Prezes Akcji Katolickiej: Rwie się serce, że ktoś podnosi rękę na święte symbole naszej wiary
- To niezwykle smutne, że w momencie, gdy my, katolicy, przygotowujemy się do świąt Bożego Narodzenia, inni próbują nam to wielkie dobro i tą wielką radość zakłócić - tak Urszula Furtak, prezes Krajowego Instytutu Akcji Katolickiej i wieloletnia prezes Akcji Katolickiej Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej, odniosła się do informacji o aktach wandalizmu w miejscowości Koryta (Parafia Podwyższenia Krzyża Świętego w Torzymiu) i parafii Miłosierdzia Bożego w Głogowie.
Prezes Krajowego Instytutu Akcji Katolickiej Urszula Furtak podkreśla, że jako katolicy mamy zawsze stać w obronie krzyża, zachować przy tym szacunek do drugiego człowieka, ale wyraźnie zaprotestować, powiedzieć „nie” na tego rodzaju działania. - Takiej działalności nie aprobujemy, nie pozwalamy na to. W tych przypadkach, dla nas katolików, rwie się serce, że ktoś podnosi rękę na święte symbole naszej wiary – mówi wieloletnia prezes diecezjalnej Akcji Katolickiej.
- Zachęcam osobiście do wielkiej wstawienniczej modlitwy, aby tym aktom uczynić zadość, zadość Najświętszemu Sercu Pana Jezusa, ale również stanąć w obronie naszego znaku zwycięstwa. Krzyż jest zawsze tym znakiem i my będziemy zawsze za nim iść, on będzie nam przewodnikiem i wyznacznikiem drogi – niezależnie czy ktoś go sprofanuje czy nie - dla nas katolików on zawsze będzie znakiem zwycięstwa i zbawienia - mówi Urszula Furtak.
Okres bożonarodzeniowy był naznaczony we Włoszech wzrostem aktów wandalizmu skierowanych przeciwko żłóbkom znajdującym się w kościołach, na ulicach i placach miejskich. Niszczono głównie figurki Dzieciątka Jezus i Matki Bożej, ale puszczano z dymem także całe, nieraz bardzo cenne, szopki. Paradoksalnie do aktów wandalizmu dochodziło w małych miejscowościach, a sprawcami byli rodowici Włosi.
Najpoważniejszy z kilkudziesięciu ataków miał miejsce w Ivrei, gdzie wandale podłożyli ogień pod szopkami w dwóch leżących nieopodal siebie kościołach. U św. Maurycego musiała interweniować straż pożarna, ponieważ ogień szybko się rozprzestrzenił i zagrażał świątyni, w kościele Najświętszego Zbawiciela spłonął tylko żłóbek.
Josemaria Escriva de Balaguer- założyciel Opus Dei
Jest 1939 r. W Polsce od dwóch tygodni szaleje wojna. Kilka
tysięcy kilometrów na zachód, na przeciwległym krańcu Europy, pewien
hiszpański ksiądz staje przy ołtarzu, aby jak co dzień powierzać
Bogu wszystkie sprawy, którymi żyje. Tego dnia - a była to sobota
15 września, wspomnienie Matki Bożej Bolesnej - ks. Josemaria EscrivaM
miał bardzo poważny wyraz twarzy. "Dziś rano ofiarowałem Mszę św.
za Polskę - powiedział jednemu z przyjaciół. - Ten katolicki kraj
padł ofiarą niemieckiego ataku i przechodzi wielką i trudną próbę.
Trzeba się modlić za Polskę".
Założyciel Opus Dei (Dzieło Boga) wiedział dobrze, czym
jest wojna. Kilka lat wcześniej przez jego ojczysty kraj przetoczyła
się fala przemocy, która pozbawiła życia wielu jego przyjaciół. On
sam kilkakrotnie był zagrożony śmiercią. Teraz z bólem patrzył na
Europę, która pogrążała się w chaosie, i na Polskę, która wkraczała
w kilkudziesięcioletni okres niewoli - najpierw podczas hitlerowskiej
okupacji, później pod dyktaturą komunistów. W chwili gdy ks. Josemaria
odprawiał Mszę św. za Polskę, Opus Dei działało już prawie jedenaście
lat. Potrzeba było kolejnych pięćdziesięciu, aby mogło pojawić się
nad Wisłą. Stało się to możliwe dopiero po 1989 r.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.