Reklama

W Kościele

Papież Grzegorz I Wielki reformator liturgii i legenda chorału

12 marca 2004 r. mija 1400. rocznica śmierci jednego z najwybitniejszych papieży i filarów średniowiecznej kultury, znakomitego duszpasterza, doktora Kościoła Zachodniego, reformatora liturgii i postaci, z którą legendarnie wiąże się określenie „chorał gregoriański”.

Niedziela Ogólnopolska 11/2004

Fresk przedstawiający papieża Grzegorza I Wielkiego

Fresk przedstawiający papieża Grzegorza I Wielkiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Papież Grzegorz Wielki urodził się w Rzymie ok. 540 r. w rodzinie patrycjuszy. Wśród przodków jego można odnaleźć papieża Feliksa III, senatorów rzymskich oraz dwie święte: Farsylię i Emilianę. W młodości pełnił funkcję prefekta Rzymu (571-575). Po śmierci ojca wstąpił do Zakonu Benedyktynów - do klasztoru, który sam założył w rodzinnych posiadłościach w Rzymie. Papież Benedykt I jednak wyświęcił go na diakona - jednego z siedmiu diakonów Rzymu. Następny papież - Pelagiusz II wysłał go do Konstantynopola jako swego legata (579-585), powierzając mu obronę spraw rzymskich wobec cesarza Tyberiusza Konstancjusza. Po powrocie do Rzymu został w 590 r. wybrany na papieża. Zmarł w Rzymie 12 marca 604 r. Jest autorem wielu prac teologicznych i pastoralnych, m.in. Liber regulae pastoralis (591), Dialogi, Moralia. Pisma te zostały opublikowane przez J. P. Migne w Patrologia Latina, t. 75-79.
Grzegorz Wielki upowszechnił Regułę św. Benedykta, która dotąd nie była szerzej znana w kręgach kościelnych, domagał się głoszenia homilii podczas każdej Eucharystii, wyjaśniania odczytanej Ewangelii i jej należytego przepowiadania. Dał się też poznać jako skuteczny polityk: uniezależnił papiestwo od władzy świeckiej; za jego pontyfikatu - dzięki wysłanym przez niego misjonarzom - nastąpiło nawrócenie Anglii (597).
Wykazywał dużą troskę o podniesienie ogólnego poziomu duchowieństwa przez obsadzanie stolic biskupich zakonnikami. Dbał o biednych oraz pokrzywdzonych w wyniku najazdów: posiadłości Kościoła uznawał za własność ubogich. Do historii przeszedł jako reformator - kontynuator prac nad kodyfikacją liturgii rzymskiej.
Ok. 600 r. Grzegorz Wielki założył w Rzymie (lub zreorganizował - tu brak pewności) zespół śpiewaków, nazwany później Schola cantorum. Ułożył także sakramentarz, zwany w historii gregoriańskim, który nadał najtrwalszą formę liturgiczną: wiele jego elementów przyjęło się w Kościele i pozostało do Soboru Watykańskiego II (1962-65). Tradycja długi czas przypisywała mu skomponowanie śpiewów chorałowych, choć sam święty papież nie wspomina o tym fakcie w swoich pismach.
Nauka obecnie podtrzymuje tezę (m.in. B. Stäblein), według której chorał ukształtował się znacznie później, na fundamencie reformy chorału z II poł. VII wieku, za pontyfikatów Marcina I (649-655) i Witaliana (657-672). Hipotezę o ostatecznej krystalizacji repertuaru i melodii chorałowych za pontyfikatu Grzegorza II (715-731) przekonująco uzasadnili ostatnio H. Hucke i J. Mc Kinnon. Z pierwotnego, nieuporządkowanego śpiewu powstał wówczas wartościowy pod względem estetycznym cantus. Stąd w nauce mówi się o chorale staro- i noworzymskim. Przypuszcza się dziś także, że stare (a więc sprzed reformy) śpiewy chorałowe do tekstów liturgicznych uporządkowanych przez św. Grzegorza zachowały się jeszcze w czterech księgach pergaminowych z XII i XIII wieku, pochodzących najprawdopodobniej z bazyliki św. Jana na Lateranie, gdzie trwała jeszcze praktyka starego chorału. Ostatecznie znikła ona w 1277 r. mocą zarządzenia papieża Mikołaja III, polecającego usunąć stare księgi.
Reforma śpiewu, długi czas przypisywana Grzegorzowi Wielkiemu, polegała głównie na uporządkowaniu rozwichrzonej melodyki chorału starorzymskiego, oddzieleniu śpiewów sylabicznych od neumatycznych (prostych od ozdobnych) oraz wprowadzeniu jasnej, przejrzystej i symetrycznej formy muzycznej. Reforma ta miała na celu również zjednoczenie liturgiczne Zachodu pod przewodnictwem Rzymu. Papiestwu udało się dokonać tego w powiązaniu z dynastią Karolingów. W połowie VIII wieku król Franków Pepin Mały ugościł u siebie w Galii papieża Stefana II. Poprosił go wówczas o liturgiczne księgi muzyczne i kantorów, aby nauczyli duchowieństwo takiego chorału, który śpiewany jest w Rzymie, oraz zaprowadzili w państwie Franków liturgiczny porządek rzymski. Pepin Mały wykorzystał okazję przejścia chorału za Alpy: na fundamencie ujednoliconej liturgii kościelnej pragnął zjednoczyć całość ziem frankońskich pod swoim berłem, co ostatecznie udało się jego synowi - Karolowi Wielkiemu. Jednakże przyjęcie liturgii i śpiewu rzymskiego trzeba było w jakiś sposób narzucić. Najprawdopodobniej wtedy śpiew ten został legendarnie powiązany z osobą papieża Grzegorza Wielkiego, na którego autorytet, niekwestionowany w chrześcijańskiej Europie, powołano się przy propagowaniu repertuaru, którego patronem go mianowano. Ot, cała tajemnica terminu „chorał gregoriański”.
Kościół obchodzi liturgiczne wspomnienie św. Grzegorza Wielkiego w dniu jego śmierci - 12 marca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: +4 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Joanna d´Arc

