Reklama

Cała naprzód

Monitoring

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Minęło wiele czasu od mojego ostatniego felietonu. Nie pisałem, bo nie mogłem. Naród wybrał kłamców, złodziei, agentów i mataczy: własnych gnębicieli. Powtórka z wyborów prezydenckich. Potem tematy narastały lawinowo; nie wiadomo, od czego zacząć, bo za dużo naraz dolegliwości na polskim organizmie. Gangrena toczy gangrenę, a chirurg zaraża gronkowcem. Pomyślałem sobie: macie, czego chcieliście. Ale z drugiej strony, kiedy się rodzicom zaklei usta, księdza powiesi, kościół zamknie, wartościowe książki spali, a mikrofony i kamery odda degeneratom, to skąd niedouczone dzieciaki mają się dowiedzieć prawdy?
Nasz Dziennik opublikował wyniki tzw. monitoringu przeprowadzonego na Radiu Maryja przez KRRiTV, której przewodniczącą jest obecnie Danuta Waniek. Nie ma co ukrywać, że niedawne filmidło o o. Rydzyku czy obecny monitoring - to fragmenty większej całości. Tą całością nie jest zwykła nienawiść, ale misterny, od dawna przygotowany plan całkowitego wyeliminowania niezależnych mediów o znacznym zasięgu, które mają czelność pisać prawdę o autorach tego planu i ich niecnych zamiarach wobec Polski.
Celem najbliższym jest wyeliminowanie tych mediów, aby nie przeszkadzały w manipulacjach przedwyborczych, najpierw w wyborach do Parlamentu Europejskiego, gdzie zaufani Pana Prezydenta, ogarnięci amnezją, że kiedykolwiek mieli coś wspólnego z PZPR, udawać będą niezależnych „fachowców”. O takich „fachowcach” można by zrobić znakomity telewizyjny serial dokumentalny (patrz Usterka TVN): Mega-Usterka. Potem czekają nas nowe wybory prezydenckie, gdzie może mamić nowa caryca Katarzyna, i wybory parlamentarne, w których oszuści i zdrajcy będą się jawić jako jedyni prawi i patriotyczni kandydaci.
Polsce grozi najstraszniejszy w dziejach historii totalitaryzm, ale to temat na osobne opowiadanie.
Cały ten monitoring przypomina mi podsłuchiwanie i nagrywanie ludzi przez wyspecjalizowane ekipy ubeckich kapusiów. Słowo po słowie, zdanie po zdaniu, następuje bezczelna próba udowodnienia, że mówiący miał zupełnie inne intencje, niż wynika z jego słów. Autorzy monitoringu sami sobie zaprzeczają w tzw. załącznikach, gdzie z Radia Maryja przytaczają wypowiedzi - ich zdaniem - karygodne, które w rzeczywistości są łagodne wobec łotrostwa. Do perfekcji doprowadzono w Polsce oskarżanie o antysemityzm, czym przesycony jest także monitoring. Wystarczy powiedzieć, że Michnik jest Żydem, a już przywołuje się przepisy Unii Europejskiej i oskarża o najgorsze intencje zbieżne z ludobójstwem. Zastanawiam się, czy jeśli ktoś mi powie, że jestem Polakiem, to będzie to antypolonizm i zbrodnia?
Prawdziwego antypolonizmu natomiast jest wokół naprawdę sporo. Ambasadora Weissa, przy każdej okazji pouczającego i bezpodstawnie oskarżającego Polaków, uczciwy rząd uznałby za persona non grata.
Wracając do monitoringu: skrzętne wymienianie nazwisk osób, które powiedziały na antenie Radia Maryja coś, co nie podoba się KRRiTV, przypomina mi tworzenie list proskrypcyjnych przez hitlerowców w 1939 r. Sporo miejsca poświęcono także rwaniu włosów z głowy z powodu nieprzychylnych komentarzy po ogłoszeniu wyników referendum unijnego, stwierdzając ze zgrozą, że Radio Maryja nie podzieliło radości zwolenników Unii!!! W podsumowaniu autorzy (wyraźnie czuć starą moskiewską szkołę) zadrżeli, że głosy słuchaczy były jednorodne na „nie”! A jakie miały być? Ci, co tworzą listy proskrypcyjne, zajęci są słuchaniem i pisaniem list, więc do Radia nie dzwonią.
Roi się cały monitoring od kłamstw, choćby takich, że w Radiu Maryja „do debaty z udziałem min. Danuty Hübner nie dopuszczono”. Prawda jest taka, że sama za żadne skarby nie chciała, bo bała się. Oto jak z czarnego można w mózgu zrobić białe.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Milewski: kto trwa w Jezusie, ten przynosi owoce

2024-05-02 17:36

[ TEMATY ]

Płock

bp Mirosław Milewski

Karol Porwich/Niedziela

O tym, że źródłem życia i działania człowieka wierzącego od momentu chrztu św. jest „trwanie” w Jezusie, powiedział bp Mirosław Milewski w Królewie w diecezji płockiej. Przewodniczył Mszy św. w dniu odpustu parafialnego ku czci św. Zygmunta, Króla i Męczennika: - Król Zygmunt surowo odpokutował za swoje grzechy, dlatego został świętym - powiedział biskup pomocniczy.

Bp Mirosław Milewski w czasie Mszy św. w Królewie przywołał Ewangelię o winnym krzewie i latoroślach (J 15,1-8). Przekazał, że przypowieść ta opisuje istotę relacji między ludźmi a Jezusem. Jezus, to prawdziwy krzew winny, złączony z Kościołem. U źródła życia i działania wiernych od momentu chrztu św. jest „trwanie” w Jezusie. To warunek przynoszenia owocu - miłości.

CZYTAJ DALEJ

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

[ TEMATY ]

post

3 Maja

Karol Porwich/Niedziela

Udział we Mszy św. obowiązuje katolika w każdą niedzielę oraz w tzw. święta nakazane.

W uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, 3 maja, choć wskazany jest udział we Mszy św., nie jest obowiązkowy, gdyż nie jest to tzw. święto nakazane.

CZYTAJ DALEJ

Werona czeka na papieża: pielgrzymka pod znakiem pokoju

2024-05-03 10:24

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Werona

materiał prasowy

Dziesięć lat od ostatniej Areny Pokoju, w Weronie odbędzie się kolejne spotkanie przypominające o dziedzictwie tego włoskiego miasta, które leży na „skrzyżowaniu kultur i narodów”. - Udział papieża w tym wydarzeniu przyczyni się do wzmocnienia naszego wołania na rzecz pokoju i sprawiedliwości - mówi burmistrz Damiano Tommasi. Franciszek będzie w Weronie 18 maja, w wigilię uroczystości Zesłania Ducha Świętego.

Misyjne zaangażowanie na rzecz pokoju

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję