Reklama

Wiara

22 października

#NiezbędnikRóżańcowy: Różaniec święty w objawieniach maryjnych – Campinas

Z różańcem w ręku musimy opuścić Europę, by poznać treść i historię objawień, jakie miały miejsce w Campinas w Brazylii w 1929 r.

[ TEMATY ]

modlitwa

różaniec

październik

#NiezbędnikRóżańcowy

BOŻENA SZTAJNER/NIEDZIELA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wizjonerką była nowicjuszka w zakonie kontemplacyjno-czynnym Misjonarzy Jezusa Ukrzyżowanego siostra Amalia Aguirre. 8 listopada 1929 roku usłyszała wewnętrzny głos Jezusa, który pouczył ją, jak powinna modlić się o konkretne łaski modlitwą za wstawiennictwem Łez Najświętszej Matki Jego, podając następującą modlitwę: „O Jezu, wysłuchaj naszą modlitwę ze względu na łzy Twojej Najświętszej Matki. O Jezu, spójrz na Krwawe Łzy Tej, która umiłowała Cię najmocniej tu na ziemi i nadal najgoręcej miłuje Cię w Niebie”, po czym dodał: „Moja córko, Módl się do Mnie przez Łzy Mojej Matki. O cokolwiek ludzie Mnie będą prosić przez Łzy Mojej Matki, chętnie im tego udzielę”.

W dniu 8 marca 1930 roku siostra Amalia klęczała w kaplicy, adorując Najświętszy Sakrament. Wtedy ukazała się jej Matka Boża... „Zobaczyłam kobietę nieopisanej urody, która była ubrana w szaty purpurowe, niebieski płaszcz i biały welon. Przybliżała się do mnie z uśmiechem, i trzymając w ręku różaniec, który nazwała „corona” (czyli „korona” lub różaniec). Jego perły jaśniały jak słońce i były białe jak śnieg.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Maryja spojrzała na mnie i powiedziała: „Moje dziecko, powiem ci, o różańcu w moich rękach. Nazwałam go koroną (koronką) Łez. Kiedy jesteś przy mnie, widząc tę koronkę w moich rękach, pamiętaj, że to oznacza, miłosierdzie, miłość i ból … Ta koronka z moich błogosławionych łez oznacza, że matka cię kocha. Wykorzystaj wszystkie swoje przywileje, aby uciekać się z ufnością i miłością”. Wręczając jej różaniec, powiedziała: „To jest różaniec z moich łez, które są powierzone przez mojego umiłowanego Syna dla Jego Instytutu (tak początkowo nazywało się to zgromadzenie zakonne) jako część jego dziedzictwa... Syn Mój chce Mnie uczcić w szczególny sposób i z radością udzieli wszelkich łask za przyczyną Moich Łez. Różaniec ten posłuży do nawrócenia wielu grzeszników, a zwłaszcza opętanych przez diabła... Przez ten różaniec diabeł zostanie pokonany a moce piekła zostaną zniszczone. Przygotuj się do tej wielkiej walki...”.

W trzeciej wizji, która miała miejsce w dniu 8 kwietnia 1930 roku, siostra Amelia ujrzała Medalik Matki Bożej od Łez. Medalik na awersie posiadał napis: „O najboleściwsza Dziewico, Twoje łzy skruszyły królestwo zła. Na rewersie miał wizerunek Jezusa ubiczowanego (Ecce Homo) z podpisem: „Przez Twoją Boską łagodność, o Jezu, uratuj świat od błędu, który mu zagraża.”

Biskup Campinas - Francisco Campos Barreto, w 1934 roku napisał: „Niezliczone łaski zostały otrzymane przez odmawianie różańca na cześć Łez naszej drogiej Matki Bożej. Przyczyna leży w obietnicy świętego Zbawiciela, że nie odmówi niczego przez wzgląd na Łzy swojej Matki. Jest rzeczą wiadomą, że Zbawiciel w szczególny sposób wynagradza szacunek dla boleści Jego Najświętszej Matki, które same są przyczyną Jej łez... Ci, którzy modlili się na różańcu do Łez NMP przez dziewięć dni, otrzymali święte sakramenty i wykonywali dzieła miłosierdzia. Od wierzących dowiadujemy się, że odmawianie tego Różańca stało się dla nich drogim zwyczajem. Z tego powodu codziennie modlą się często i wypraszają łaski dla siebie i innych, proszą o nawrócenie grzeszników, heretyków i ateiści, uzyskują łaski dla kapłanów i misjonarzy , a także, by pomóc i uwolnić biedne dusze z czyśćca

Reklama

W tym samym roku, 1934, Biskup Francisco, zatwierdził Różaniec i medalik oraz nabożeństwo do Łez Matki Bożej. Matka Boża wyraziła życzenie, aby w każdej rodzinie i klasztorach uważano sobie za obowiązek miłości odmawiać „Koronkę do Łez” o siódmej wieczorem… Stolica Apostolska 15 V 1934 r. zatwierdziła to nabożeństwo.

Czytanki przygotowuje: ks. Krzysztof Hawro/Niedziela

Pomódl się wspólnie z nami. Start transmisji modlitwy różańcowej z Jasnej Góry o godz. 16:00, a o 19.00 tramsmisja nabożeństwa październikowego.

Tajemnice bolesne

TAJEMNICA PIERWSZA: Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu

Słuchanie Słowa Bożego

Reklama

A kiedy przyszli do ogrodu, zwanego Getsemani, rzekł Jezus do swoich uczniów: „Usiądźcie tutaj, Ja tymczasem będę się modlił”. Wziął ze sobą Piotra, Jakuba i Jana i począł drżeć, i odczuwać trwogę. I rzekł do nich: „Smutna jest moja dusza aż do śmierci; zostańcie tu i czuwajcie”. I odszedłszy nieco dalej, upadł na ziemię i modlił się, żeby – jeśli to możliwe – ominęła Go ta godzina. I mówił: „Abba, Ojcze, dla Ciebie wszystko jest możliwe, zabierz ten kielich ode Mnie! Lecz nie to, co Ja chcę, ale to, co Ty [niech się stanie] ”. Potem wrócił i zastał ich śpiących. Rzekł do Piotra: „Szymonie, śpisz? Jednej godziny nie mogłeś czuwać? Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie; duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe”. Odszedł znowu i modlił się, powtarzając te same słowa. Gdy wrócił, zastał ich śpiących, gdyż oczy ich były snem zmorzone, i nie wiedzieli, co Mu odpowiedzieć.

Gdy przyszedł po raz trzeci, rzekł do nich: „Śpicie dalej i odpoczywacie? Dosyć! Przyszła godzina, oto Syn Człowieczy będzie wydany w ręce grzeszników. Wstańcie, chodźmy, oto zbliża się mój zdrajca”. (Mk 14, 32-42). Albo: (Mt 26, 36-46; Łk 22, 39-46).

Milczenie

Ojcze nasz…

Dziesięć "Zdrowaś Maryjo"

Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony owoc żywota Twojego, JEZUS

 który w Ogrodzie Oliwnym podjął za nas największe cierpienia na duszy;

 który kazał nam czuwać i modlić się, abyśmy nie ulegli pokusie;

 który z powodu naszych grzechów zasmucił się aż do granic śmierci;

 który wobec trzech uczniów: Piotra, Jakuba i Jana zaczął drżeć na swoim ciele, odczuwać trwogę i całkowicie pogrążył się w udręce;

 który na kolanach, z twarzą ku ziemi, błagał Ojca jak dziecko o litość i oddalenie męki, ale równocześnie powtarzał słowa zgody na nią, mówiąc: „Ojcze, niech się dzieje wola Twoja, a nie moja”;

 który przez swój krwawy pot spływający po całym ciele uczy mnie walki z pokusami do złego za wszelką cenę, nawet aż do przelania krwi;

 który mi daje wzór dziecięcej i serdecznej modlitwy w trudnościach, gdy sam w Ogrójcu prosił Ojca: „Abba, Ojcze, zabierz ten kielich ode Mnie”, równocześnie zgadzając się na jego wypicie;

Reklama

 który prosi nas w Ogrójcu, abyśmy przy Nim czuwali i nie zasypiali sprawy zbawienia swego i innych;

 który w straszliwych mękach duchowych przyjął pociechę ze strony posłanego przez Boga anioła;

 który w Ogrodzie Oliwnym został zdradzony pocałunkiem Judasza, pojmany, związany i zaprowadzony przed sądy. Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen.

TAJEMNICA DRUGA: Biczowanie Pana Jezusa

Słuchanie Słowa Bożego

Reklama

Wtedy Piłat, chcąc zadowolić tłum, uwolnił im Barabasza, Jezusa zaś kazał ubiczować i wydał na ukrzyżowanie (Mk 15, 15). Któż uwierzy temu, cośmy usłyszeli? Komu się ramię Pańskie objawiło? On wyrósł przed nami jak młode drzewo i jakby korzeń z wyschniętej ziemi. Nie miał on wdzięku ani też blasku, aby na niego popatrzeć, ani wyglądu, by się nam podobał. Wzgardzony i odepchnięty prze ludzi Mąż boleści, oswojony z cierpieniem, jak ktoś, przed kim się twarz zakrywa, wzgardzony tak, iż mieliśmy go za nic. Lecz on się obarczył naszym cierpieniem, on dźwigał nasze boleści, a my uznaliśmy go za skazańca, chłostanego przez Boga i zdeptanego. Lecz on był przebity za nasze grzechy, zdruzgotany za nasze winy. Spadła nań chłosta zbawienna dla nas, a w jego ranach jest nasze zdrowie. Wszyscyśmy pobłądzili jak owce, każdy z nas się obrócił ku własnej drodze, a Pan obarczył go winami nas wszystkich. Dręczono go, lecz sam się dał gnębić, nawet nie otworzył ust swoich. Jak baranek na rzeź prowadzony, jak owca niema wobec strzygących ją, tak On nie otworzył ust swoich!(Iz 53, 1-7). Albo: (Mt 27, 26; J 19, 1)

Milczenie

Ojcze nasz...

Dziesięć "Zdrowaś Maryjo"

Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony owoc żywota Twojego, JEZUS

 który oglądał wcześniej swoje okrutne ubiczowanie, mówiąc o sobie, że Syn Człowieczy będzie znieważany i bity;

 którego Piłat skazał na kaźń strasznego biczowania, będącego wstępem do śmierci przez ukrzyżowanie;

 który został zestawiony z Barabaszem i podczas gdy ten został zwolniony, On został zaprowadzony do pretorium, obnażony i poddany przy słupie kaźni biczowania;

 który przez okrutne ubiczowanie wypełnił proroctwo Izajasza mówiące o oszpeceniu Jego wyglądu i uczynieniu Go niepodobnym do ludzi;

 który przy słupie biczowania wypełnił płacz psalmów nad męką: „Ja zaś jestem robak, a nie człowiek, pośmiewisko ludzkie i wzgardzony u ludzi”;

 który okazany przez Piłata po ubiczowaniu ludowi, nie wzbudził litości, ale został przez niego odrzucony;

 który w swoim krwawym obnażeniu przy słupie jest dla nas ostrzeżeniem przed grzechami ciężkimi, zwłaszcza bezwstydem i nieczystością;

 który jako ubiczowany jest pobudką do największej miłości Boga i bliźnich;

 który za mnie ubiczowany jest mi przykładem największej cierpliwości i motywem heroicznych wyrazów poświęcenia;

 którego obraz ubiczowania przy słupie jest dla chrześcijan pobudką do nawrócenia i podejmowania czynów umartwienia i pokuty. Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen.

Chwała Ojcu...

2021-10-21 21:30

Oceń: +36 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawa: modlitwa w mariańskiej parafii za cierpiących na depresję

[ TEMATY ]

modlitwa

©stokkete/fotolia.com

Modlitwa w intencji osób cierpiących na depresję i ich rodzin będzie odbywać się w kościele pw. Matki Bożej Królowej Polski na warszawskim Marymoncie, w parafii, prowadzonej przez księży marianów. W drugi czwartek miesiąca wierni będą odmawiać Koronkę do Bożego Miłosierdzia i adorować Najświętszy Sakrament.

- To była inicjatywa świeckich, którą bez wahania zaakceptowałem, bo widzę dużą potrzebę modlitwy i wsparcia osób, cierpiących na depresję - mówi w rozmowie z KAI ks. Marcin Jurak MIC, proboszcz parafii. Dzięki spowiedziom w konfesjonale i rozmowom z parafianami zorientował się, że jest to narastający problem i że wspólnota parafialna może próbować temu zaradzić. Tym bardziej, że chorzy często wstydzą się mówić o chorobie, spotykają się też z niezrozumieniem ze strony najbliższych i dalszego otoczenia. - To choroba wielowymiarowa i choć rozróżnia się dwa podstawowe typy depresji - endogenną, czyli uwarunkowaną zaburzeniami fizjologicznymi i egzogenną, która jest efektem trudnych wydarzeń życiowych, jest jej tyle rodzajów, ile przejawów choroby - mówi KAI dr. Dorota Kamela, kierownik Poradni Zdrowia Psychicznego przy ul. Płockiej i członkini Rady Parafialnej.
CZYTAJ DALEJ

Św. kard. Karol Boromeusz - wzór pasterza

Niedziela łowicka 44/2005

[ TEMATY ]

św. Karol Boromeusz

pl.wikipedia.org

„Wszystko, co czynicie, niech się dokonuje w miłości” - mawiał św. Karol Boromeusz. Bez cienia wątpliwości można powiedzieć, że w tym zdaniu wyraża się cała Ewangelia Chrystusowa. Jednocześnie stanowi ono motto życia i działalności św. Karola Boromeusza, którego Kościół liturgicznie wspomina 4 listopada.

Przyszło mu żyć w trudnych dla Kościoła czasach: zepsucia moralnego pośród duchowieństwa oraz reakcji na to zjawisko - reformacji i walki z nią. Karol Boromeusz urodził się w 1538 r. na zamku Arona w Longobardii. Ukończył studia prawnicze. Był znawcą sztuki. W wieku 23 lat, z woli swego wuja - papieża Piusa IV, na drodze nepotyzmu został kardynałem i arcybiskupem Mediolanu, lecz święcenia biskupie przyjął 2 lata później. Ta nominacja, jak się później okazało, była „błogosławioną”. Kiedy młody Karol Boromeusz zostawał kardynałem i przyjmował sakrę biskupią, w ostateczną fazę obrad wchodził Sobór Trydencki (1545-63). Wyznaczył on zdecydowany zwrot w historii świata chrześcijańskiego. Sprecyzowano wówczas liczne punkty nauki i dyscypliny, m.in. zreformowano biskupstwo, określono warunki, jakie trzeba spełnić, aby móc przyjąć święcenia, zajęto się (głównie przez polecenie tworzenia seminariów) lekceważoną często formacją kapłańską, zredagowano katechizm dla nauczania ludu Bożego, który nie był systematycznie pouczany. Sobór ten miał liczne dobroczynne skutki. Pozwolił m.in. zacieśnić więzy, jakie powinny łączyć papieża ze wszystkimi członkami Kościoła. Jednak, aby decyzje były skuteczne, trzeba je umieć wcielić w życie. Temu głównie zadaniu poświęcił życie młody kard. Boromeusz. Od momentu objęcia diecezji jego dewiza zawarła się w dwóch słowach: modlitwa i umartwienie. Mimo młodego wieku, nie brakowało mu godności. W 23. roku życia nie uległ pokusie władzy i pieniądza, żył ubogo jak mnich. Kard. Boromeusz był przykładem biskupa reformatora - takiego, jakiego pragnął Sobór. Aby uświadomić sobie ogrom zadań, jakie musiał podjąć Karol Boromeusz, trzeba wspomnieć, że jego diecezja liczyła 53 parafie, 45 kolegiat, ponad 100 klasztorów - w sumie 3352 kapłanów diecezjalnych i 2114 zakonników oraz ok. 560 tys. wiernych. Na jej terenie obsługiwano 740 szkół i 16 przytułków. Kardynał przeżył liczne konflikty z władzami świeckimi, jak i z kapłanami i zakonnikami. Jeden z mnichów chciał go nawet zabić, gdy ten modlił się w prywatnym oratorium. Kard. Boromeusz był prawdziwym pasterzem owczarni Pana, dlatego poznawał ją bardzo dokładnie. Ze skromną eskortą odbywał liczne podróże duszpasterskie. W parafiach szukał kontaktu z ludnością, godzinami sam spowiadał, głosił Słowo Boże, odprawiał Mszę św. Jego prostota i świętość pozwoliły mu zdobywać kolejne dusze.
CZYTAJ DALEJ

Antychrześcijańska promocja Łodzi

2025-11-05 10:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Antychrześcijańska promocja Łodzi

Antychrześcijańska promocja Łodzi

- Łódź zamieni się w miasto pełne duchów, czarownic i zombie. Po zmroku z ulicy Piotrkowskiej wyruszy Upiorna Parada Halloweenowa, która przemieni centrum w scenerię niczym z filmowego horroru – zachęcali do uczestnictwa w paradzie organizatorzy z Łódzkiego Centrum Wydarzeń, podległego Urzędowi Miasta Łodzi, którym był organizatorem wydarzenia.

Z Pasażu Schillera wystartował barwny korowód przebranych uczestników – dzieci, dorosłych oraz całych rodzin, prezentujących najbardziej pomysłowe kostiumy. Na jego czele pojawili się szczudlarze, animatorzy i DJ na mobilnej platformie muzycznej. Wszystkim towarzyszyła także Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi, która chętnie fotografowała się z przebranymi za duchy, czarownice, czy zombie uczestnikami parady. Trasa parady prowadziła głównym deptakiem miasta – ulicą Piotrkowską, zatrzymując się w dwóch punktach - w Pasażu Rubinsteina oraz na Placu Wolności. Kulminacja wydarzenia odbyła się na rynku Manufaktury, gdzie rozpoczęła się zabawa w zatytułowana „Upiorne Halloween” w rytmie muzyki i świateł. Tam też przez cały tydzień czekał Straszny Cyrk z mrocznym labiryntem grozy. Tak bawiła się Łódź w halloween…
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję