Reklama

Wpatrzeni w niebo

U Babci Anny

Niedziela Ogólnopolska 33/2003

Cudowna figura św. Anny w bocznej kaplicy kościoła w Świętej Annie

Cudowna figura św. Anny w bocznej kaplicy kościoła w Świętej Annie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kochają ją pielgrzymi, mieszkańcy okolic, diecezji, a abp Stanisław Nowak darzy św. Annę szczególnym nabożeństwem.
Od XVI wieku daje znać o sobie, a kiedy w XVII wieku wyrósł wielki kościół i klasztor - przyjmuje swoich czcicieli w osobnej kaplicy, teraz odnowionej. Cieszymy się, że Jezus w uścisku swej Babci Anny, na jej kolanach, zaprasza do tej najszczęśliwszej Rodziny w historii Zbawienia, patrząc na proszących i niosąc nas Bogu w oddaniu.
Przez cały okres letni św. Anna cieszy się, że jest potrzebna, że może pomagać w strapieniach, i jest nam tak bliska, jakby się nie zmieniła od 2 tys. lat - święci przecież się nie zmieniają.
Więc nie milkną pieśni na jej cześć, nie milkną modlitwy, a dzieci komunijne przypatrują się Jezusowi, że taki wesoły, jakby chciał się z nimi bawić.
My też ją kochamy. Od prawie 140 lat Siostry Dominikanki są mieszkankami klasztoru. Żyjemy za klauzurą papieską - duży klasztor (każda ma swoją celę) i ogród za murami to cała nasza kula ziemska.
Św. Dominik, nasz założyciel, poucza nas od XIII wieku. Nasze istnienie jest pokornym świadectwem zachwytu Bogiem, świadectwem wsłuchiwania się w Słowa Ojca, w Słowa Ewangelii, świadectwem korzystania z Drogi prowadzącej do Ostatecznej Nadziei - do Zbawienia.
Każda z nas podjęła własną decyzję, aby oddać się Bogu na zawsze, do końca, do śmierci, ale inicjatywa i ostateczna akceptacja należy zawsze do Boga.
Każda z nas przeżywa swoją osobistą przygodę z Bogiem i urzeczona Jego mocą podąża za Nim, uznając za marność wszystkie oferty świata.
Dużo by pisać o naszym życiu, które od 5.00 do 21.00 ujęte jest w program, ma swój rytm, w którym wiele czasu poświęcamy modlitwie wspólnotowej i osobistej, ale także pracy wykonywanej z sercem w klimacie milczenia. Mamy też jednak wiele chwil, aby się cieszyć i dzielić naszą radością z bliźnimi.
Prawie nikt nie chce tego życia porzucić, bo sens zachwytu Bogiem, nieustanne analizowanie tożsamości Boskich Osób i sens Drogi, uwzględniającej to, aby nikt nie zginął - są wartościami, dla których warto podjąć ryzyko.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święcenie pokarmów

Kościół ustanowił sakramentalia, czyli „święte znaki, które z pewnym podobieństwem do sakramentów oznaczają skutki, przede wszystkim duchowe. Sakramentalia nie udzielają łaski Ducha Świętego na sposób sakramentalny, lecz przez modlitwę Kościoła uzdalniają do przyjęcia łaski i dysponują do współpracy z nią. Wśród sakramentaliów znajdują się najpierw błogosławieństwa (osób, posiłków, przedmiotów, miejsc). Każde błogosławieństwo jest uwielbieniem Boga i modlitwą o Jego dary” (KKK 1667-1671). Modlitwa i błogosławienie pokarmów znane jest już w Starym Testamencie, czyni to także Jezus: „On tymczasem wziął pięć chlebów i dwie ryby, podniósł wzrok ku niebu, pobłogosławił je, połamał i dawał uczniom, aby rozdawali ludziom” (Łk 9, 16).
CZYTAJ DALEJ

O. Pasolini: zamiast sztucznych inteligencji Chrystus proponuje nam kochającą inteligencję Krzyża

2025-04-18 20:14

[ TEMATY ]

Watykan

krzyż

sztuczna inteligencja

o. Roberto Pasolini

Vatican Media

O. Roberto Pasolini

O. Roberto Pasolini

„W naszych czasach bogatych w nowe sztuczne, obliczeniowe, przewidywalne inteligencje tajemnica męki i śmierci Chrystusa proponuje nam inny rodzaj inteligencji: inteligencję Krzyża, która nie kalkuluje, ale kocha; która nie optymalizuje, lecz daje siebie” - powiedział kaznodzieja Domu Papieskiego, o. Roberto Pasolini OFM Cap w bazylice św. Piotra w Watykanie w czasie Liturgii Męki Pańskiej w Wielki Piątek. Przewodniczył jej w imieniu papieża Franciszka kard. Claudio Gugerotti, prefekt Dykasterii do spraw Kościołów Wschodnich.

Wielki Piątek 2025
CZYTAJ DALEJ

Wielkanoc to cząstka wieczności – mówił ks. Jan Twardowski

2025-04-19 13:07

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Milena Kindziuk

Red

Nie umiem / być srebrnym aniołem / ni gorejącym krzakiem / tyle Zmartwychwstań już przeszło / a serce mam byle jakie. / Tyle procesji z dzwonami / tyle już alleluja / a moja świętość dziurawa / na ćwiartce włoska się buja – pisał ksiądz poeta Jan Twardowski w wierszu pt. „Wielkanocny pacierz”. Gdy zapytałam go kiedyś, na czym według niego polega zmartwychwstanie Chrystusa, odpowiedział: „na tym, że Chrystus, który umarł, żyje!”.

Była to dla niego „prawda porażająca”. Bo przecież Pan Jezus po zmartwychwstaniu był niby ten sam, ale już zupełnie inny. Nawet Apostołowie nie mogli Go poznać. Wskrzeszona dziewczynka czy Łazarz z Ewangelii pozostali tacy sami. Po wskrzeszeniu - wrócili do normalnego życia, kiedyś potem znów poumierali. Natomiast Pan Jezus po zmartwychwstaniu był zupełnie inny – tłumaczył ks. Twardowski, dodając że właśnie dlatego w Komunii świętej przyjmujemy Zmartwychwstałego Pana Jezusa, a więc przemienionego przez śmierć i zmartwychwstanie. Ktoś, kto przechodzi przez śmierć, już jest inny – to bardzo ważna prawda wiary”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję