Są do siebie bardzo podobni. Sylwetka pochylona, twarz ciemna,
chód powolny, zygzakowaty. Jeśli akurat nie idą, to muszą się o coś
opierać, głos mają bełkotliwy, strój niechlujny. Można ich spotkać
wszędzie, najczęściej w bramach, parkach, pod sklepami i, oczywiście,
przy budkach z piwem. Zdarza im się zdrzemnąć na trawniku, w rowie
lub pod ścianą. Chętnie odwożą wózki pod supermarketami, lubią pożyczać
pieniądze "na chleb dla dzieci". Najczęściej wyszli dzisiaj z więzienia
i nie mają gotówki na podróż. Przysięgają na Pana Boga, że jutro
oddadzą dług. Jaki mają wiek? Oczywiście, różny, zresztą trudno to
stwierdzić. Jaka płeć? Są też i kobiety (chyba nie ma na świecie
nic smutniejszego niż pijana kobieta). Czasami legitymowani są przez
policję, ale przecież i tak dokumentów nie mają, bo po co. Zapytani,
czy dali się już spisać rachmistrzowi w spisie powszechnym, odpowiadają,
że owszem - ciągle ich ktoś spisuje. Bywają też agresywni, więc często
spędzają noc w izbie wytrzeźwień. Dzień zaczynają bardzo wcześnie,
nawet przed otworzeniem sklepu z alkoholem. Co piją? Niektórzy podobno
wszystko i przez cały okrągły rok. Potrafią się nawet obrażać, gdy
ktoś ich nazwie pijakiem lub alkoholikiem. W domach obiecują, że
to już ostatni raz, a żony wciąż mają nadzieję, że tak będzie. Wzbudzają
u innych wszystkie emocje - od litości i współczucia, przez śmiech
i drwinę, aż po gniew, złość i agresję. I mają żal do świata, że
nikt ich nie rozumie.
Nie sądzę, żebym kogoś mógł obrazić taką charakterystyką.
Ci, o których mowa, i tak nie czytają Niedzieli, zresztą, chyba niczego
nie czytają, bo i po co. A jednak trzeba o nich mówić, bo są naszymi
braćmi, ojcami, zięciami, synami, sąsiadami. Zaś szacunek do człowieka
na pewno nie oznacza udawania, że wszystko jest w porządku.
Kolejny sierpień Kościół ogłasza jako miesiąc trzeźwości.
Niejeden by się uśmiał, gdyby to przeczytał. Nie pierwszy to temat
w Kościele, który został wyśmiany. Ale wcześniej czy później i tak
koś zapyta, co Kościół zrobił dla trzeźwości?
Pomóż w rozwoju naszego portalu