[ TEMATY ]

Joanna d'Arc

pl.wikipedia.org

Drodzy bracia i siostry, Chciałbym wam dzisiaj opowiedzieć o Joannie d´Arc, młodej świętej, żyjącej u schyłku Średniowiecza, która zmarła w wieku 19 lat w 1431 roku. Ta młoda francuska święta, cytowana wielokrotnie przez Katechizm Kościoła Katolickiego, jest szczególnie bliska św. Katarzynie ze Sieny, patronce Włoch i Europy, o której mówiłem w jednej z niedawnych katechez. Są to bowiem dwie młode kobiety pochodzące z ludu, świeckie i dziewice konsekrowane; dwie mistyczki zaangażowane nie w klasztorze, lecz pośród najbardziej dramatycznych wydarzeń Kościoła i świata swoich czasów. Są to być może najbardziej charakterystyczne postacie owych „kobiet mężnych”, które pod koniec średniowiecza niosły nieustraszenie wielkie światło Ewangelii w złożonych wydarzeniach dziejów. Moglibyśmy je porównać do świętych kobiet, które pozostały na Kalwarii, blisko ukrzyżowanego Jezusa i Maryi, Jego Matki, podczas gdy apostołowie uciekli, a sam Piotr trzykrotnie się Go zaparł. Kościół w owym czasie przeżywał głęboki, niemal 40-letni kryzys Wielkiej Schizmy Zachodniej. Kiedy w 1380 roku umierała Katarzyna ze Sieny, mamy papieża i jednego antypapieża. Natomiast kiedy w 1412 urodziła się Joanna, byli jeden papież i dwaj antypapieże. Obok tego rozdarcia w łonie Kościoła toczyły się też ciągłe bratobójcze wojny między chrześcijańskimi narodami Europy, z których najbardziej dramatyczną była niekończąca się Wojna Stulenia między Francją a Anglią. Joanna d´Arc nie umiała czytań ani pisać. Można jednak poznać głębiej jej duszę dzięki dwóm źródłom o niezwykłej wartości historycznej: protokołom z dwóch dotyczących jej Procesów. Pierwszy zbiór „Proces potępiający” (PCon) zawiera opis długich i licznych przesłuchań Joanny z ostatnich miesięcy jej życia ( luty-marzec 1431) i przytacza słowa świętej. Drugi - Proces Unieważnienia Potępienia, czyli "rehabilitacji" (PNul) zawiera zeznania około 120 naocznych świadków wszystkich okresów jej życia (por. Procès de Condamnation de Jeanne d´Arc, 3 vol. i Procès en Nullité de la Condamnation de Jeanne d´Arc, 5 vol., wyd. Klincksieck, Paris l960-1989). Joanna urodziła się w Domremy - małej wiosce na pograniczu Francji i Lotaryngii. Jej rodzice byli zamożnymi chłopami. Wszyscy znali ich jako wspaniałych chrześcijan. Otrzymała od nich dobre wychowanie religijne, z wyraźnym wpływem duchowości Imienia Jezus, nauczanej przez św. Bernardyna ze Sieny i szerzonej w Europie przez franciszkanów. Z Imieniem Jezus zawsze łączone jest Imię Maryi i w ten sposób na podłożu pobożności ludowej duchowość Joanny stała się głęboko chrystocentryczna i maryjna. Od dzieciństwa, w dramatycznym kontekście wojny okazuje ona wielką miłość i współczucie dla najuboższych, chorych i wszystkich cierpiących. Z jej własnych słów dowiadujemy się, że życie religijne Joanny dojrzewa jako doświadczenie mistyczne, począwszy od 13. roku życia (PCon, I, p. 47-48). Dzięki "głosowi" św. Michała Archanioła Joanna czuje się wezwana przez Boga, by wzmóc swe życie chrześcijańskie i aby zaangażować się osobiście w wyzwolenie swojego ludu. Jej natychmiastową odpowiedzią, jej „tak” jest ślub dziewictwa wraz z nowym zaangażowaniem w życie sakramentalne i modlitwę: codzienny udział we Mszy św., częsta spowiedź i Komunia św., długie chwile cichej modlitwy prze Krucyfiksem lub obrazem Matki Bożej. Współczucie i zaangażowanie młodej francuskiej wieśniaczki w obliczu cierpienia jej ludu stały się jeszcze intensywniejsze ze względu na jej mistyczny związek z Bogiem. Jednym z najbardziej oryginalnych aspektów świętości tej młodej dziewczyny jest właśnie owa więź między doświadczeniem mistycznym a misją polityczną. Po latach życia ukrytego i dojrzewania wewnętrznego nastąpiły krótkie, lecz intensywne dwulecie jej życia publicznego: rok działania i rok męki. Na początku roku 1429 Joanna rozpoczęła swoje dzieło wyzwolenia. Liczne świadectwa ukazują nam tę młodą, zaledwie 17-letnią kobietę jako osobę bardzo mocną i zdecydowaną, zdolną do przekonania ludzi niepewnych i zniechęconych. Przezwyciężywszy wszystkie przeszkody spotyka następcę tronu francuskiego, przyszłego króla Karola VII, który w Poitiers poddaje ją badaniom przeprowadzanym przez niektórych teologów Uniwersytetu. Ich ocena jest pozytywna: nie dostrzegają w niej nic złego, lecz jedynie dobrą chrześcijankę. 22 marca 1429 Joanna dyktuje ważny list do króla Anglii i jego ludzi, oblegających Orlean (tamże, s. 221-22). Proponuje w nim prawdziwy, sprawiedliwy pokój między dwoma narodami chrześcijańskimi, w świetle imion Jezusa i Maryi, ale jej propozycja zostaje odrzucona i Joanna musi angażować się w walkę o wyzwolenie miasta, co nastąpiło 8 maja. Innym kulminacyjnym momentem jej działań politycznych jest koronacja Karola VII w Reims 17 lipca 1429 r. Przez cały rok Joanna żyje między żołnierzami, pełniąc wśród nich prawdziwą misję ewangelizacyjną. Istnieje wiele ich świadectw o jej dobroci, męstwie i niezwykłej czystości. Wszyscy, łącznie z nią samą, mówią o niej „la pulzella” - czyli dziewica. Męka Joanny zaczęła się 23 maja 1430, gdy jako jeniec wpada w ręce swych wrogów. 23 grudnia zostaje przewieziona pod strażą do miasta Rouen. To tam odbywa się długi i dramatyczny Proces Potępienia, rozpoczęty w lutym 1431 r. a zakończony 30 maja skazaniem na stos. Był to proces wielki i uroczysty, któremu przewodniczyli dwaj sędziowie kościelni: biskup Pierre Cauchon i inkwizytor Jean le Maistre. W rzeczywistości kierowała nim całkowicie duża grupa teologów słynnego Uniwersytetu w Paryżu, którzy uczestniczyli w nim jako asesorzy. Podziel się cytatem
CZYTAJ DALEJ

Błogosławione w Braniewie – bolesne męczennice komunizmu

2025-05-30 19:30

[ TEMATY ]

Braniewo

siostry katarzynki

beatyfikacjia

Red

Miały od 26 do 64 lat. Ginęły po kolei – w ciągu kilku miesięcy 1945 roku. Dlatego, że do końca pozostały z dziećmi - sierotami, z pacjentami w szpitalu, z osobami starszymi, które nie miały rodzin ani opieki. Z tymi wszystkimi, którzy nie byli w stanie się bronić ani uciekać przed Armią Czerwoną, która brutalnie wkroczyła wtedy na Ziemię Warmińską. Czy można zrozumieć postępowanie sióstr katarzynek?

Pracowały na całej Warmii, w różnych domach zakonnych i w różnych miejscach: domach dziecka, szpitalach, ośrodkach opieki. Gdy żołnierze sowieccy zaczęli zajmować te ziemie, ludzie zaczęli się masowo ewakuować. Nie mogło być na tych ziemiach dzieci, które nie miały rodziców, chorych bez własnych rodzin czy najstarszych mieszkańców. Takich osób nie opuściły jednak siostry katarzynki. Mimo że były przez czerwonoarmistów bite, gwałcone, torturowane – na przykład w szpitalnej piwnicy, gdzie szukały schronienia wraz ze swymi podopiecznymi. Te, które zostały wtedy z pacjentami, były wielokrotnie wykorzystywane przez Sowietów. Niektóre więziono, a potem zesłano w głąb ZSRR. Pracowały w łagrach, zmarły z wycieńczenia. Siostra, która zorganizowała ewakuację dzieci – zgromadziła je w grupie na dworcu kolejowym, sama zaś poszła szukać dla nich wody i pożywienia. Żołnierz Armii Czerwonej zastrzelił ją, gdy tylko wyszła na zewnątrz. Były siostry, które zginęły wskutek ciągnięcia ich za samochodem po ulicach Kętrzyna. Po zajęciu Gdańska przez Sowietów pod koniec marca 1945 r. rozpoczęły się mordy, grabieże i gwałty na miejscowej ludności. Ofiarą napaści padły też siostry katarzynki, które znalazły się w mieście po przymusowej ewakuacji macierzystego domu w Braniewie. Jak podaje KAI, 58-letnia siostra Caritina Fahl, nauczycielka i ówczesna wikaria generalna Zgromadzenia, ze wszystkich sił starała się bronić młodsze siostry przed gwałtem. Została straszliwie pobita, zmarła po kilku dniach. Takie były ich losy.
CZYTAJ DALEJ

Egipt: historyczny klasztor św. Katarzyny na Synaju przechodzi na własność państwa

2025-05-30 16:08

[ TEMATY ]

Egipt

św. Katarzyna

klasztor

Synaj

wikipedia/Berthold Werner

Klasztor Świętej Katarzyny znajdujący się u stóp Góry Świętej Katarzyny i góry Synaj, na półwyspie Syna.

Klasztor Świętej Katarzyny znajdujący się u stóp Góry Świętej Katarzyny i góry Synaj, na półwyspie Syna.

Po 15 wiekach niezależnego istnienia prawosławny klasztor św. Katarzyny na półwyspie Synaj, mający status autonomicznego Kościoła prawosławnego, staje się własnością państwa egipskiego. Taką decyzję wydał 28 maja sąd w Ismailiji, co oznacza w istocie skonfiskowanie przez władze państwowe ogromnego bogactwa materialnego i duchowego tego obiektu: prastarych ikon, rękopisów, starodruków, bibliotek i innych dóbr, wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Klasztor św. Katarzyny powstał około 530 roku na rozkaz cesarza bizantyjskiego Justyniana I, choć pierwszą kaplicę wzniesiono tam na początku IV wieku na polecenie cesarzowej Heleny (zmarłej około 328-330 roku) i jest najstarszym, działającym do dzisiaj. monasterem chrześcijańskim na świecie. Znajduje się w wąskiej dolinie Wadi al-Dajr na południu Synaju w miejscu, w którym tradycja biblijna umiejscowiła krzak gorejący, z którego Bóg przemawiał do Mojżesza (Wj 3, 1-6), a w pobliżu wznosi się góra Synaj, zwana też Górą Mojżesza, gdzie miał on otrzymać od Boga tablice Dekalogu. Obiekt, otoczony wysokim na 12-15 metrów i grubym na ponad półtora metra murem obronnym, jest położony na wysokości 1570 m npm.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję