Pierwsza w nocy. Rozproszony codziennym gwarem Lublin nareszcie
zamilkł w spokojnym śnie. Ciepła, czerwcowa noc, pustki na pogodnych
ulicach miasta. Jedynie jasne światło bije z okien kościoła seminaryjnego
ulokowanego przy ul. Stefana kard. Wyszyńskiego. Słychać pierwsze
szmery, kroki, ciche rozmowy, wreszcie w ciemnym pejzażu miasta pojawiają
się postaci wychowawców i kleryków lubelskiego seminarium. Właśnie
mija piętnaście lat od chwili, gdy na lubelskiej ziemi gościł Ojciec
Święty Jan Paweł II. Takiej nocy nie można przespać, to zbyt cenne
i ważne wydarzenie, które oczekuje na swoje dziękczynienie i modlitwę.
Po chwili postoju przed murami alumni w towarzystwie goszczącego
Papieża w swojej parafii ks. kan. Ryszarda Juraka, rektora WMSD ks.
prof. Mariana Nowaka, ks. dr Jerzego Zamorskiego i ojca duchownego
ks. dr Andrzeja Krasowskiego ruszają w dziękczynnej pielgrzymce do
sanktuarium Kębelskiej Madonny w Wąwolnicy.
Cisza spokojnych ulic miasta niebawem przemienia się w
radosny śpiew i modlitwę, która wiedzie do najlepszej Matki. Pierwszy
postój odbywa się w kościele pw. Trójcy Świętej przy ulicy Nałęczowskiej.
Serdecznie witani przez proboszcza ks. kan. Waldemara Ćwieka alumni
nawiedzają kościół i pod przewodnictwem Księdza Rektora modlą się
w intencji całej wspólnoty parafialnej. Następnie udają się na wspaniale
przygotowany poczęstunek, który wzmacnia siły na czekającej nas jeszcze
długiej drodze. Po odpoczynku alumni ruszają dalej, by poprzez wspólny
śpiew, modlitwę różańcową i wysłuchaną konferencję wyrazić Bogu wdzięczność
za wielki dar Ojca Świętego. Po drodze klerycy nawiedzają jeszcze
kościół parafialny w Tomaszowicach i Nałęczowie, a następnie - coraz
bardziej zmęczeni, lecz równie szczęśliwi - zbliżają się do kresu
swojego pielgrzymowania. Szczególnie cenny był moment przejścia pomiędzy
Nałęczowem a Wąwolnicą, podczas którego wspomnieniami z pracy w sanktuarium
podzielił się ks. kan. Ryszard Jurak. W swoim świadectwie przedstawił
klerykom historię tego świętego miejsca i zachęcił, by Kębelskiej
Pani powierzyć nie tylko swoje sprawy, lecz także problemy i troski
swoich przyszłych wiernych.
W progach sanktuarium pielgrzymka została serdecznie powitana
przez licznie zgromadzonych kapłanów na czele z abp. Józefam Życińskim
i kustoszem ks. kan. Jerzym Ważnym. Pątnicy najpierw udali się do
stóp Matki Kapłanów, by Jej pierwszej podziękować za pielgrzymi szlak
i Jej Synowi złożyć trud swego pielgrzymowania. Następnie klerycy
wespół ze zgromadzonymi kapłanami uczestniczyli w konferencji duchowej,
wygłoszonej przez rektora Seminarium Ojców Karmelitów. Głównym wydarzeniem
dziękczynnego pielgrzymowania była uroczysta Eucharystia, sprawowana
w bazylice św. Wojciecha. Uroczystej liturgii, która zgromadziła
pierwszy raz w historii archidiecezji tylu kapłanów, w koncelebrze
kapituł na czele z bp. Ryszardem Karpińskim i Mieczysławem Cisło,
a także egzorcystą archdiecezji ks. inf. Janem Pęziołem i kustoszem
sanktuarium w Chełmie ks. inf. Kazimierzem Bownikiem przewodniczył
abp Józef Życiński. Witając zgromadzonych Arcypasterz podkreślił
cel spotkania, jakim ma być dziękczynienie za wizytę Ojca Świętego
w Lublinie. Arcybiskup złożył także swoje podziękowanie za tak liczne
przybycie kilkuset kapłanów i niemal dwustu kleryków, którzy wypełnili
wnętrze monumentalnej bazyliki.
W skierowanym do zgromadzonych słowie Celebrans nakreślił
minione pięć lat swojego pobytu na lubelskiej ziemi, wskazując na
budujące postawy kapłanów i wiernych świeckich, głęboko zatroskanych
o losy Kościoła. "Im dłużej jestem z wami, tym bardziej dostrzegam
te wspaniałe wnętrza otwartych na innych ludzi kapłańskich serc.
Zawsze to, co złe i negatywne staje się krzykliwe i idzie w świat,
zaś to, co wspaniałe i cenne przechodzi niemal niezauważone". Uroczystą
Eucharystię zakończyły podziękowania Arcybiskupa względem Kustosza
Sanktuarium i wszystkich, którzy swoją pracą przyczynili się do pięknej
i sprawnej oprawy pierwszej w historii archidiecezji lubelskiej
pielgrzymki kapłanów do domu Najlepszej Matki.
Szczególnym akcentem obok aktu oddania Kębelskiej Pani było
wręczenie dwunastu nominacji proboszczowskich i ogłoszenie zmian
w strukturach seminarium duchownego. Za pięć lat ciężkiej pracy w
seminarium Arcypasterz podziękował dotychczasowemu rektorowi ks.
prof. Marianowi Nowakowi, którego na tym stanowisku zastąpi ks. kan.
Tadeusz Kądziołka, a także swojemu nowemu sekretarzowi osobistemu
ks. Markowi Słomce, którego na stanowisku prefekta zastąpi odbywający
do niedawna studia zagraniczne ks. dr Piotr Szczur. Jednocześnie
abp Życiński mianował obok ks. lic. Janusza Stępniaka drugiego prorektora
ds. kontaktów z KUL, którym został znany poeta ks. dr Alfred Wierzbicki.
Uroczystości zakończyły się wspólnym posiłkiem wszystkich
przybyłych do Wąwolnicy i indywidualną modlitwą przed cudowną figurą
Matki Bożej Kębelskiej. Pielgrzymka - jak zapowiedział Ksiądz Arcybiskup
- będzie corocznie powtarzana jako dziękczynienie Matce Bożej za
opiekę nad Kościołem Lubelskim.
Pomóż w rozwoju naszego portalu