O. Leon Knabit: Jeszcze raz o kobietach i mężczyznach
Ostatni artykuł o. Leona Knabita cieszył się dużym zainteresowaniem, odbiorem zarówno pozytywnym, jak i tym mniej. W odpowiedzi głos zabiera sam benedyktyn.
Słyszałem głosy, że mój artykuł „Miłość musi być wymagająca” (Zobacz) był stronniczy – przeciw mężczyznom. Jeśli tak zostałem zrozumiany, to tutaj stwierdzam, że jest bardzo wielu wspaniałych mężczyzn – mężów i ojców, żyjących długie lata w szczęśliwym małżeństwie, kochanych szczerze przez swoje dzieci, widzące w nich wzór do naśladowania i gwarancję bezpieczeństwa.
Wiele takich małżeństw przyjeżdża i do Tyńca. Kobiety chwalą się swoimi mężami. Kobiety… A właśnie, ktoś mi powiedział, żebym o kobietach coś tak mocno napisał. No cóż? Nie jestem antyfeministą. Uważam, że jest bardzo wiele wspaniałych kobiet, wiele też mniej wspaniałych, czy wręcz wypierających się swojej kobiecości i chcących za wszelką cenę dorównać mężczyznom. Picie. Palenie. Inicjatywa seksualna. Siła i pozycja w świecie. Owszem, ale niech w tym wszystkim pozostaną kobietami.
Jako proboszcz byłem kiedyś na poprawinach. Goście dopiero się schodzili, a w osobny pokoju siedziało paru mężczyzn i pociągało szklaneczką z litrówki, stojącej na środku stolika. Gdy kolejka dotarła do mnie, podziękowałem mówiąc, że tak często widzę kobiety sponiewierane i pobite przez mężczyzn po alkoholu, że nie mogę sięgnąć po kieliszek. Zapadło milczenie, a po chwili jeden z uczestników biesiady powiedział: Ale gdyby przyszło proboszczowi z nimi żyć, to by pił tak samo jak my. Samo życie.
Reklama
Nie żyjący już świątobliwy proboszcz podwarszawskiego Izabelina walczył zawzięcie z pijaństwem, ale szczerze kochał każdego człowieka – także pijaka. Toteż zwierzali mu się tacy parafianie, pracujący zresztą zwykle ciężko w hucie Warszawa.
Podziel się cytatem
Mówili o trudnych warunkach pracy, by zarobić na utrzymanie rodziny. Gdy wieczorem zmordowani wracają do domu, to żona wtedy, że płot nie naprawiony, że kran cieknie, że dzieci i tak dalej. Dlatego też, kiedy dostaną wypłatę, wypiją trochę więcej, by zapomnieć o wszystkich utrapieniach.
Proboszcz dumał i wymyślił… wycieczkę żon do huty Warszawa. Przewodnik pokazał im w jakich warunkach ich mężowie pracują, w wysokiej temperaturze, w niebezpieczeństwie utraty zdrowia, a nawet życia. Podobno trochę pomogło. Nikt z nas nie żyje dla siebie. Oby inni byli z nas zadowoleni, a przede wszystkim małżonkowie z siebie nawzajem.
Słyszałem też głosy, co ja się mogę znać na rodzinie, kiedy nie założyłem własnej. A przecież sam wychowywałem się w normalnej rodzinie, a podczas 66 lat kapłaństwa miałem do czynienia z tysiącami rodzin. Więc to, co piszę, jest prawdą a nie zmyślonymi bajkami. Amen.
Leon Knabit OSB – ur. 26 grudnia 1929 roku w Bielsku Podlaskim, benedyktyn, w latach 2001-2002 przeor opactwa w Tyńcu, publicysta i autor książek. Jego blog został nagrodzony statuetką Blog Roku 2011 w kategorii „Profesjonalne”. W 2009 r. został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Więcej tekstów z zakresu duchowości monastycznej: Zobacz
Inigo Lopez de Loyola, późniejszy święty ojciec Ignacy to postać
barwna, a jego życiorys mógłby z powodzeniem posłużyć jako scenariusz
współczesnego filmu przygodowego. Ze szlachetnego rodu baskijskiego,
rycerz na służbie wicekróla Navarry, ciężko raniony w obie nogi przez
pocisk armatni w bitwie z Francuzami o Pampelunę, pozostaje unieruchomiony
przez prawie 10 miesięcy w rodzinnym zamku. Pod wpływem lektury Złotej
Legendy i żywotów świętych budzi się w walecznym sercu Iniga żarliwa
chęć zostania rycerzem w służbie Boga. Postanawia podjąć samotną
krucjatę do Palestyny. Po drodze, w sanktuarium maryjnym w Montserrat
zostawia miecz i sztylet jako wotum, a ubranie oddaje żebrakowi.
W worze pokutnym, kulejąc z powodu nie wyleczonej do końca nogi,
zmierza do Barcelony. Jest dzień święta Zwiastowania 1522 r., Inigo
ma 31 lat. Pragnie uniknąć spotkania ze znajomymi, wybiera boczny
szlak wiodący przez miasteczko Manresa. Zatrzymuje się w nim, by
odpocząć i ... pozostaje następne 10 miesięcy. Oddaje się praktykom
pokutnym i modlitwie, korzystając ze skromnej gościny w klasztorze
dominikanów. Przeżywa czas oczyszczenia duszy wśród wielkich skrupułów
i udręk wewnętrznych aż po myśli samobójcze. Po czasie oczyszczenia
nadchodzi oświecenie i szereg przeżyć mistycznych, które otwierają
umysł Iniga na poznanie prawdy o Bogu Trójjedynym, o Maryi Matce
Jezusa. W najistotniejszym z oświeceń manreskich, którego dostąpił
wędrując polną drogą wzdłuż potoku Cordoner do kościoła św. Pawła
Pustelnika, wszystko co Boskie i ludzkie, tajemnice wiary i sprawy
tego świata zobaczył oczyma duszy jako całość wypełnioną harmonią
i ładem Bożym. Dzięki tej łasce wewnętrznej dojrzałości mógł później
stać się współpracownikiem Boga, założycielem Towarzystwa Jezusowego,
reformatorem Kościoła i świętym. Pod wpływem tych doświadczeń zaczął
spisywać doznania duchowe i poznane zasady życia duchowego. Postała
pierwsza wersja książeczki Ćwiczeń Duchownych. W ten sposób realizował
także swoje powołanie apostolskie, które rozpoznał właśnie w Manresie
i określił słowami "pomagać duszom" - pomagać, by osiągnęły swój
cel wieczny: Boga i zbawienie.
Ojciec Ignacy pracował nad książeczką Ćwiczeń wiele lat,
uzupełniając ją o nowe doświadczenia i wiedzę. W 1548 r. Ćwiczenia
Duchowne zostały oficjalnie zatwierdzone przez papieża Pawła III
i wydane drukiem po raz pierwszy. Od tego czasu stanowią podstawę
duchowości ignacjańskiej i nie przestają być narzędziem skutecznym
w pomaganiu duszom w domach rekolekcyjnych Ojców Jezuitów rozsianych
po całym świecie. Przez stulecia praktykowania wykształciły się nowe
formy dawania Ćwiczeń odpowiadające potrzebom współczesnych uczestników
rekolekcji, jednak ich kanwa duchowa i zasadnicza metoda zawarta
w książeczce Ćwiczeń pozostaje wciąż aktualna.
Ćwiczenia Duchowne podzielone są na cztery części i nazwane
przez ich Autora tygodniami. Często proponuje się odprawianie poszczególnych
tygodni w odstępach rocznych. Przeprowadzają one rekolektanta przez
kolejne etapy życia duchowego: oczyszczenie, oświecenie i zjednoczenie.
Każdy z czterech tygodni ignacjańskich trwa zwykle osiem dni. Program
dnia zawiera m.in.: dwa wprowadzenia do modlitwy, cztery medytacje,
Eucharystię, codzienny rachunek sumienia. Kierownik duchowy na codziennym
spotkaniu stara się pomóc rekolektantowi w rozumieniu sposobu, w
jaki Bóg go prowadzi w Ćwiczeniach. Wszystkie tygodnie łączy na pewno
milczenie, trud wewnętrznych przeżyć, bogate doświadczenie modlitwy
i praca nad własnymi uczuciami.
Tydzień pierwszy, znany także jako fundament Ćwiczeń,
ma na celu poznanie głębi własnego grzechu i ogromu Bożego miłosierdzia.
W świetle Bożego Słowa, na modlitwie i rozważaniu, rekolektant odkrywa
sprzeczne motywy własnego postępowania, niszczące namiętności, zranienia
i urazy. Poznając je szuka przebaczenia i uzdrowienia u Jezusa Ukrzyżowanego,
albowiem w Jego ranach jest nasze zdrowie.
Celem tygodnia drugiego jest poznanie i pokochanie Jezusa
Chrystusa, by Go naśladować. Rekolektant dąży do uznania Chrystusa
swoim jedynym Panem i Mistrzem. W ewangelicznej kontemplacji ziemskiego
życia i człowieczeństwa Jezusa, oczom duszy uczestnika Ćwiczeń objawia
się Jego Bóstwo. Całe życie Jezusa mówi o nieskończonej miłości Boga
do nas i jednocześnie zaprasza nas do udzielenia na nią odpowiedzi.
Odpowiedź przejawia się w wolnym i świadomym wyborze. Może to być
wybór drogi życiowej lub stanu życia, częściej jest to radykalny
wybór służby Bogu w codziennej rzeczywistości.
Tydzień trzeci, kontemplacja męki i śmierci Jezusa, ukazuje
rekolektantowi dramatyzm jego sytuacji jako człowieka grzesznego
a jednocześnie nieskończoną miłość Boga, który wydał swojego Syna
za zbawienie każdego człowieka. Poznanie wielkości tego daru budzi
pragnienie naśladowania Chrystusa w trudzie życia, także w znoszeniu
wszelkich krzywd i wszelkiej zniewagi i wszelkiego ubóstwa, jeśli
tylko najświętszy Majestat zechce mię wybrać i przyjąć do takiego
rodzaju i stanu życia (ĆD 98).
W tygodniu czwartym kontemplacja Jezusa Zmartwychwstałego
prowadzi uczestnika Ćwiczeń do poznania ostatecznego celu życia człowieka
jakim jest obcowanie z Bogiem w wieczności. Przez kontemplację w
celu uzyskania miłości, Bóg ujawnia się obecny we wszystkich rzeczach.
Doświadczenie miłości Boga, radości z przyjaźni z Bogiem okazują
się dostępne już teraz w ziemskim życiu. Boży człowiek tu i teraz,
także w cierpieniu i udręce może doświadczyć Królestwa Bożego.
Modlitwa ofiarowania wieńczy całe Ćwiczenia i staje się
rodzajem "posagu" dla każdego, kto prowadzi życie wewnętrzne według
reguł duchowości św. Ignacego z Loyoli. Znane i proste słowa tej
modlitwy, po odprawieniu Ćwiczeń Duchownych wypełniają się bogactwem
nieznanych wcześniej treści, odzwierciedlających relacje stworzenia
i Stwórcy.
Zabierz Panie i przyjmij całą wolność moją, pamięć moją
i rozum i wolę mą całą, cokolwiek mam i posiadam. Ty mi to wszystko
dałeś - Tobie to, Panie, oddaję. Twoje jest wszystko. Rozporządzaj
tym w pełni wedle swojej woli. Daj mi jedynie miłość Twą i łaskę,
albowiem to mi wystarcza. Amen.
W Polsce Ćwiczenia Duchowne udzielane są w jezuickich
domach rekolekcyjnych w Czechowicach-Dziedzicach, Częstochowie, Kaliszu,
Starej Wsi, Zakopanem i Gdyni.
Nowenna jest szczególną formą modlitwy, odprawianą przez dziewięć dni. Jest więc wytrwałym przypominaniem sobie o potrzebie realizacji słów Chrystusa: „Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam” (Mt 7,7). To swoista modlitwa wstawiennicza, polecana we własnej, czy też intencji bliźnich, ale opierająca się na szczególnym wstawiennictwie Pośredników, jakich Bóg postawił na naszej drodze życia.
Czy Australia zalegalizuje macierzyństwo zastępcze?
Australijska Konferencja Biskupów Katolickich poinformowała Komisję ds. Reformy Prawa, że wszelkie formy macierzyństwa zastępczego są „nie do przyjęcia”. Wezwała do bardziej rygorystycznego egzekwowania obowiązującego w kraju zakazu komercyjnego macierzyństwa zastępczego za granicą. „Prawo australijskie powinno chronić nieodłączną godność każdej osoby ludzkiej” - napisali biskupi.
O sprawie pisze portal The Catholic Weekly. Australijska Komisja ds. Reformy Prawa jest rządową agencją, która przedstawia zalecenia dotyczące różnych zmian w legislacji. Obecnie analizuje przepisy dotyczące macierzyństwa zastępczego, czyli surogacji. Przepisy różnią się w poszczególnych stanach, chociaż komercyjne macierzyństwo zastępcze, w ramach którego kobieta nosi i rodzi dziecko dla innej pary w zamian za wynagrodzenie, jest obecnie w Australii nielegalne.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.