Reklama

Watykan

Abp Roche tłumaczy ograniczenia dotyczące Mszy trydenckiej

Decyzja papieża Franciszka o ograniczeniu odprawiania Mszy trydenckiej ma na celu skłonienie do akceptacji nauczania Soboru Watykańskiego II – wyjaśnił prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów abp Arthur Roche. Jedna z soborowych reform dotyczyła liturgii, która odprawiana w językach narodowych miała być bardziej przystępna dla wiernych i z ich czynnym udziałem.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W wypowiedzi dla włoskojęzycznego kanału telewizyjnego w Szwajcarii tvsvizzera.it angielski hierarcha przypomniał, że wśród powodów, dla których w 2007 roku Benedykt XVI zezwolił na swobodne odprawianie Mszy trydenckiej, była próba pojednania z tradycjonalistami z Bractwa Kapłańskiego św. Piusa X, które znalazło się w stanie schizmy. Jednak po latach oferowania im różnych ustępstw okazało się, że ten „eksperyment” nie zakończył się pełnym sukcesem i nadszedł czas powrotu do zasad Soboru Watykańskiego II.

List apostolski motu proprio Franciszka „Traditionis custodes” z lipca br. przywrócił więc ograniczenia w odprawianiu Mszy trydenckiej. Papież wyjaśnił, że tradycjonaliści wykorzystali możliwość sprawowania dawnej liturgii „do powiększenia dystansów, zaostrzenia różnic i budowania przeciwieństw, które ranią Kościół i hamują jego postęp, narażając go na ryzyko podziałów”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jednocześnie abp Roche wskazał, że reformy liturgiczne są konieczne dla zbliżenia Kościoła do współczesnego świata. Jako przykład przywołał reformę trydencką z XVI wieku. – To, co wprowadzono w 1570 roku było całkowicie odpowiednie dla tamtego czasu. A to, co zrobiono w naszej epoce również jest całkowicie odpowiednie dla tego czasu – stwierdził prefekt Kongregacji.

Reklama

Wcześniej w prywatnym liście z 4 sierpnia do arcybiskupa Westminsteru kard. Vincenta Nicholsa (ujawnionym przez portal Gloria.tv, a którego autentyczność potwierdził rzecznik kardynała), wyjaśnił, że Msza trydencka została „faktycznie zniesiona przez papieża św. Pawła VI”. Tymczasem „błędna interpretacja” koncesji udzielonych przez poprzednich papieży stała się zachętą do promocji tej Mszy, co stoi w sprzeczności z reformą soborową.

Abp Roche dodał, że choć postanowienia „Traditionis custodes” weszły w życie, to ich „właściwa i trwała aplikacja wymaga czasu”. Zapowiedział, że zostaną opublikowane wytyczne w sprawie wprowadzania w życie „Traditionis custodes”, które mają na celu „jedność modlitwy liturgicznej” Kościoła.

W obu wypowiedziach – wypowiedzi telewizyjnej i liście, który przeciekł do mediów – hierarcha broni decyzji Franciszka jako koniecznej dla umocnienia jedności Kościoła poprzez liturgię.

2021-11-19 17:03

Oceń: +3 -5

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Od piątku jedna forma liturgii rzymskiej

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Msza

Msza trydencka

Karol Porwich/Niedziela

Papież Franciszek nie wyraża zgody na istnienie dwóch oficjalnych form liturgii w Kościele łacińskim (zwyczajnej i nadzwyczajnej), dlatego w Motu proprio „Traditionis custodes” (łac. stróże/opiekunowie tradycji) uchylił wszystkie zezwolenia, normy i zwyczaje związane z tzw. „Mszą trydencką”.

Od piątku jedyną formułą kultu Kościoła („lex orandi”, łac. prawo kultu) jest liturgia odnowiona po Soborze Watykańskim II. Decyzja została podjęta po ankiecie wśród biskupów, która wskazała, że dwie formy liturgii powiększały rozłam w Kościele. Papież w liście do biskupów wyjaśnia, że chodzi mu o jedność Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Św. Joachim i św. Anna - rodzice, dziadkowie i wychowawcy

Imiona rodziców Maryi i zarazem dziadków Jezusa są nam dobrze znane. Wynika to z faktu, że ich kult w Polsce jest dość rozpowszechniony. Zapewne powodem tego jest nasze, pełne sentymentu, podejście do kobiecej części rodu Jezusa. Kochamy mocno Najświętszą Maryję Pannę i swą miłość przelewamy również na Jej matkę - św. Annę. Dlatego liturgiczne wspomnienie św. Anny i św. Joachima cieszy się u nas tak dużymi względami. Współcześnie czcimy rodziców Maryi wspólnie, choć początkowo przeważał kult św. Anny. Przywędrował on do Polski już w XIV wieku, kiedy Stolica Apostolska ustaliła datę święta na 26 lipca. Zawsze wyjątkową czcią otaczano babcię Jezusa na Śląsku. Do dziś największej czci doznaje ona na Górze św. Anny k. Opola, gdzie znajduje się cudowna figura tej Świętej. Przedstawia ona św. Annę piastującą dwoje dzieci: Maryję i Jezusa, dlatego powszechnie jest nazywana Świętą Anną Samotrzecią - co można tłumaczyć „we troje razem”. O św. Joachimie i św. Annie nie wiemy jednak za dużo. Pismo Święte o nich nie wspomina. Trochę więcej światła na te postaci rzuca jeden z apokryfów - Protoewangelia Jakuba z końca II wieku. Z niego właśnie dowiadujemy się o imionach dziadków Jezusa. Wiemy też, że byli oni długo bezdzietni. Dopiero wytrwała modlitwa Joachima przez czterdzieści dni na pustyni wyjednała łaskę u Boga. Dar dany im w podeszłym wieku został przepowiedziany przez anioła, który określił mającą się narodzić córkę jako „radość ziemi”. Zapewne św. Joachim i św. Anna byli dobrymi rodzicami, czego bezdyskusyjnym przykładem jest Maryja. Właśnie Ona przyjęła w pokorze Boże wybranie, spełniając Jego wolę wobec siebie. Podkreślił to sługa Boży Jan Paweł II 21 czerwca 1983 r. właśnie na Górze św. Anny, kiedy powiedział, że: „Syn Boży stał się człowiekiem dlatego, że Maryja stała się Jego Matką”. W wielkiej mierze Maryja mogła stać się Matką Zbawiciela dzięki dobremu wychowaniu, które otrzymała w domu rodzinnym. Warto więc postawić pytanie: Czy my potrafimy wyciągnąć z tego właściwe wnioski dla nas samych? Trzeba nam pytać o styl wychowywania naszych pociech. Z niego wynika ich stosunek do sacrum, do świata Bożych planów wobec każdego z naszych dzieci. Św. Joachim i św. Anna na pewno mieli świadomość tego, że ich obowiązkiem jest dobre przygotowanie Maryi do wypełnienia zadań, które Bóg przed Nią postawił.
CZYTAJ DALEJ

W najbliższą niedzielę odbędzie Msza św. w intencji zmarłego harcerza w Katedrze Polowej Wojska Polskiego

2025-07-26 15:04

[ TEMATY ]

harcerze

harcerstwo

Adobe Stock

W związku z tragiczną śmiercią dh. Dominika Muszewskiego, harcerza z ZHR biskup polowy Wiesław Lechowicz, delegat KEP ds. duszpasterstwa harcerzy wystosował list kondolencyjny, w którym zapowiedział, że w najbliższą niedzielę o godz. 10 w katedrze polowej Wojska Polskiego odprawiona zostanie Msza św. w intencji zmarłego harcerza. Tego samego dnia o godz. 11:00 w kościele parafialnym w Witoszowie Dolnym odbędzie się pogrzeb śp. Dominika.

składam głębokie wyrazy współczucia z powodu śmierci śp. Dominika MUSZEWSKIEGO, harcerza Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej. W tej trudnej chwili pragnę zapewnić o mojej pamięci w modlitwie. Wyrazem łączności jest także Msza św. sprawowana w Katedrze Polowej w dniu pogrzebu o godz. 10.00 w intencji Zmarłego oraz za wszystkich pogrążonych w żałobie, o siły w tym trudnym czasie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję