Reklama

Kościół

Abp Jędraszewski w kościele polskim w Rzymie: Wszyscy, którzy łączą swoje życie z Chrystusem żyją w blasku Jego światła

– Wszyscy, którzy łączą swoje życie z Jezusem Chrystusem – od momentu chrztu świętego – żyją w Jego światłości, w blasku światła, które przyniósł na ziemię – mówił abp Marek Jędraszewski w czasie Mszy św. w święto Ofiarowania Pańskiego w kościele św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Rzymie.

[ TEMATY ]

Rzym

abp Marek Jędraszewski

flickr.com/photos/archidiecezjakrakow

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na początku dzisiejszej homilii w polskim kościele w Rzymie abp Marek Jędraszewski wyjaśnił, że zgodnie ze starotestamentową tradycją, każdy pierworodny syn należał do Boga. W 40 dniu po narodzinach należało go przedstawić Bogu i „wykupić”. Wypełniając prawo Maryja z Józefem przynieśli Jezusa do świątyni.

Reklama

Symeon, pod wpływem Ducha Świętego, rozpoznał w Jezusie Mesjasza – światłość świata, „światło na oświecenie pogan”. Jednocześnie starzec wiedział, że Jezus, który jest chwałą Izraela będzie też znakiem sprzeciwu dla świata. – Przynosi światu prawdę o Bogu, który jest miłością. Miłością szczególną – bezinteresowną, ofiarną, poświęcającą się aż do końca, zatroskaną o tych, którzy ciągle jeszcze żyją w ciemnościach. Ale świat nie chciał tej światłości. I to sprawiło, że Jezus Chrystus został ostatecznie odrzucony przez swój naród, arcykapłanów, faryzeuszów i saduceuszów; przez tych wszystkich, którzy do Piłata wołali „ukrzyżuj Go!”. Nie chcieli takiej miłości. Nie chcieli zgodzić się na miłość, która swój najbardziej przejmujący kształt przyjęła na krzyżu, kiedy umierający Chrystus prosił Ojca, aby wybaczył ludziom ich grzechy, bo „nie wiedzą co czynią”. Ale ta miłość zwyciężyła. Chrystus zmartwychwstały pokonał nienawiść, grzech, śmierć, szatana. Wszyscy, którzy łączą swoje życie z Jezusem Chrystusem – od momentu chrztu świętego – żyją w Jego światłości, w blasku światła, które przyniósł na ziemię – mówił metropolita krakowski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Arcybiskup zauważył, że w polskiej tradycji w Ofiarowanie Pańskie czci się także Matkę Bożą Gromniczną, ponieważ Maryja przyniosła światu Światłość. – My wszyscy, którzy od momentu chrztu świętego żyjemy światłością Chrystusa, którzy swoje życie kształtujemy w blasku światła, które sprawia, że nie ma w nas miejsca na zło, tylko na miłość; nie ma miejsca na zwątpienie, ale na wiarę; nie ma miejsca na to, aby zatracić poczucie sensu życie, ale mieć nadzieję życia wiecznego; my wszyscy, od tylu już wieków, zdążamy za Matką Najświętszą w wielkim pochodzie chrześcijan, którzy noszą w sobie Chrystusowy odblask – mówił metropolita.

– Mając świadomość naszego chrześcijańskiego powołania i przeznaczenia do chwały wiecznej prosimy Matkę Najświętszą, abyśmy z tego pochodu ludzi zdążających za Nią nigdy nie odeszli; abyśmy za Nią szli wiernie i żeby Ona w godzinie śmierci naszej przedstawiła nas swojemu Synowi – światłości świata, po to, aby On zaprowadził nas na wieczną radość do domu Swego Ojca bogatego w miłosierdzie – zakończył arcybiskup.

2022-02-02 21:27

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Jędraszewski: Piotr naszych czasów posłał mnie do Krakowa

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Archidiecezja.lodz.pl

Jestem niezmiernie wdzięczny Ojcu Świętemu Franciszkowi, który osobiście, dziesięć dni temu, 28 listopada br., kiedy przebywałem w Rzymie, biorąc udział w IV Światowym Kongresie poświęconym duszpasterstwu studentów, organizowanym przez Papieską Radę ds. Duszpasterstwa Migrantów i Podróżujących, wyraził wobec mnie swoją wolę, abym objął urząd Arcybiskupa Metropolity Krakowskiego.

On sam także wyznaczył dzisiejszą uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny jako dzień ogłoszenia mojej nominacji. Wolę Ojca Świętego przyjąłem w duchu posłuszeństwa, a zarazem z ogromną wdzięcznością, zdając sobie sprawę z tego, co Kraków znaczył i znaczy w dziejach Kościoła katolickiego w Polsce i w dziejach całej naszej Ojczyzny, jak bliski był sercu św. Jana Pawła II Wielkiego.
CZYTAJ DALEJ

Kim był Św. Gabriel Possenti?

[ TEMATY ]

wspomnienia

Archiwum Parafii Św. Mateusza Apostoła i Ewangelisty

27 lutego wspominamy w Kościele św. Gabriela od Matki Bożej Bolesnej. To postać, którą można zaliczyć do grona młodych świętych. Zmarł bowiem w wieku 24 lat na gruźlicę. Przeszedł w swoim życiu wiele trudnych doświadczeń. Często pokazywany jest w towarzystwie jaszczurki i rewolweru. Dlaczego?

W 1859 roku Wiktor Emanuel, ówczesny król Sardynii i Piemontu przyłączył się do Garibaldiego i wojsko piemonckie zaczęło okupować Abruzzię. W tej prowincji studiował wówczas przyszły święty - Gabriel Possenti. Poinformowano go, że żołnierze są w drodze do Isola by gwałcić, rabować i palić. Wiele rodzin uciekło więc do lasów. Żołdacy z łatwością rozbili oddziałek milicji broniący Isoli i zaczęli plądrowanie. W odpowiedzi na tę niesprawiedliwość, Gabriel pobiegł odważnie do miasteczka. Zastał tam ponad 20 żołnierzy, którzy podkładali ogień pod domy. Widząc jak jeden z napastników ciąga spłakaną dziewczynę za warkocze, Gabriel doskoczył do niego i wyjął mu z kabury rewolwer. “Puść ją natychmiast!” - krzyknął, innemu żołnierzowi wydał zwyczajnie rozkaz: “Rzuć broń na ziemię, ale już!” - co ten uczynił. Wrzask zaalarmował jednak innych. Gdy wszyscy się zbiegli Gabriel nakazał im rozbrojenie. Komendant w randze sierżanta roześmiał się i zaczął żartować z młodzianka w habicie, który chciał rozbroić całą kompanię wojska. Wtem na ulicę wpełzła jaszczurka, dawny talent łowiecki obudził się w świętym, nie bacząc nawet w jej kierunku wypalił odstrzelając jej łeb. Następnie wymierzył w sierżanta i powtórzył rozkaz. Żołnierze w szoku po celnym strzale w łeb gada rzucili natychmiast broń na ziemię.
CZYTAJ DALEJ

Opolskie: Dziesięciolatek jest kościelnym organistą - w przyszłości chce budować organy

2025-02-27 21:52

[ TEMATY ]

organista

organy

PAP/Krzysztof Świderski

Organista Szymon Konarski

Organista Szymon Konarski

Dziesięcioletni Szymon Konarski ze Smard Górnych, gra na kościelnych organach do Mszy św . Jest jednym z najmłodszych organistów w kraju, a w przyszłości zamierza uzyskać tytuł organomistrza i budować te instrumenty.

Smardy Górne to mała wieś na północym wschodzie województwa opolskiego niedaleko Kluczborka. Od niedawna miejscowość stała się sławna za sprawą 10-letniego Szymona Konarskiego, który gra do Mszy św. w miejscowych kościołach.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję