Reklama

Odsłony

Samopowtarzalni?

Niedziela Ogólnopolska 3/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dopiero, kiedy utracił pamięć, zaczął się uważnie rozglądać wokół, myśleć, dziwić się, oburzać, pytać, słuchać i… żyć tak, jak nigdy tego nie czynił. Mówił, że się powtórnie narodził. Największe jednak zdumienie przeżył wtedy, gdy tę pamięć odzyskał. I to pytanie: jak można było przedtem żyć tak BEZMYŚLNIE?

Reklama

Ten kuglarz włóczył się od jarmarku do jarmarku z dużym pudłem na plecach, z którego wyciągał kukiełki na sznurkach i wystawiał dla dzieciarni jedną jedyną, łzawo-śmieszną bajkę. Znał ją tak dobrze, jak jego kukiełki, nawykłe od lat do tych samych ruchów i słów, jakie za nie mówił. Czasem budziły się nagle, gdy kuglarz się wywrócił gdzieś z pudłem i - potłuczone wzajemnie o siebie i ściany pudła - biadoliły po cichu. Niektóre tęskniły za tą chwilą, gdy w końcu zerwą te okropne sznureczki, które kazały im tańczyć według woli kuglarza. Inne czekały, kiedy w końcu będą mogły opuścić to pudło na zawsze. Jeszcze inne marzyły, że kiedyś napiszą swoją własną bajkę, całkowicie inną od tej jedynej, i odegrają ją przed kim będą chciały, może w wielkim teatrze... Ale były też i takie, które uciszały tamte, by spać spokojnie. Ktoś przecież nosił je na swoim grzbiecie, w pudle było przytulnie, dzieciaki im klaskały... No, ale dobrze byłoby, gdyby się jednak coś zmieniło.
I stało się, że kuglarz trafił do więzienia, a córeczka strażnika, widząc poplątane sznurki kukiełek, poodcinała je i poprosiła, by zatańczyły, zagrały, opowiedziały to, co chcą, o czym może marzyły, lecz czego nie mogły przedtem. I co? Kukiełki zaczęły wykonywać te same gesty, ruchy, powtarzać słowa, zdania tej samej, jedynej bajki. Innej przecież nie znały. I nagle, gdy się im coś pomieszało, poprosiły dziewczynkę, by była ich kuglarką, ale z tą samą bajką i sznurkami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Można się oburzać na dyktatorów, despotów, którzy chcą z nas robić niewolników, lecz trudniej oburzać się na siebie samego. Że tak mi swojsko ze sobą TAKOSAMYM. Z takimi samymi wciąż reakcjami, powiedzonkami, sympatiami i antypatiami, machinalnymi zachowaniami, upodobaniami, nałogami… że nawet gdyby ktoś przyszedł i odciął mnie od tej niewoli bezmyślności i automatyzmów, to już sam język, same ręce, same nogi…robiłyby to, co przedtem. I nie bardzo chciałyby robić coś innego. Nawet, gdybym odgrywał najbardziej niezależnego i spontanicznego.

Może to dlatego, że zatraciła się istota świętowania, czyli wyprzęgania się z kieratu tego narzuconego i jałowego rytmu codzienności, by ujrzeć NA NOWO siebie, innych, piękno, coś poza i ponad rzeczami. Święte jest coś nie dlatego, że uświęcone tradycją, ale że jest WYŁĄCZONE z tej zniewalającej samopowtarzalności, rutyny, a może i nudy. „Jeśli się nie narodzisz na nowo…” - mówi Jezus do starego (przywykłego do nawyków) Nikodema. Ale gdzie się tu rodzić na nowo? Przed tym samym telewizorem, w tym samym hipermarkecie? W przestrzeni świątyni, przyrody, sztuki można chyba tracić nachalną pamięć rzeczy zwykłych, a odzyskiwać pamięć o niezwykłości i perspektywie Nieba, które ze swej natury jest całkowicie inne i wciąż NOWE.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szwajcaria: radna miejska strzelała do obrazu przedstawiającego Matkę Bożą z Dzieciątkiem Jezus

2025-07-25 21:09

[ TEMATY ]

profanacja

znieważanie

zrzut ekranu Instagram

Prokuratura w Zurychu postawiła zarzuty radnej miejskiej i byłej przewodniczącej Partii Zielono-Liberalnej Saniji Ameti po zamieszczeniu przez nią zdjęcia, na których oddaje około 20 strzałów do obrazu przedstawiającego Matkę Boską z Dzieciątkiem Jezus. Według informacji szwajcarskiego portalu 20 Minuten, Ameti oskarżono na podstawie artykułu 261. szwajcarskiego kodeksu karnego o publiczne znieważenie przekonań religijnych i zakłócanie pokoju religijnego.

Przepis powyższy przewiduje kary dla każdego, kto „publicznie i złośliwie znieważa lub wyśmiewa przekonania religijne innych, a w szczególności ich wiarę w Boga, albo złośliwie bezcześci przedmioty kultu religijnego”.
CZYTAJ DALEJ

TOPR apeluje: Nie wychodźcie w góry – fatalne prognozy pogody

2025-07-26 21:04

Karol Porwich/Niedziela

Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe zaapelowało w sobotę wieczorem o całkowite zaniechanie wszelkich aktywności górskich w Tatrach w niedzielę. Powodem są wyjątkowo niekorzystne prognozy pogody, która może stanowić poważne zagrożenie dla życia i zdrowia turystów.

Dla powiatu tatrzańskiego na niedzielę wydano ostrzeżenie trzeciego – najwyższego – stopnia przed intensywnymi opadami deszczu. Towarzyszyć im będą gwałtowne burze z porywami wiatru dochodzącymi do 80 km/h. Miejscami możliwe są także opady gradu.
CZYTAJ DALEJ

Reformę należy zacząć ją od siebie [Felieton]

2025-07-27 13:00

ks. Łukasz Romańczuk

Proces synodalny trwa, a Stolica Apostolska oczekuje dalszej transformacji Kościoła. Bardzo często słyszy się dziś opinie, że Kościół przeżywa kryzys i że jest potrzebna reforma. Na czym ta reforma ma polegać?

W każdej epoce były takie kryzysy dlatego, że walkę dobra ze złem każde pokolenie podejmuje na nowo. Każde pokolenie i każdy człowiek musi podejmować tę walkę ze złem, dlatego ten kryzys będzie obecny zawsze. Kościół musi się stale reformować, ale prawdziwa reforma Kościoła nie polega na zmianie struktur, bo to jest drugorzędna sprawa. Podstawową sprawą jest nawrócenie ludzkich serc. I tę reformę należy zacząć od siebie, od swojego życia duchowego i fizycznego, od swojego stosunku do bliźnich, od swojego stosunku do żywych obowiązków, do społeczeństwa, do kultury, do polityki, do posiadania i używania dóbr doczesnych. Każdy musi zacząć reformę od siebie – nie żądać od papieża czy biskupa, by zmieniał obowiązujące w Kościele zasady. Potrzebne jest dziś bowiem nawrócenie wszystkich – polskich rodzin, by byli prawdziwymi naśladowcami Jezusa Chrystusa. Potrzebne jest nawrócenie naszej polskiej młodzieży - ideowo i moralnie. Potrzebne jest też nawrócenie naszych polityków, aby myśleli kategoriami „dobra wspólnego” - tzw. „bonum commune” [łac] - w kontekście filozofii i etyki, odnosi się do korzyści i pomyślności, które dotyczą całej społeczności, a nie tylko jednostek. Pojęcie to ma głębokie korzenie w historii i jest fundamentalne w prawie kanonicznym oraz świeckim. Potrzebne jest nawracanie pracowników, urzędników, lekarzy, duchownych, nauczycieli i wszystkich innych. Nawrócenie potrzebne jest każdemu z nas.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję