Reklama

Pontyfikat

Będzie Nazwany Świętym Janem Pawłem wielkim

Słowa, których z taką starannością poszukujemy, aby opisać rzeczy wielkie, w konfrontacji z nimi rzadko kiedy wyczerpują wielkość fenomenu. Takie uczucia często towarzyszą lekturze tekstów próbujących wyrazić bogactwo misji Ojca Świętego Jana Pawła II. Do tekstów ciekawych należy niewątpliwie przemówienie kard. Edmunda Szoki, skierowane do Rady Naczelnej Rycerzy Kolumba. Nie jest to sucha i zimna analiza, których było i jest wiele, ale świadectwo - pełne serca oraz podziwu dla Wielkiego Papieża. Te cechy nie odbierają mu wiarygodności. Raczej przydają autentyczności. Przemówienie jest więc świadectwem Kardynała Kurii Rzymskiej, a zarazem jednej z najbliższych Janowi Pawłowi II osób w Watykanie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

11 października 2003




Naczelny Rycerzu Anderson,
Bracia Rycerze, Szanowne Panie!

Jestem bardzo wdzięczny Naczelnemu Rycerzowi za zaproszenie na to specjalne przyjęcie i prośbę o refleksję o naszym umiłowanym Ojcu Świętym, Janie Pawle II, w przededniu 25. rocznicy jego pontyfikatu.
Ojciec Święty Jan Paweł II jest czwartym najdłużej urzędującym papieżem w dwutysiącletniej historii Kościoła. Najdłużej na czele Kościoła stał św. Piotr. Jego urzędowanie trwało od 34 do 37 lat, nie znamy dokładnych dat. Błogosławiony Pius IX kierował Kościołem przez ponad 31 lat; papież Leon XIII - przez 25 lat i 5 miesięcy. Nasz obecny Ojciec Święty stanie się trzecim najdłużej urzędującym papieżem, właśnie za 5 miesięcy.
Wymienienie wszystkich dokonań Jana Pawła II w jednym wykładzie jest niemożliwe. Dlatego ograniczę się do mówienia o moich osobistych relacjach i znajomości Jana Pawła II. Przedstawię również niektóre dane statystyczne i kilka tematów, które przewijają się przez wszystkie lata jego pontyfikatu.
Pierwszy raz spotkałem kard. Wojtyłę na Międzynarodowym Kongresie Eucharystycznym w Filadelfii. W tym samym roku obchodziliśmy 200-lecie Stanów Zjednoczonych. Po Kongresie kard. Wojtyła przybył z grupą ok. 20 towarzyszących mu biskupów do Detroit. Zatrzymali się w Seminarium Polskim w Orchard Lake, Michigan. Któregoś popołudnia kard. Wojtyła celebrował Mszę św. w najstarszym polskim kościele w Detroit. Byłem w tym czasie biskupem Gaylord i zostałem zaproszony do koncelebry. Podczas oczekiwania na rozpoczęcie procesji mieliśmy okazję krótko porozmawiać.
W kolejnym roku - 1977 - po raz pierwszy wybrałem się do Polski. Zatrzymałem się w Krakowie, aby zobaczyć się z kard. Wojtyłą, ale był na urlopie. Jednak kilka dni później przypadkowo spotkaliśmy się w Poznaniu. Pierwsze słowa, jakie skierował do mnie po angielsku, brzmiały: „Pamiętam Cię”.
Kiedy kard. Wojtyła został papieżem, przybyłem do Rzymu na inaugurację jego pontyfikatu. Zaproszono mnie wtedy wraz z biskupami z Polski na kolację.
Pierwszym biskupem diecezji Gaylord mianował mnie papież Paweł VI w 1971r., a Ojciec Święty Jan Paweł II w 1981 r. mianował mnie arcybiskupem Detroit. Od tego czasu, kiedykolwiek przybywałem do Rzymu, zawsze mogłem spotykać się z Ojcem Świętym na prywatnych audiencjach. W 1988 r. Papież wyniósł mnie do godności kardynalskiej. Przez wszystkie lata naszej znajomości Jan Paweł II dodawał mi odwagi prostym polskim powiedzeniem: „Trzymaj się”.
W 1990 r. Ojciec Święty poprosił mnie o przyjazd do Rzymu i pracę w Kurii Rzymskiej. Natychmiast przybyłem do Rzymu i oznajmiłem Papieżowi, że uczynię wszystko, czego sobie życzy. Ponieważ Ojciec Święty jest osobą o wielkiej wrażliwości i życzliwości, powiedział do mnie: „Mówiłem, żeby Cię poproszono, abyś rozważył przybycie do Rzymu”. Innymi słowy dał mi do zrozumienia, że mam całkowitą swobodę w podjęciu decyzji. Wydawało mi się jednak, że jeżeli Papież chciał, abym rozważył przybycie do Rzymu, to chce, abym to uczynił. Od dnia moich święceń kapłańskich zawsze uważam wolę i decyzje moich przełożonych jako wolę Boga, a Bogu nigdy nie powiedziałbym: nie.
Odkąd jestem w Rzymie (ponad 13 lat) bliżej poznałem Ojca Świętego. Uczestniczyłem w wielu audiencjach oficjalnych, dotyczących mojej działalności, a także w wielu spotkaniach nieformalnych. Dzięki tym wszystkim spotkaniom mogę powiedzieć, że nasz Ojciec Święty jest najwspanialszą osobą, jaką kiedykolwiek znałem. Mimo że znam go dobrze, zawsze w jego obecności czuję respekt, inspirację, aby być bardziej świętym, bardziej takim jak on.
W swoim pontyfikacie Papież Jan Paweł II ustanowił model i wzór dla papiestwa. Wierzę, że ten model będzie kontynuowany, choć uważam, że nikt nie będzie zdolny dokonać tyle, co Jan Paweł II.
Jestem przekonany, że aby zrozumieć Ojca Świętego, trzeba wiedzieć o nim trzy rzeczy.
Po pierwsze: Papież jest prawdziwym intelektualistą, błyskotliwym człowiekiem, który wciąż studiuje i nie może nasycić się czytaniem. Czyta w kilkunastu językach.
Po drugie - Ojciec Święty jest duszpasterzem. Ma serce duszpasterza. Kocha ludzi i jak Dobry Pasterz chce służyć im osobiście. Każdego dnia ma wiele audiencji. Audiencja generalna - jak wiemy - jest w każdą środę. I właśnie podczas tych audiencji mówił do ok. 17350 tys. ludzi. Odbył 102 podróże zagraniczne, podczas których odwiedził 129 krajów. Te podróże są znakiem jego pasterskiego pragnienia, aby być ze swoim ludem. Odbył 143 podróże do różnych zakątków Włoch. Diecezja rzymska liczy 334 parafie. Wizytował 302 spośród nich.
Ojciec Święty jako pasterz i nauczyciel wydał ogromną liczbę dokumentów. Napisał 14 encyklik, 15 adhortacji apostolskich, 11 konstytucji apostolskich, 42 listy apostolskie i 28 motu proprio. Dodać też trzeba niezliczoną liczbę przemówień wygłoszonych podczas podróży, audiencji środowych i audiencji specjalnych, na których spotykał się z setkami mniejszych grup. Dodatkowo Jan Paweł II przewodniczył 15 synodom biskupów. Przyjął 38 głów państw przybywających z oficjalnymi wizytami. Podczas mniej formalnych wizyt przyjął ok. 700 głów państw. Prywatnie spotkał się również z ponad 230 premierami rządów.
W czasie licznych podróży do różnych krajów świata i różnych zakątków Włoch Jan Paweł II był widziany „na żywo” przez więcej ludzi niż jakikolwiek człowiek w historii świata. Podczas swego pontyfikatu beatyfikował 1315 osób i kanonizował 476. To więcej niż w przypadku wszystkich papieży czasów nowożytnych razem wziętych. Mianował 232 kardynałów.
Wspominałem, że są trzy rzeczy, które musimy wiedzieć o Ojcu Świętym. Trzecią jest to, że jest on mężem głębokiej modlitwy i duchowości. Pracuje od rana do nocy, ale ciągle znajduje czas, aby każdego dnia spędzić kilka godzin na prywatnej modlitwie. W rzeczywistości całe jego życie jest modlitwą. Wierzę, że pozostaje on w nieustającej jedności z Bogiem. Bez wahania mogę powiedzieć, że nasz Ojciec Święty jest najświętszym człowiekiem, jakiego kiedykolwiek w życiu spotkałem.
Przez swój pontyfikat Ojciec Święty podkreśla wiele tematów dotyczących życia chrześcijańskiego. Jest jednak kilka, które podkreśla w sposób specjalny. Często mówi o godności każdej ludzkiej istoty, podkreślając, że musi ona być respektowana. Jest to szczególnie ważne w naszych czasach, kiedy myślimy o milionach ludzi żyjących w skrajnej biedzie, bez pożywienia, schronienia albo ubrania; albo kiedy myślimy o milionach, które wciąż żyją pod dyktatorskimi albo represyjnymi rządami. Podkreślając godność każdej ludzkiej istoty, Ojciec Święty uświadamia, że rządy muszą respektować tę godność, która zawiera w sobie wolność wyboru religii, wolność wyboru rządu i prawo do wyżywienia, schronienia i ubrania. Słyszeliśmy wszyscy, jak Papież głosił te wartości w Polsce, gdy kraj był jeszcze pod komunistycznymi rządami - to było bardzo odważne z jego strony.
Ojciec Święty zawsze podkreślał też wielkie znaczenie rodziny jako podstawowej komórki społecznej. Bardzo silnie opowiada się za życiem i za świętością oraz nierozerwalnością małżeństwa. Pięknie pisze o znaczeniu małżeństwa i miłości małżeńskiej.
Szczególną uwagę Ojciec Święty poświęca młodzieży, a ona reaguje na niego z wielkim entuzjazmem. Światowe Dni Młodzieży, na które przybywają miliony młodych, potwierdzają wyjątkową relację, jaka istnieje pomiędzy Janem Pawłem II a młodzieżą. Mimo iż należy do innego pokolenia, młodzi przyjmują go jak wielką gwiazdę, z aplauzem i okrzykami entuzjazmu. Wierzę, że reagują z taką miłością, ponieważ wiedzą, że Ojciec Święty ich kocha, troszczy się o nich i rozumie ich.
Jeszcze wiele innych refleksji mógłbym snuć o naszym Ojcu Świętym, ale mam nadzieję, że nakreśliłem głębię i rozmach jego pontyfikatu. Jan Paweł II diametralnie zmienił papiestwo.
W historii Kościoła niektórych papieży nazywano wielkimi - Święty Leon Wielki, Święty Grzegorz Wielki itd. Wierzę, że nasz Ojciec Święty Jan Paweł II będzie znany jako Jan Paweł II Wielki. Jestem przekonany, że ostatecznie będzie nazywany Świętym Janem Pawłem Wielkim.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ukraina: 38 lat temu doszło do katastrofy w Czarnobylu

2024-04-26 08:22

[ TEMATY ]

Czarnobyl

Adobe Stock

26 kwietnia 1986 roku w elektrowni atomowej w Czarnobylu na Ukrainie doszło do awarii, która stała się największą katastrofą w historii energetyki jądrowej.

Wybuch czwartego reaktora siłowni, do którego doszło w nocy z 25 na 26 kwietnia 1986 roku, doprowadził do skażenia części terytoriów Ukrainy i Białorusi. Substancje radioaktywne dotarły też nad Skandynawię, Europę Środkową, w tym Polskę, a także na południe kontynentu - do Grecji i Włoch. Obecnie reaktor czwartego bloku jest przykryty zabezpieczającym "Sarkofagiem" i "Arką".

CZYTAJ DALEJ

10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II

2024-04-27 07:11

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

© Wydawnictwo Biały Kruk/Adam Bujak

W sobotę przypada 10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II, który został wyniesiony na ołtarze wraz z innym papieżem Janem XXIII. Była to bezprecedensowa uroczystość w Watykanie, nazwana „Mszą czterech papieży”, ponieważ przewodniczył jej papież Franciszek w obecności swego emerytowanego poprzednika Benedykta XVI.

O godz. 17 w bazylice Świętego Piotra Mszę św. z okazji kanonizacji papieża Polaka odprawi dziekan Kolegium Kardynalskiego, jego wieloletni współpracownik kardynał Giovanni Battista Re.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Stanisław Dziwisz kończy 85 lat

2024-04-26 23:45

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Stanisław Dziwisz był przez 39 lat najbliższym współpracownikiem Karola Wojtyły, najpierw jako sekretarz arcybiskupa krakowskiego, a następnie osobisty sekretarz Ojca Świętego. Jako metropolita krakowski w latach 2005 – 2016 pełnił rolę strażnika pamięci Jana Pawła II i inicjatora wielu dzieł jemu poświęconych. Zwieńczeniem jego posługi była organizacja Światowych Dni Młodzieży Kraków 2016, które zgromadziły 2, 5 mln młodych z całego świata.

W Rabie Wyżnej i w Krakowie

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję