

Rozważanie do Ewangelii Mt 13, 31-35

Czytania liturgiczne na 28 lipca 2025;
CZYTAJ DALEJ

Święty Szarbel - wzór modlitwy

Poświęcił całe swoje życie, by adorować Boga.

Święty Szarbel, eremita z Libanu, promieniuje na wiernych przykładem prostoty i pokory. Urodził się w ubogiej maronickiej rodzinie, w niewielkiej wiosce w górach Libanu. Już jako dziecko odznaczał się pobożnością i zamiłowaniem do modlitwy, co zrodziło w nim pragnienie poszukiwania Boga w ciszy. Zrealizował je, wstępując w 1851 r. do maronickich antonianów w Maifug, później przeniósł się do klasztoru w Annaja, gdzie – pomijając czas studiów filozoficzno-teologicznych – przebywał do 1875 r. W tym roku udał się także do górskiej samotni, gdzie odseparowany niemal od wszystkiego, co ziemskie, spędził pozostałe 23 lata życia.
CZYTAJ DALEJ

Nie ‘z buta’, tylko z sercem – Ksiądz z Osiedla o ewangelizacji w sieci

2025-07-28 19:34

[ TEMATY ]

Ksiądz z osiedla

©don Marek Weresa

Trzeba tam po prostu być, trochę posłuchać ludzi. To jest jak ewangelizowanie nowego kontynentu – mówi o swej aktywności w mediach społecznościowych ks. Rafał Główczyński, salwatorianin, znany w Internecie jako Ksiądz z Osiedla. Jest on obecny na Jubileuszu Młodzieży w Rzymie, podczas którego jest także Jubileuszu Influencerów.

Wyznaje, że papież Franciszek „genialnie zauważył, że Internet to jest faktycznie inny świat, w takim znaczeniu, że tam się rzeczywiście ludzie komunikują trendami, jakimiś formami”. Dodaje, że jak ktoś nie zna tego języka i „próbuje tak po prostu wejść ‘z buta’, to trochę tak, jak kiedyś pierwsi misjonarze jechali do Afryki i tam po łacinie próbowali ich nawracać”. Potem dopiero – kontynuuje ks. Główczyński – przychodziła refleksja, że gdyby trochę posłuchali Afrykańczyków i mówili w ich języku to byłoby lepiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję