Reklama

Polska

Kard. Wyszyński a Jasna Góra – 3 tys. stron przemówień, ponad 600 dni pobytu

„Jak policzono, w okresie prymasostwa kard. Wyszyński wygłosił na Jasnej Górze setki przemówień; to były lata 1948-1981. W sumie to 3 tys. stron maszynopisu. Policzono też, że w Częstochowie Prymas spędził ponad 600 dni” – powiedziała Izabela Tyras, dyrektor Biura Prasowego Jasnej Góry. A wszystko zaczęło się w domu rodzinnym.

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

Jasna Góra

beatyfikacja kard. Wyszyńskiego

Instytut Prymasa Wyszyńskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Związki ks. Prymasa z Matką Bożą Jasnogórską wyniósł on z domu rodzinnego” – przypomniała Izabela Tyras. „Wiadomo, że jego tata pielgrzymował na Jasną Górę, a mama do Ostrej Bramy. Obraz Matki Bożej Częstochowskiej był obecny w ich domu. Mały Stefan ciągle się Jej przyglądał. Ten kult był bardzo żywy” – podkreśliła dyrektor jasnogórskiego Biura Prasowego.

Nie mamy pewnych informacji, czy mały Stefan bywał na Jasnej Górze z tatą. Wiemy natomiast, że gdy został wyświęcony na kapłana, z prymicyjną Mszą św. przyjechał właśnie do Matki Bożej Częstochowskiej, która stała mu się jeszcze bardziej bliska i droga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak przypomniała Izabela Tyras, „ks. Wyszyński z Jasnej Góry uczynił później centrum swojej posługi i swoistą ambonę, z której przemawiał do narodu. Wiadomo, że nie było wtedy przychylnych Kościołowi mediów, dlatego Kardynał nie miał innych możliwości przekazu. Częstochowa była w pewnym sensie parafią Prymasa i polskiego Episkopatu. Tutaj odbywały się spotkania. Kiedy ks. Wyszyński został biskupem, a potem prymasem Polski, tutaj organizował konferencje i spotkania Episkopatu; tutaj zwoływał biskupów, żeby rozmawiać, tutaj rodziły się światła, tutaj rodziły się dokumenty; to było miejsce szczególne nie tylko dla niego, ale także dla innych biskupów”.

Reklama

Szczególnie wymowne jest to, że kard. Wyszyński sam siebie nazwał Prymasem Jasnogórskim. Jak wyznał, całe jego życie upływało w łączności z Jasną Górą i Maryją Królową Polski. Poza tym Matka Boża, którą wybrał sobie do swojego herbu biskupiego, nie była ozdobą, ale programem całego jego życia: i biskupiego, i prymasowskiego.

Wiemy, że Stefan Wyszyński chciał zostać paulinem, ale jego losy potoczyły się inaczej.

Izabela Tyras przywołała kilka oficjalnych statystyk, które również dowodzą zażyłych relacji kard. Wyszyńskiego z Częstochową. „Jak policzono, w okresie prymasostwa, kard. Wyszyński wygłosił na Jasnej Górze setki przemówień; to były lata 1948-1981. W sumie to 3 tys. stron maszynopisu. Policzono też, że w Częstochowie Prymas spędził ponad 600 dni. To w sumie nieprzerwanie prawie 2 lata obecności, gdyby zsumować wszystkie oficjalne pobyty Kardynała na Jasnej Górze w ciągu tych ponad 30 lat. Wiadomo, że były też krótsze, nieoficjalne wizyty, więc ta liczba dni zapewne powinna być jeszcze trochę wyższa. Prymas bywał w Częstochowie nawet przejazdem, bo nigdy tego miejsca nie omijał, nawet jeśli podróżował akurat do innego miasta czy wioski” – powiedziała dyrektor Biura Prasowego.

Reklama

Na Jasnej Górze istnieje m.in. gabinet i pokój, gdzie Prymas pracował. Jak podkreśliła Izabela Tyras, ten gabinet i pokój mieszkalny nie jest jakąś izbą muzealną czy izbą pamięci, ale miejscem pobytu na Jasnej Górze prymasów Polski. Kard. Wyszyński bardzo dużo czasu spędził właśnie w tym pokoju, który paulini mu przydzielili. „Mówił o tym, że w sytuacjach wyjątkowych i trudnych tu odbywały się spotkania; tutaj rozstrzygały się trudności, co podkreślał choćby w 1974 r.; tutaj rodziły się światła, tutaj rodziły się zwycięstwa” – przypomniała słowa Prymasa Izabela Tyras.

Do papieża Jana Pawła II w 1979 r. ks. Prymas mówił, że wszystkie dokumenty dotyczące starań Kościoła w Polsce o tytuł Matki Kościoła dla Maryi na Soborze Watykańskim II były na Jasnej Górze redagowane.

Dyrektor Biura Prasowego Jasnej Góry przypomniała kilka najważniejszych inicjatyw, które zrodziły się w Częstochowie: „Wiemy, że to miejsce jest nazywane jasnogórską kuźnią. Tutaj Prymas wypracowywał różne projekty, różne akcje, znane pod postacią chociażby Wielkiej Nowenny; tutaj też zrodziło się nawiedzenie parafii przez kopię Cudownego Obrazu Matki Bożej w kraju i poza jego granicami; poza tym tutaj zrodziły się czuwania soborowe z Matką Bożą, potem milenijny akt oddania Polski w macierzyńską niewolę miłości za wolność Kościoła; poza tym na Jasnej Górze Prymas założył bibliotekę z księgami czynów miłości i zobowiązań. Widzimy więc, że rzeczywiście Jasna Góra była dla kard. Wyszyńskiego nie tylko miejscem takiego osobistego zawierzenia, ale też miejscem, w którym chciał zarazić innych posłannictwem Matki Bożej. Ona bardzo realnie była dla niego Tą, która go prowadziła”.

„Wiadomo, że skoro mówimy o związkach z Jasną Górą, to musimy też wspomnieć o związkach Prymasa z paulinami. Co prawda Stefan Wyszyński nie został paulinem, ale został pośrednio włączony do tej wspólnoty, bo paulini wybrali go do zaszczytnego grona swoich konfratrów, a więc szczególnych przyjaciół, dobrodziejów zakonu. Konfrater ma właściwie takie same prawa i obowiązki jak paulin. Przez to stał się Prymas częścią wspólnoty białych mnichów. W ten sposób do paulinów dołączył” – podsumowała Izabela Tyras.

2021-08-26 17:45

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W oczekiwaniu na beatyfikację

Niedziela lubelska 22/2021, str. VI

[ TEMATY ]

beatyfikacja kard. Wyszyńskiego

Ewa Kamińska

Przed pomnikiem Prymasa. Od lewej: Marcin Sułek, Łukasz Kot, Barbara Oratowska i Jerzy Sołtys

Przed pomnikiem Prymasa. Od lewej: Marcin Sułek, Łukasz Kot, Barbara Oratowska i Jerzy Sołtys

Kardynał Stefan Wyszyński 12 września zostanie zaliczony w poczet błogosławionych.

Kiedy papież Franciszek ogłosił, że beatyfikacja Stefana kard. Wyszyńskiego odbędzie się 7 czerwca 2020 r., ogromna radość zapanowała w Katolickim Stowarzyszeniu „Civitas Christiana”, którego patronem jest Prymas Tysiąclecia. Wówczas nikt nie spodziewał się, że plany te pokrzyżuje koronawirus i długo oczekiwana uroczystość zostanie przeniesiona. Pandemia spowodowała też zmianę charakteru działalności stowarzyszenia. Duża część aktywności przeniosła się z konieczności do przestrzeni wirtualnej. Wciąż odczuwany jest brak wspólnych wyjazdów i spotkań w oddziałach czy świętowania ważnych rocznic.
CZYTAJ DALEJ

Co z postem w Wielką Sobotę?

Niedziela łowicka 15/2004

[ TEMATY ]

post

Wielka Sobota

monticellllo/pl.fotolia.com

Coraz częściej spotykam się z pytaniem, co z postem w Wielką Sobotę? Obowiązuje czy też nie? O poście znajdujemy liczne wypowiedzi na kartach Pisma Świętego. Chcąc zrozumieć jego znaczenie wypada powołać się na dwie, które padają z ust Pana Jezusa i przytoczone są w Ewangeliach.

Pierwszą przytacza św. Marek (Mk 9,14-29). Po cudownym przemienieniu na Górze Tabor, Jezus zstępuje z niej wraz z Piotrem, Jakubem i Janem, i spotyka pozostałych Apostołów oraz - pośród tłumów - ojca z synem opętanym przez szatana. Apostołowie są zmartwieni, bo chcieli uwolnić chłopca od szatana, ale ten ich nie usłuchał. Gdy już zostają sami, pytają Chrystusa, dlaczego nie mogli uwolnić chłopca od szatana? Usłyszeli wówczas znamienną odpowiedź: „Ten rodzaj zwycięża się tylko przez modlitwę i post”. Drugi tekst zawarty jest w Ewangelii św. Łukasza (5,33-35). Opisuje rozmowę Pana Jezusa z faryzeuszami oraz z uczonymi w Piśmie na uczcie u Lewiego. Owi nauczyciele dziwią się, czemu uczniowie Jezusa nie poszczą. Odpowiada im wówczas Pan Jezus „Czy możecie gości weselnych nakłonić do postu, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, wtedy, w owe dni, będą pościć”
CZYTAJ DALEJ

Zwycięstwo ukrzyżowanego – Liturgia Wielkiego Piątku w świdnickiej katedrze

2025-04-18 22:07

[ TEMATY ]

Świdnica

Wielki Piątek

bp Adam Bałabuch

Świdnica ‑ Katedra

ks. Mirosław Benedyk

Bp Adam Bałabuch podczas adoracji Krzyża w świdnickiej katedrze

Bp Adam Bałabuch podczas adoracji Krzyża w świdnickiej katedrze

Wielki Piątek to dzień ciszy, zadumy i kontemplacji męki naszego Pana Jezusa Chrystusa. W katedrze świdnickiej 18 kwietnia liturgii Męki Pańskiej przewodniczył biskup pomocniczy Adam Bałabuch, który także wygłosił homilię. W modlitwie Kościoła uczestniczyli biskup świdnicki Marek Mendyk, biskup senior Ignacy Dec oraz duszpasterze parafii katedralnej.

Centralnym momentem liturgii była adoracja Krzyża – znaku naszego zbawienia, do którego wprowadził zebranych biskup Adam Bałabuch słowami pełnymi wiary i nadziei. – Stajemy dziś w zadumie pod Chrystusowym krzyżem, na którym dopełniło się Jego pragnienie zbawienia każdego człowieka. Tu dopełnia się także moje zbawienie – powiedział biskup. Przypomniał, że ostatnie słowa Jezusa zapisane przez św. Jana: „Wykonało się”, oznaczają wypełnienie Bożego planu odkupienia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję