Reklama

Zapomniana piosenka, gdzieś pod sercem ukryta...

Niedziela Ogólnopolska 47/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wywieźli nas z naszej Ojczyzny,
Rzucili w stepy dzikich pól,
Nie patrząc w serc naszych blizny,
Nie patrząc na nasz trud i znój.
My, polscy wygnańcy,
Sybiru skazańcy,
Na stos rzuciliśmy
Swój życia los,
Na stos, na stos!
I chociaż dziś w więzieniach siedzim,
I choć nas gnębi głód i chłód,
Do swej Ojczyzny powrócimy,
Wierzymy, że pomoże Bóg.
My, polscy wygnańcy...

Tę pieśń na melodię Pierwszej Brygady zaśpiewał na Jasnej Górze podczas Pielgrzymki Sybiraków Chór „Echo” ze Lwowa 9 maja 1999 r. (a nie w 1997 r. - przepraszam). A potem Gabrysia, córeczka kierownika chóru - Edwarda Kuca, mówiła wiersz Jana Lechonia: Jedna jest Polska, jak Bóg jeden w niebie, wszystkie me siły Jej składam w ofierze... Słuchając pieśni i wiersza mówionego przez Gabrysię - Lwowskie Orlę, mieliśmy, obecni, łzy w oczach. Na prośbę Czytelników przypominam dzisiaj dwie pieśni, które zamieściłem w Niedzieli w 1999 r. - właśnie My, polscy wygnańcy oraz balladę Kresowe Dzieci Mariana Jonkajtysa, w dzieciństwie skazanego wraz z rodziną na los wygnańca i niewolnika Sowietów. Hanka Ordonówna, wspaniała polska piosenkarka, także Sybiraczka, stała się opiekunką polskich dzieci wydobytych przez gen. Władysława Andersa z sowieckiego piekła. Ich dramat opisała we wstrząsającej relacji - książce Tułacze Dzieci. W hołdzie Tułaczym Dzieciom - zmarłym w Sowietach i tym żyjącym w Polsce i na obczyźnie - poświęcona jest tablica-epitafium wmurowana w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Taszkiencie. Pisał o tym tygodnik Nasza Polska: „Tablica jest dziełem krakowskiego rzeźbiarza Aleksandra Śliwy. Przedstawia orła z rozpostartymi skrzydłami, ogarniającymi tułacze dzieci. Nad głową orła korona cierniowa z drutu kolczastego, nad nią krzyż. Pomysłodawcą tablicy jest Anna Walentynowicz, bohaterka pierwszej «Solidarności»”. To wspaniałe i znamienne, że swój udział w oddaniu hołdu skrzywdzonym polskim dzieciom ma właśnie Anna Walentynowicz, człowiek sumienia, uosobienie poniżanego przez komunistów i kłamców narodu. Jej postawa w naszej obecnej rzeczywistości jest znakiem sprzeciwu wobec trwającego ciągle, zrodzonego w PRL-u, umocnionego przy Okrągłym Stole i w Magdalence, systemu zniewolenia kłamstwem, odbierającego nadzieję, powodującego rozkład moralny społeczeństwa, uniemożliwiającego budowę Polski prawdziwie Niepodległej. Anna Walentynowicz jest człowiekiem Prawdy i Nadziei. Pani Anno! W miesiącu rocznicy Zmartwychwstania Polski w 1918 r. w imieniu wszystkich, dla których słowa MIŁOŚĆ OJCZYZNY to nie dekoracja, ale Prawda - dziękuję Pani z całego serca! Niech Pan Bóg czuwa nad Panią i nadal obdarza duchową siłą.

Kresowe Dzieci

ballada

Słowa: Marian Jonkajtys
Muzyka: Andrzej Płończyński

Życie Polaków - z miast i osiedli
Na Ziemiach Wschodnich rozsianych:
Z łąk nad Wilejką, z borów Podola,
Z Wołynia pól buraczanych -
Cierniem, nie różą, było usłane
W upływającym stuleciu.
Los w czasie wojny - Drugiej Światowej
Nie szczędził Kresowych Dzieci.

Piotrka z Nieświeża,
Jóźka ze Lwowa,
Z Wilna Tereski i Ziutka,
Z Grodna Grażynki,
Antosia z Brześcia,
Maniusia spod Nowogródka.

Wdarli się do nich nocą żołdacy
Na krzywdę i na ból ślepi -
I wysiedlili wraz z rodzinami
W Sybiru lasy i stepy...
A tam, w Sybirze - nędza, katorga,
Śmiertelny mróz i zawieje...
Nagle amnestia: Sikorski - Anders.
Ożyły w sercach nadzieje.

Piotrkom z Nieświeża,
Jóźkom ze Lwowa,
Z Wilna Tereskom i Ziutkom,
Z Grodna Grażynkom,
Antosiom z Brześcia,
Spod Nowogródka - Maniutkom.

Z tajg syberyjskich, z kazachskich stepów,
Z głodnego Uzbekistanu
Dotarły cudem Dzieci - szkielety
Do gościnnego Iranu.
Generał Anders w polskich osiedlach
W Afryce, w Indiach, w Australii
Stworzył im szanse - by wiarę w Boga
I w ludzi znów odzyskali.

Piotrek z Nieświeża,
Jóźko ze Lwowa,
Z Wilna Tereska i Ziutek,
Grażynka z Grodna,
I z Brześcia Antoś,
Spod Nowogródka - Maniutek.

Dziś, po pół wieku, po całym świecie
Rozsiani z dala od Kraju
Do tamtych przeżyć Kresowe Dzieci
Myślami często wracają.
A że co roku, któreś z ich grona
Przekracza już „smugę cienia” -
Niech ta piosenka, chociaż imiona
Uchroni od zapomnienia...

Piotrka z Nieświeża,
Jóźka ze Lwowa,
Z Wilna Tereskę i Ziutka,
Z Grodna Grażynkę,
Antosia z Brześcia,
Maniusia spod Nowogródka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

USA: papież uznał za cud uzdrowienie noworodka za wstawiennictwem kapłana z Hiszpanii

2025-07-24 07:48

[ TEMATY ]

uzdrowienie

cud

Robert Skupin/Fotolia.com

Leon XIV podpisał niedawno dekret uznający uzdrowienie noworodka Tyquana Halla 14 stycznia 2007 w szpitalu w Rhode Island za cud przypisywany wstawiennictwu hiszpańskiego sługi Bożego ks. Salvadora Valery Parry (1816-89). Był on kapłanem z miasta Huércal-Overa w Andaluzji, nazywanym „hiszpańskim proboszczem z Ars” na wzór św. Jana Vianneya (1786-1859) z tego francuskiego miasteczka, patrona księży, a zwłaszcza proboszczów.

Jest to pierwsze publiczne uznanie cudu przez obecnego papieża od wybrania go na ten urząd 8 maja br. i umożliwi ono beatyfikację ks. Valery, choć nie wyznaczono jeszcze jej daty. Kościół w Hiszpanii spodziewa się, że nastąpi to w przyszłym roku.
CZYTAJ DALEJ

Bezimienne mogiły

Niedziela warszawska 44/2012, str. 2-3

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Artur Stelmasiak

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju

Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N. - O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych. O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej. Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
CZYTAJ DALEJ

“Jesteście pielgrzymami nadziei, która nie zawodzi!” – Góralska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę

2025-07-25 20:24

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Kalwaria.eu

Ponad tysiąc pątników 44. Góralskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę uczestniczyło we Mszy św. w kalwaryjskiej bazylice. Eucharystii przewodniczył bp Andrzej Przybylski, biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej.

Witając pielgrzymów, kustosz sanktuarium powiedział:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję