Reklama

Może balet?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Występy w kraju i za granicą

30 sierpnia wieczorem w ramach Dni Częstochowy dzieci miały okazję obejrzeć występ Społecznego Ogniska Baletowego. Młodzi tancerze zaprezentowali program, na który składały się polskie motywy ludowe i narodowe w klasycznych aranżacjach baletowych. Warto dodać, że niespełna miesiąc temu zespół wystąpił z dużym powodzeniem z tym samym programem w belgijskim mieście Geel. Ognisko było gościem odbywającego się tam Festiwalu Europejskiego.

Społeczne Ognisko Baletowe istnieje w Częstochowie już od lat 43. Od lat ośmiu jego dyrektorem jest p. Urszula Brylewska. Zastałam ją w siedzibie Ogniska. Czuwa nad przebiegiem ostatnich prac remontowych, bo już za trzy godziny uroczysta inauguracja nowego roku szkolnego. Mimo natłoku różnych zajęć, zgodziła się opowiedzieć mi o Ognisku i swojej pracy.

"Zarażona" młodzież

Urszula Brylewska jest absolwentką Warszawskiej Szkoły Baletowej. W przeszłości związana była z Zespołem Pieśni i Tańca "Śląsk", gdzie zajmowała się wieloma rzeczami, począwszy od tańca (była też solistką), a skończywszy na choreografii. Dziś te umiejętności bardzo się przydają. Do pracy w Częstochowie namówiła ją przyjaciółka. Sądziła, że potrwa to chwilę. Ta "chwila" trwa do dziś, czyli już ponad 10 lat. Większość z tych lat p. Brylewska poświęciła pracy z dziećmi i młodzieżą.

Obserwacje, jakie poczyniła, potwierdzają znany wszystkim fakt, że dzieci idealnie sprawdzają się w pracy grupowej. Są solidarne, odpowiedzialne, pomagają sobie wzajemnie, zwłaszcza w czasie występów publicznych. Są też spontaniczne i szczere. Nie potrafią udawać. Jeszcze raz potwierdza się prawda, że jeśli potrafimy coś młodzieży zaproponować, czymś ją autentycznie "zarazić", nie sprawia problemów.

Dość smutną refleksją, jaką podzieliła się ze mną p. Brylewska, jest obserwowany w Częstochowie ciągły, niestety, brak zainteresowania sztuką baletową i muzyką klasyczną. Dotyczy to szkół zarówno podstawowych, jak i tych stopień wyższych. "Dyrektorzy nie są zainteresowani naszymi spektaklami, które przygotowujemy właśnie pod kątem dziecięcego odbiorcy. Trudno nawet zrozumieć, dlaczego" ­ mówi p. Brylewska. Ja mogę tylko dodać, że tego typu działania, a właściwie ich brak, owocują zjawiskami powszechnej aprobaty dla bylejakości i brzydoty. Nie dziwmy się więc, że każde dziecko zna banalny "przeboik", natomiast nie ma pojęcia o Chopinie, Bachu czy Czajkowskim.

Społeczne Ognisko Baletowe

Za czesne w wysokości 90 zł miesięcznie ­ jak mnie zapewniano, nie zmieniane od kilku lat ­ nasze pociechy mogą dwa razy w tygodniu brać udział w zajęciach Ogniska. Pracuje się tu z żywą muzyką, co znaczy, że w zajęciach uczestniczy akompaniator. To niezwykle ważne, bo daje możliwość bezpośredniego kontaktu z instrumentem. Obok zajęć z baletu, w programie jest umuzykalnienie i rytmika. Nauka tańca obejmuje: demi-klasykę i klasykę. Taniec ludowy w zakresie pięciu podstawowych tańców narodowych i taniec współczesny prowadzony jest przez Jacka Miszczaka z Łodzi, asystenta Konrada Drzewieckiego. Co trzy miesiące w czasie pokazów rodzice mają okazję ocenić postępy swych pociech.

Największą bolączką dyrekcji jest stan budynku, w którym Ognisko ma swoją siedzibę. Trzy lata temu, kiedy Urszula Brylewska " przeprowadziła się" na ul. Boya-Żeleńskiego, prawie nie było tu okien, podłóg, a całość nadawała się bardziej do rozbiórki niż remontu. " Na co dzień nie jest zbyt różowo ­ mówi Pani Dyrektor. ­ Najtrudniejsze są sprawy najbanalniejsze: opłaty sporego czynszu (właścicielem budynku jest miasto), remonty, które przeprowadzamy we własnym zakresie, czyli ze społecznych pieniędzy, i pokonywanie wielu biurokratycznych szczebli. Jednak jak na koniec roku szkolnego zobaczę dzieciaki w gotowym spektaklu, zapominam o trudnościach".

Nie mogę nie dodać, że Ognisko prowadzi systematyczną akcję finansowego wspierania szpitala im. Władysława Biegańskiego. Polega ona na tym, że co dwa lata zespół wyjeżdża do Belgii, gdzie w mieście Geel daje występy, a zarobione w ten sposób pieniądze, przekazuje wspomnianej placówce.

Zastanawiam się, co może być powodem, żeby mieszkając na stałe w Warszawie, za niezbyt rewelacyjne pieniądze przyjeżdżać na 5 dni w tygodniu do Częstochowy? Czy tylko trudności na rynku pracy? Po tym, co usłyszałam, po bliższym poznaniu Urszuli Brylewskiej, a przede wszystkim po tym, jak opowiada o swojej pracy, mogę zaryzykować stwierdzenie, że w przypadku mojej rozmówczyni główną przyczyną takiego stanu rzeczy jest pasja. Ona kocha to, co robi, kocha sztukę, a przede wszystkim ­ młodych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież spotkał się ze 100 księżmi z diecezji rzymskiej

2024-05-03 20:01

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

Papież Franciszek udał się do historycznej bazyliki Świętego Krzyża Jerozolimskiego na spotkanie z księżmi posługującymi w centrum Rzymu. Księża z 38 parafii diecezji rzymskiej spotkali się z papieżem w historycznej bazylice, w której znajdują się relikwie Krzyża Świętego.

Papież przybył punktualnie o 16.00. Pozdrowiła go po drodze niewielka grupa wiernych, zgromadzonych już od godziny 15.00.

CZYTAJ DALEJ

Papież: bł. Rajmund Llull uczył, jak służyć Panu i być szczęśliwym

2024-05-03 16:49

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

Również i ten, kto zostaje papieżem, musi nadal dążyć do spotkania z Panem, do pełnego oddania się służbie Bożej - przyznał Franciszek na audiencji dla członków Fundacji Blanquerna z Uniwersytetu Rajmunda Llulla. Papież odniósł do postaci patrona tego barcelońskiego uniwersytetu. Bł. Rajmund Llull żył na przełomie XIII i XIV w. Był katolickim filozofem, matematykiem i pisarzem.

Tytułowym bohaterem jego napisanej w języku katalońskim powieści był Blanquerna, który zmagając się z różnymi problemami i pokusami dąży do chrześcijańskiej doskonałości. Zostaje też papieżem i reformuje Kościół.

CZYTAJ DALEJ

Nosić obraz Maryi w oczach i sercu

2024-05-03 21:22

ks. Tomasz Gospodaryk

Kościół w Zwanowicach

Kościół w Zwanowicach

Mieszkańcy Zwanowic obchodzili dziś coroczny odpust ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Sumie odpustowej przewodniczył ks. Łukasz Romańczuk, odpowiedzialny za edycję wrocławską TK “Niedziela”.

Licznie zgromadzeni wierni mieli okazję wysłuchać homilii poświęconą polskiej pobożności maryjnej. Podkreślone zostały ważne wydarzenia z historii Polski, które miały wpływ na świadomość religijną Polaków i przyczyniły się do wzrostu maryjnej pobożności. Przywołane zostały m.in. ślubu króla Jana Kazimierza z 1 kwietnia 1656 roku, czy 8 grudnia 1953, czyli data wprowadzenia codziennych Apeli Jasnogórskich. I to właśnie do słów apelowych: Jestem, Pamiętam, Czuwam nawiązywał kapłan przywołując słowa papieża św. Jana Pawła II z 18 czerwca 1983 roku. - Wypowiadając swoje “Jestem” podkreślam, że jestem przy osobie, którą miłuję. Słowo “Pamiętam” określa nas, jako tych, którzy noszą obraz osoby umiłowanej w oczach i sercu, a “Czuwam” wskazuję, że troszczę się o swoje sumienie i jestem człowiekiem sumienia, formuje je, nie zniekształcam ani zagłuszam, nazywam po imieniu dobro i zło, stawiam sobie wymagania, dostrzegam drugiego człowieka i staram się czynić względem niego dobro - wskazał kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję