Reklama

Sursum corda

„...W Krzyżu miłości nauka...”

Niedziela Ogólnopolska 11/2005

Fot. Monolith Films

Fot. Monolith Films

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Te jakże mądre słowa śpiewamy dziś w jednej z pięknych pieśni, w której znaleźć można wiele jeszcze innych mądrościowych pereł. Jest to pieśń okresu Wielkiego Postu, czasu świętego, w którym chrześcijanie rozważają mękę Jezusa Chrystusa. Czynimy to na różne sposoby. Odprawiamy Drogę Krzyżową, przychodzimy do kościoła, by śpiewać Gorzkie żale, podejmujemy dzieła pokutne, wspomagamy biednych i potrzebujących. Okres Wielkiego Postu jest więc czasem szczególnego odniesienia się człowieka do Boga, czasem wielkiej refleksji, modlitwy, żalu za grzechy.
Każdy z nas na swój sposób przeżywa mękę naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa, który ofiarował swe życie Ojcu Niebieskiemu za grzechy ludzkości, za grzechy całego świata. On, Syn Boży, najniewinniejszy z ludzi, święty, a jednocześnie tak bardzo rozumiejący słabości i upadki człowieka...
Przeżywaliśmy to wydarzenie szczególnie w ubiegłym roku, gdy na ekrany kin wszedł film Mela Gibsona Pasja. Obraz porażający, jakże mocno pokazujący niesprawiedliwość ludzką i okrutną mękę Jezusa, ogrom Jego cierpień; film oparty na przekazie ewangelicznym i wizji bł. Anny Katarzyny Emmerich (1774-1824). Film jest wstrząsający. Niektórzy nawet zastanawiali się, czy nie jest on zbyt mocny dla naszej wrażliwości. Jednak powoduje on, że nasze przeżycie religijnie również jest mocne, że nasza wyobraźnia bardzo przylega do Tego, którego ukazuje film - do naszego Zbawiciela, który tyle wycierpiał i umarł za nasze grzechy.
I przychodzi refleksja o naszym życiu, niejednokrotnie o nawróceniu, czujemy gorącą potrzebę, by podziękować Jezusowi za to, że dla nas umarł i ukazał nam radość zmartwychwstania.
W okresie Wielkiego Postu musimy wrócić do tego filmu, który znajduje się już przecież w tak wielu domach na kasetach wideo, by przeżyć swego rodzaju domowe rekolekcje. Tego filmu nie powinno się pozostawić w zapomnieniu. W Wielkim Poście nie może zabraknąć czasu na przypomnienie sobie, jak wiele musiał wycierpieć Pan Jezus, byśmy umieli właściwie modlić się i być Mu wdzięczni.
Męka Pana Jezusa, którą przypomniał nam film, to wielkie przeżycie religijne, tak bardzo potrzebne szczególnie w tym świecie, który za wszelką cenę ucieka od cierpienia. Bo krzyż, cierpienie, przyjdą i na nas - choroba, czas trudny - i na tym krzyżu możemy się spotkać z cierpiącym Jezusem.
Zamyślmy się w czasie Wielkiego Postu nad męką Pańską i módlmy się za tych wszystkich, których oczy są jeszcze „niejako na uwięzi” (por. Łk 24, 16). Módlmy się za naszych bliskich, którzy niekiedy oddalają się od krzyża, a my biernie na to patrzymy. Krzyż Jezusa to miłość, największa miłość, prowadząca do zbawienia i do połączenia człowieka z Bogiem.
Obyśmy w tym szczególnym czasie Wielkiego Postu Anno Domini 2005 umieli z największą czcią, nabożeństwem i głęboką refleksją modlić się do Jezusa:
Któryś za nas cierpiał rany,
Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Geografia, wiek, zakony: kim są kardynałowie powołani do wyboru nowego papieża?

2025-04-29 14:29

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Od 7 maja 53 kardynałów europejskich, 37 amerykańskich (16 z Ameryki Północnej, 4 z Ameryki Środkowej, 17 z Ameryki Południowej), 23 azjatyckich, 18 afrykańskich i 4 z Oceanii zbierze się na konklawe. Najmłodszym kardynałem jest 45-letni Ukrainiec (ale reprezentujący Australię) Mykoła Byczok, a najstarszym 79-letni Hiszpan Carlos Osoro Sierra. Po raz pierwszy w Kaplicy Sykstyńskiej reprezentowanych będzie 12 narodów z rodzimymi wyborcami, w tym Haiti, Zielony Przylądek, Papua Nowa Gwinea, Szwecja, Luksemburg i Sudan Południowy.

135 elektorów, którzy wezmą udział w konklawe, aby wybrać 267. papieża, pochodzi z 71 różnych krajów na pięciu kontynentach. Swych przedstawicieli ma 17 narodów z Afryki, 15 z Ameryki, 17 z Azji, 18 z Europy i 4 z Oceanii. Rodzimych purpuratów-elektorów ma po raz pierwszy 13 krajów: z Haiti pochodzi kardynał Chibly Langlois, Zielony Przylądek - Arlindo Furtado Gomes, Republika Środkowoafrykańska - Dieudonné Nzapalainga, Papua Nowa Gwinea - John Ribat, Malezja - Sebastian Francis, Szwecja - Anders Arborelius, Luksemburg - Jean-Claude Hollerich, Timor Wschodni - Virgílio do Carmo da Silva, Singapur - William Seng Chye Goh, Paragwaj - Adalberto Martínez Flores, Sudan Południowy - Stephen Ameyu Martin Mulla, Mjanma - Charles Bo i Serbia - Ladislav Nemet. Łącznie w Kaplicy Sykstyńskiej zasiądzie 53 kardynałów z Europy, 37 Amerykanów (16 z Ameryki Północnej, 4 z Ameryki Środkowej, 17 z Ameryki Południowej), 23 z Azji, 18 z Afryki i 4 z Oceanii.
CZYTAJ DALEJ

Abp Wojda: duszpasterze męczennicy są zaczynem cywilizacji miłości

- Duszpasterze męczennicy są zaczynem cywilizacji miłości, do której nas wszystkich wzywa Chrystus. To wezwanie jest szczególnie ważne w przeżywanym Roku Świętym, w szczególnym czasie łaski, jaki jest nam dany, abyśmy się pojednali, wybaczyli sobie wzajemne urazy i weszli na drogę świętości - mówił abp Tadeusz Wojda, który przewodniczył Mszy św. w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu w ramach dzisiejszych ogólnopolskich obchodów Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.

CZYTAJ DALEJ

Czy męczeństwo ma sens?

2025-04-30 07:26

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W świecie, w którym słowo „poświęcenie” brzmi jak archaizm, a „heroizm” kojarzy się z naiwnym romantyzmem z lekcji historii, męczeństwo może wydawać się czymś wręcz niezrozumiałym. Czymś z innego porządku – może nawet obcym i niepokojącym. Żyjemy przecież w czasach, w których indywidualizm jest cnotą, a sukces mierzy się liczbą zer na koncie, lajków pod zdjęciem i umiejętnością „dbania o siebie”. Na tym tle ofiara z własnego życia – a więc męczeństwo – wydaje się gestem radykalnym, może wręcz szalonym. A jednak… nie daje spokoju.

Arcybiskup Tadeusz Wojda, podczas obchodów Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego, mówił, że „duszpasterze męczennicy są zaczynem cywilizacji miłości”. W świecie, który coraz bardziej pogrąża się w chaosie aksjologicznym, to zdanie brzmi jak manifest. Jakby ktoś rzucał kamień w szklany ekran nowoczesności i przypominał, że są jeszcze wartości, dla których warto żyć – a czasem nawet umrzeć. Tylko kto dziś w ogóle tak myśli?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję