Reklama

Odsłony

Tęsknota za wiecznością?

Niedziela Ogólnopolska 44/2005

Fot. Graziako

Fot. Graziako

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy mądrość spokojnie spadającego liścia jest wiedzą o wieczności?

To słowo jakoś nie spędza snu z powiek ani nie wywołuje dyskusji. Wyobraźnia jest za słaba, by wybiegać tak daleko, a teraźniejszość pochłania nas coraz bardziej. Chyba nawet umierający odpychają od siebie myśl o wieczności. Owszem, wielu chciałoby sobie zafundować odsuwanie w nieskończoność swojej śmierci, z wciąż wymienianymi narządami ciała, a z coraz bardziej starczą duszą, natomiast zupełnie inny rodzaj istnienia, w zupełnie innej przestrzeni, nie bardzo teraz kogoś obchodzi. Ciekaw jestem, jakie byłyby odpowiedzi na pytanie: Co chciał(a)byś ocalić na wieczność? No cóż, z jednej strony nic bardziej upragnionego, by coś mogło trwać wiecznie i… nic trudniejszego do zniesienia. Z wszystkiego bowiem możemy sobie uczynić niebo i z wszystkiego także - piekło.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Pewnego dnia odczułem przedsmak wieczności jakby od jej dwóch stron. Raz - w pędzącym pociągu, pod niebem, z korowodem rozświetlanych słońcem chmur - pojawiła się nagła myśl: „To będzie zawsze. Żadnego końca, kresu, przeminięcia. Stąd do wieczności… Niewyczerpalna rzeka istnienia piękna, szczęścia i intensywności życia, jakiej rzadko można doświadczyć teraz i tutaj”.
A potem sen z dojmującym odczuciem, że chcę jeszcze tak wiele zrobić, naprawić, wynagrodzić oraz nadrobić zmarnowane godziny… I nagle dziwny obraz zegarów bez wskazówek i cyfr. Nic już nie można, nic się już nie liczy; nic już nie można dodać ani ująć… Wszystko się stało i nic się nie odstanie. I ta straszna bezradność wobec czasu, którego już nie ma i nigdy nie będzie. I wobec Wzroku, w którym odczytuję wszystko, co jest moją prawdą, której już nie potrafię ukryć, a która tak bardzo boli. I lęk: Czy tak zostanie już na wieczność? I zjawia się Ktoś, kto mówi: „Na wieczność zostanie tylko twoje dobro, a nie zło”. I wtedy przerażenie: „Jak mało tego dobra! Jaki ja sam jestem mały! Jak niewiele znaczy to, co robiłem prawie przypadkowo, bagatelizując upływający czas i możliwości”. I przede mną ten straszny ocean wieczności…

Tak jak w niektórych zakonach pozdrawiano się memento mori (pamiętaj o śmierci), tak może trzeba by było częściej mówić sobie i innym: Pamiętaj o wieczności - choćby od strony jej trwania…

Jest taka bajka wschodnia, że gdzieś znajduje się diamentowa góra, która tonie w chmurach. Na jej szczyt przylatuje raz w roku maleńki ptaszek, by ostrzyć o diament swój dzióbek. Kiedy ów ptaszek zetrze swoim dzióbkiem tę całą diamentową górę, to minie zaledwie sekunda wieczności… To zachwyca, ale i przeraża, bo wciąż od nas zależy kształt naszej wieczności.

Tak się otworzyć, aby każde uchylenie okna, drzwi, powieki, uchylało się w nieskończoność (Z. Jankowski).
Wieczność jest bliżej, niż myślimy, tylko nie dajmy się zwyciężyć teraźniejszości - bez przeszłości i przyszłości. Zegary mogą stanąć w każdej chwili...

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Biskupi metropolii łódzkiej spotkali się z kard. Mario Grechem

2025-06-13 13:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Ks. Paweł Kłys

Dziś przed południem w domu arcybiskupów łódzkich odbyło się spotkanie biskupów metropolii łódzkiej z kard. Mario Grechem z Watykanu.
CZYTAJ DALEJ

„Ani razu się nie poskarżył”. Jak wyglądały ostatnie dni na ziemi Carla Acutisa?

2025-06-13 21:02

[ TEMATY ]

bł. Carlo Acutis

Agata Kowalska

Carlo Acutis

Carlo Acutis

Carlo Acutis to dziś uwielbiany przez młodych i nie tylko, rozkochany w Eucharystii nastolatek z Włoch. Jego ziemskie życie, to nie tylko pozytywne chwile w drodze do świętości, to także cierpienie i ból spowodowane ciężką chorobą. Carlo zmarł w młodym wieku, jak wyglądały jego ostatnie dni na ziemi?

Artykuł zawiera fragment z nowej książki z obszernymi fragmentami zapisków Carla: „Carlo Acutis. Jest ogień!” wyd. eSPe. Zobacz więcej: ksiegarnia.niedziela.pl.
CZYTAJ DALEJ

Rycerze Zakonu św. Jana Pawła II z raportem u Maryi

2025-06-13 20:41

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Zakon św. Jana Pawła II

BPJG

Bronią wartości chrześcijańskich, dbają o rozwój patriotyzmu, pielęgnują miłość do Ojczyzny, ale przede wszystkim promują nauczanie świętego Jana Pawła II. Po raz siódmy na Jasną Górę przybyli Rycerze Zakonu św. Jana Pawła II. W Polsce Zakon zrzesza ponad dwa tysiące mężczyzn.

BPJG
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję